księżniczka z burundii

[madziaaa]

Sorki, że tyle postów wklejam, ale mnie to ciekawi jakich dokładniej kryjówek potrzebują księżniczki? I jak się rozmnażają w akwarium (i ile to trwa). Jeśli coś wiecie jeszcze np o sumach rekinich to też piszcie (np jak się rozmnażają i jakie mają wymagania). dzięki!

[ Dodano: 2004-10-07, 09:00 ]
ps- czy naprawde musi byc piasek zeby ksiezniczki kopaly w nim jamki? a jesli wloze do akwarium gotowe "jamki" (kokos, konary, doniczki itp) to tez beda kopaly?

[Locter]

Tak, madzia, wsadź do akwa z Księżniczkami korzenie i kokosy, z pewnością bardzo korzystnie wpłynie to na parametry wody . Moja rada - zapomnij o Księżniczkach i weź się za gupiki

[Dave]

Księżniczki to ryby bardzo agresywne i terytorialne. Lubią kopać w podłożu. Rozmnażają się w tz. "grupach rodzinnych". Wtedy eszystkie ryby ze stada opiekują się potomstwem. Dorosły narybek zajmuje odpowiedni status w stadzie. Ryby te nadają się najlepiej do akwarii jednogatunkowych. Wymagają twardej i zasadowej wody.

Nie kupuj sumów rekinich. Ryby te rosną do 40 cm długości. Jedzą tyle co obsada 300-litrowego akwarium. Strasznie brudzą i nie rozmnażają się w akwariach. Rozmnaża się je w ogromnych kilku tysięcznych basenach na wolnym powietrzu.

[madziaaa]

Tak, madzia, wsadź do akwa z Księżniczkami korzenie i kokosy, z pewnością bardzo korzystnie wpłynie to na parametry wody

niezbyt było to miłe ale wybaczam ci wspaniałomyślnie
o co chodzi z tymi parametrami? przecież kupuje sie w sklepach specjalne korzenie i te kokosowe jamki dla ryb no nie? A z tymi gupikami to sobie odpuść- mam ponad 50 i mam ich DOŚĂ†!

[Locter]

To złap się za mieczyki A o korzeniach sobie poczytaj w internecie - nie masz pojęcia ile tego można znaleźć. Masz topic o stronach akwarystycznych na ty forum, rusz trochę głową.

[Dave]

Wiem, że jeśli się pomylisz z jakimś tematem, w którym pisze Locter to on Ci tego nie daruje, Madziaa. A z tymi korzeniami i kokosami chodzi o to że nieco obniżają ph wody, a księżniczki lubią wysoki ph ok 8.0.

[madziaaa]

normalnie dzieki za pomoc wiesz? <zlosliwosc>
wole was zapytac bo macie doswiadczenia niz czytac suche notki na necie.

[Saiqpat]

Locter zamiast dokuczac dziewczynie to wyjasnij. Nie dziwie sie ze woli zapytac tu, w sklepie to powiedza jej nawet ze dorosle pyszczaki mozna ze skalarami w 60 l trzymac(autentyk, sam slyszalem i juz tam nie kupuje).

[Locter]

Ja nikomu nie dokuczam, tylko szczerze radzę

[Hawk]

Szczerosc to dobra cecha i sie z Locterem zgadzam
Tak jak napisal Dave, korzenie i kokosy zmniekczaja wode i obnizaja pH dlatego w akwariach z rybami z tanganiki i malawi sa zwykle nie porzadane ...


PS.

I bez klotni bo wywale te posty

[madziaaa]

no wlasnie... w sklepie mi powiedzieli ze ostronosy to rybki roslinozerne i ze wyjadaja z dna "śmieci" więc je kupilam po to by miec czysto w akwa z narybkiem gupika...

[ Dodano: 2004-10-07, 19:36 ]
a w takim razie co mi poradzicie - chcę założyć akwa gatunkowe (noo... + glonojady, ale one chyba nie wadzą żadnym gatunkom nie?)... i chcę żeby się rozmnażały ale żeby rodzice nie zjadali swoich dzieci, bo chcę je hodować w jednym akwa.. dlatego pomyslalam o tych ksiezniczkach bo czytalam ze sie opiekuja potomstwem... a co mi powiecie o naskalniku ozdobnym? czytalam ze nie jest wymagajacy, jesl ladny i podobno nieklopotliwy w hodowli..??

[Dave]

Naskalniki to takie księżniczki tylko o innym wyglądzie. Są nieco spokojniejsze i wymagaja mniejszych akwarii. Polecam, szczególnie naskalnika Regana (13 cm) i ozdobnego(9 cm).

PS. NIGDY NIE PYTAJ SIÊ SPRZEDAWCÓW O COŚ INNEGO, NIŻ CENY - to dobra rada.

[madziaaa]

hmm... a jesli macie kłopot z dostaniem rybki takiej jaką chcecie w mieście to co robicie? Mialam na myśli ozdobnego włąśnie jaki litraż byłby dla pary najlepszy? Mam nadzieje ze nie sa to rybki agresywne i sie nie biją (jak bojowniki)..? i ze nie zjedzą swoich dzieci

[Hawk]

hmm... a jesli macie kłopot z dostaniem rybki takiej jaką chcecie w mieście to co robicie?

To prosze zeby mi sprowadzili dana ilosc np 10 ale jak poprosze o 2 to tez probuja tylko to juz trzeba miec bardzo zaprzyjazniony sklep zeby 2 rzadsze ryby sprowadzali bo tak po te 2 sztuki nikt sie nie bedzie fatygowal ...

[madziaaa]

ja sie boje ze u siebie nie dostane naskalniaka..... a nie mam zaprzyjaznionego sklepu... wogoole u nas jest tylko kilka sklepoow zoologicznych w ktoorych sa rybki w tym jeden jedyny gdzie powiedza mi o rybkach PRAWDE :] heh.... a nie orientujecie sie ile kosztuja u was naskalniki? No i ile litroow potrzeba na pare? (i czy mozna trzymac wiecej niz 1 samca czy nie beda bojowo nastawione)?