Od dość dawna walczę z plagą okrzemek. NO3: 8, PO4: 0.4, K: 15, mikro i easycarbo dawkowane rozsądnie, oświetlenie 2x28W / 120l 8h/dobę, glonów zielonych brak. A to k**ewstwo wszędzie. MPWiK nie publikuje zawartości SiO2 w kranówie, więc w końcu w desperacji zdecydowałem się na zakup testów SiO2. Poniżej wyniki dla wody z kranu:
Wychodzi tak bardzo poza skalę, że zacząłem rozrzedzać i sprawdzać. Otrzymałem wynik pod 20ppm. Dla uniknięcia okrzemek zaleca się <0.6ppm, czyli norma przekroczona jest tak około 30 razy... Bez pochłaniacza mógłbym sobie walczyć do usranej śmierci...
UWAGA na wodę MPWiK w Warszawie (Mokotów): koszmarne SIO2!!!
Re: UWAGA na wodę MPWiK w Warszawie (Mokotów): koszmarne SIO2!!!
Warszawa i pozostała Polska wszędzie podobnie.
To teraz jeszcze siarczany i witam w klubie.
To teraz jeszcze siarczany i witam w klubie.
Re: UWAGA na wodę MPWiK w Warszawie (Mokotów): koszmarne SIO2!!!
slawekj pisze:To teraz jeszcze siarczany i witam w klubie.
Krzemionka --> okrzemki
A co złego robią siarczany?
Re: UWAGA na wodę MPWiK w Warszawie (Mokotów): koszmarne SIO2!!!
Siarka stanowi 0.1% suchej masy rośliny czyli dwa razy mniej od fosforu 0.2 %.
Siarka pobierana jest przez rośliny w postaci jonu siarczanowego SO4. W wodach naturalnych SO4 nie przekracza 30 mg/l a w większości wód jest poniżej 20 mg/l. Poziomem alarmowym w akwarium jest 50 mg/l. nadmiar siarki wypiera kationy wapnia i magnezu.
Mimo prawidłowych stężeń Ca i Mg dochodzi do chlorozy i brązowienia liści i łodyg. a wszystko dlatego ze stężenia siarki są wielokrotnie wyższe od dopuszczalnych.
W wodzie warszawskiej SO4 jest powyżej 130 mg/l co daje ponad 42 mg/l siarki.
Jeżeli dodajemy potas z K2SO4 i magnez z MgSO4x7H20 to poziomy siarczanów są jeszcze wyższe.
Siarka pobierana jest przez rośliny w postaci jonu siarczanowego SO4. W wodach naturalnych SO4 nie przekracza 30 mg/l a w większości wód jest poniżej 20 mg/l. Poziomem alarmowym w akwarium jest 50 mg/l. nadmiar siarki wypiera kationy wapnia i magnezu.
Mimo prawidłowych stężeń Ca i Mg dochodzi do chlorozy i brązowienia liści i łodyg. a wszystko dlatego ze stężenia siarki są wielokrotnie wyższe od dopuszczalnych.
W wodzie warszawskiej SO4 jest powyżej 130 mg/l co daje ponad 42 mg/l siarki.
Jeżeli dodajemy potas z K2SO4 i magnez z MgSO4x7H20 to poziomy siarczanów są jeszcze wyższe.
Ostatnio zmieniony 3 maja 17, 13:27 przez slawekj, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: UWAGA na wodę MPWiK w Warszawie (Mokotów): koszmarne SIO2!!!
Jeśli masz rację: i jak to skutecznie zredukować?
Możesz też nie mieć racji: siarczany podają: https://www.mpwik.com.pl/view/jakosc-wo ... iac=marzec
max. 58ppm.
Z drugiej strony nawet jeśli masz rację: SO4 przekroczone "tylko" 3 razy; krzemionka - 30 razy...
Możesz też nie mieć racji: siarczany podają: https://www.mpwik.com.pl/view/jakosc-wo ... iac=marzec
max. 58ppm.
Z drugiej strony nawet jeśli masz rację: SO4 przekroczone "tylko" 3 razy; krzemionka - 30 razy...
Re: UWAGA na wodę MPWiK w Warszawie (Mokotów): koszmarne SIO2!!!
Ja przy 54 l nie mam żadnego problemu utrzymania siarczanów na poziomie 20 ppm. RO i mimeralizator a najlepiej miks wody mineralnej i RO.
Ja mam ujęcie północne w styczniu 140 ppm. U Ciebie lepiej ale i tak dużo bo pewnie dochodzi jeszcze z nawozów.
Wodociągi podają wartości średnie z miesiąca a jakie są faktycznie w naszym kranie przy nalewaniu to dopiero testy pokazują.
Najlepiej zrobić testy SO4 wody z akwarium.
Ja mam ujęcie północne w styczniu 140 ppm. U Ciebie lepiej ale i tak dużo bo pewnie dochodzi jeszcze z nawozów.
Wodociągi podają wartości średnie z miesiąca a jakie są faktycznie w naszym kranie przy nalewaniu to dopiero testy pokazują.
Najlepiej zrobić testy SO4 wody z akwarium.
Re: UWAGA na wodę MPWiK w Warszawie (Mokotów): koszmarne SIO2!!!
Nie wiem jak uzdatniana jest woda w Warszawie i skąd czerpana ale wiem jak to jest w Tarnowie.Wygląda to tak : woda pobierana jest z trzech glównych ujęć dwa są to studnie głębinowe a jedno ujęcie rzeczne woda z ujęć glebinowych jest tylko uzdatniana podchlorynem sodu a przy ujęciu rzecznym jest dodawany koagulant typu PAX do wytracenia osadu dalej są filtry żwirowo-antracytowe z nich plynie woda do filtrów węglowych i do zbiornika wody czystej skąd przepompowywana jest do sieci oraz zbiornika głównego nie będę rozpisywał o całym procesie uzdatniania bo za dużo pisania bo i ozon i dwutlenek chloru jest ale ogólnie pijemy to co sami zrobimy jesteś nad wodą zostaw czystość bo pijesz to co zostawisz każdy cros qlad i inne pojazdy zostawiają po sobie ślady których my nie widzimy a rybki owszem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości