Zasilacz do oświetlenia.

[kodzaj11]

Siemacie, czy mogłem spalić zasilacz dolutowując kabelek, który się obluzował? Podczas jego pracy? Czy raczej nie? Czy puścił dyma z przeciążenia? Bo coś mi wywaliło bezpiecznik w mieszkaniu ale nie podczas samego dolutowania tylko gdzieś może po 10min... obstawiam, że to zasilacz bo był taki gorący, że nie mogłem go wziąć w rękę, no i oczywiście było czuć swąd....

@edit
Na bank zasilacz bo sterownik teraz podpiąłem pod lapka i działa... nurtuje mnie tylko co doprowadziło do sfajczenia się go? Wy więcej w tym siedzicie może mieliście podobne przypadki? Zapas mocy niby miał a świeciłem dopiero na 85%... Czy to faktycznie przez tą moją zabawę z lutownicą? Ale jeśli byłoby spięcie to by wywaliło od razu a nie po 10 czy kilkunastu minutach???

[barttsw]

konrad przegrzałeś go
lub jak lutowałes to gdzies ci cyna kapla i zrobilo zwarcie

[Hunter]

Jeśli przed Twoimi pracami lutowniczymi zasilacz działał prawidłowo, osiągając "normalną" temperaturę to sprawa wygląda dość jasno

[kodzaj11]

Ale to chyba nie powinno dzialac az z takim opoznieniem? Przeciez to elektrycznosc... Bylem dzis w Lublinie, wzialem wiekszy moca i z wmontowanym wiatraczkiem bo ten spalony nie mial, no i odesle go na reklamacje

[barttsw]

Ingerencja rowna z odrzuceniem reklamacji
Kup zasilacz z delty

[kodzaj11]

Musza o tym wiedziec?
Sprzedalem im inna historie ale moim zdaniem to nie przez to, wiele razy tak robilem i nigdy nic sie nie dzialo, musze pomyslec o jakichs teleskopach bo czasami jak jestem zaspany to nie odchylajac do konca strzeli mi pokrywa o podpory i tak mi jeden albo dwa kabelki sie rozlaczaja.
Jakis trefny byl tamten zasilacz, grzal sie bardzo na niepelnej mocy, ten co mam teraz na 80% mocy jest chlodny, w sumie troche inaczej dzialaja, bo tamten przez oddawanie ciepla a ten chlodzi wiatraczek.
Oj nie wiem, uznaja reklamacje to bede mial w zapasie

[barttsw]

Myslisz ze oni sa glupi?

[kodzaj11]

Jakby sie przegrzal to powinien sie wylaczyc a nie sfajczyc, poza tym mial spory zapas... cyna tez nie kapnelo, bo zasilacz w szafce zamknietej sobie lezal a lutowalem 1,5m dalej.

[abiba]

Jak go przeciązysz na wyjściu to powinien sie wyłaczyć, oczywiście jeśli został tak zaprojektowany a to wcale nie jest oczywiste .
Jeśłi zaś został przegrzany, mogła np zostać naruszona izolacja transformatora (2-3 zwoje kilku mikronowej folii ) i pierdut łącznie z wywaleniem bezpieczników - zwykle nie do naprawy .

To wcale nie musi być Twoja sprawka i nawet lutowanie pod napięciem może mieć mniejszy wpływ niz np wyłaczenie i właczenie z sieci ( najczestsza przyczyna uszkodzenia) chociaż lutowania czy jakichkolwiek czynności pod napięciem lepiej jednak unikać

[kodzaj11]

No to bedziemy probowac reklamowac