I teraz problemy:
1. Na tafli wody, mimo jej ruchu na skutek wypływu wody z filtra, pojawił się dosyć gruby film bakterii i pierwotniaków.
2. Na szybach pojawiły się krótkie, zielone, niktowate glony.
3. Na czarnym żwirku w centralnej części zbiornika pojawiły się glony szarozielone, rosnące podobnie jak grzybnia (ale to jednak glony). Większość z nich ściągnąłem podczas podmiany wody, ale to co zostało widać na tym zdjęciu: https://zapodaj.net/e32cec32a89e0.jpg.html https://zapodaj.net/9b3ce998fb941.jpg.html
4. W związku z rozwojem glonów postanowiłem zrobić podmianę wody, chyba ziemia puściła zbyt dużo substancji odżywczych... Zlałem jakieś 30-40% wody i w białym wiadrze wyszło na jak jak zielono-brunatna jest ta woda.
Wiec chyba jednak start mojego zbiornika robi się problematyczny.
Teraz moje konkretne pytania:
1. Co robić?
2. Czy nie mam zbyt silnego światła jak na low techa? Wody netto mam ok. 45l wody, zbiornik oświetlam 1350lm, wychodzi 30lm/l, co wydawało mi się nie za dużo i nie za mało, ale co myslicie? W ostatecznosci zmienię lampę Diversy 13W na Aquaela 10W (1050lm).
3. Czy zwiększać długość świecenia do tych 10-12 godzin, czy nadal świecić krócej?
4. Czy oprócz mechanicznego usuwania glonów pozbywać się nich w jakiś specjalny sposób? Chemii nie chcę za bardzo lać, to ma być low tech.
5. Czy mój czarny żwirek, który pokrył się gdzieniegdzie brązowo-zielonymi glonami, ma szansę odzyskać swoją pierwotną barwę?
6. W zbiorniku będą mieszkać (oprócz ryb) krewetki Red Cherry i ampularia, na roślinach zawleczone są na pewno malutkie jakby zatoczki ze starego akwa. Czy jeszcze docelowo (jeszcze nie teraz) wpuszczać jakichś zjadaczy glonów? Ślimaka helmeta? (ale te jego trunousuwalne jaja...), krewetka amano? na otoski chyba zbyt twarda woda, a na kosiarki za mały zbiornik...
7. Czy zrobić kolejną dużą podmianę wody?
Dzięki za Wasze sugestie i porady. Pozdrawiam
