Jakiś czas temu założyłem sobie parapeciaka z akwa 25l, które niestety nie było szczelne. Nie będzie się marnowało - pomyślałem, no i zmajstrowałem takie cudo

Podłoże to ziemia, torf, kulki gt. Posadzone Hydrococtyle sp. Japan i Hygrophila polysperma, był też mech jawajski ale mu nie spasowała wilgotność i temp. powietrza

Na początku to było konkret bagienko, ale metodą prób i błędów doszedłem do tego, jak podlewać, zraszać takiego emersa. Dziś nawet zakwitła mi Hydrococtyle'a więc postanowiłem zrobić parę fotek.






To na tyle. Szkieło puste stać nie może
