Mam w piwnicy 54L nieużywane, w sumie na upartego bym je mogła postawić na komodzie u córki w pokoju, ale marzy mi się morskie, tylko kasy całkiem brak :/ Odpieniacz, cyrkulatory, piach i skałę dostanę w prezencie
od dobrej duszy z innego forum. Poza tym dostanę też jakieś szczepki Zoa i jakichś miękkich korali 
Z ryb żeby coś pływało, może jakąś babkę małą kupię, bo na Amphipriona o którego mnie syn męczy (tia... Nemo) to za mało litrów... Co nie? Czy jakby był sam jeden to by nie była przesada? Co mogę mieć w takich słonych 54L??
Jak się tym opiekować, czym się karmi życie w morskim?? Co poza koralami i ew ukwiałem? gąbki? Grzybki? w co pójść, żeby nie było za dużo, ale ładnie, różnorodnie i kolorowo??
Jakieś rady? Sugestie?
To będzie moja pierwsza solniczka, więc jestem w temacie niebieska
i każde rady chętnie przyjmę
Jak dorobię się jakichś dodatkowych pieniędzy, żeby dokupić żywą skałę i żywy piach, to przeniosę akwa do 120L. Ale to najwcześniej za jakieś 1,5 roku po przemeblowaniu u córy. ale chcę najpierw z 54L spróbować
proszę o wyrozumiałość
Jak już uda mi się wystartować.