Hunter pisze:Wiesz... można lać co tydzień, można lać co miesiąc, można nie lać w ogóle i też jakiś efekt będzie
Lejąc zapobiegawczo co tydzień uzyskujesz większą stabilność baniaka. Dobre szczepy bakterii przerobią Ci organikę. Mniejsze prawdopodobieństwo plag cyjano, dino, nitek czy innego cholerstwa z którym w akwarium morskim walczy się zupełnie inaczej niż w słodkowodnym (trudniej). Na morskie trzeba chuchać i dmuchać, bo to niemałe pieniążki, a im więcej życia w środku tym bardziej będziesz chuchał i dmuchał Wiadomo, że też nie o samą kasę tu chodzi. Poświęcony czas na rozwój baniaka i wysiłek to też koszt, choć nienominalny. Słodkowodne jesteś w stanie postawić z dnia na dzień. Czasami wystarczy tydzień, żeby akwarium osiągnęło pełnie świetności. Z morskim to długa droga do sukcesu, czasami warto posłuchać kogoś kto już przechodził proces dojrzewania
Nie miałem bakterii saechema w ręku, ale też uważam, że podane dawkowanie jest raczej dla akwarium słodkowodnego. Spotykam się raczej z praktyką częstszego stosowania bakterii w morskim niż raz na miesiąc. Ogólnie saechem ma te swoje opisy produktów jakieś takie kosmiczne Dotyczy to praktycznie wszystkich ich produktów. Wszystko mają super, innowacyjne, jedyne w swoim rodzaju i niespotykane u konkurencji. Na pewno mają dobry marketing
Żeby była jasność - nie mówię, że produkt jest zły. Nie mówię też, że jest dobry. Nie miałem w ręku, nie wypowiem się o jakości. O soli IO i AF napisałem, bo praktykowałem, bakterie pozostawiam bez komentarza, bo nie mam porównania.
I to jest właśnie zdroworozsądkowa wypowiedź, tylko przyklasnąć! Żadnym problemem jest dolewanie tych , czy jakich kolwiek innych bakterii częściej, skończą się jedne to kupie drugie, inne. W końcu ciebie kolego też coś pchnęło w stronę IO na początku prawda? pewnie gdybyś nie spróbował to nigdy byś sobie opinii nie wyrobił i kto wie, może dalej zastanawiał co jest ile warte. Jeśli chodzi o "najlepsze, wspaniałe i najnowsze" to naturalnie jest to czysty marketing i nic więcej, prawdopodobnie zrobilibyśmy dokładnie to samo na ich miejscu. Natomiast nigdy na tej podstawie niczego nie kupiłem i tym razem też tak było. Do firmy napisałem z ciekawości i zobaczymy co odpiszą. Cały czas jestem na etapie szukania i czytania, ten etap z resztą nigdy się nie kończy, w związku z tym pytam też i kolegę jakie bakterie poleca, albo przynajmniej zna i używa z przekonaniem?