cyt.:"Ale ja więcej jak 100zł za to bym nie wziął - chodzi mi o robociznę podobnej belki. "
No i tym pewnei sie róznimy i dla tego chciałbym zobaczyć te belki aby sprawdzić czy ktoś z nas jest dziwny a jeśli tak to kto
Przy okazji : moje belki = gwarancja dozywotnia
Jacques:
W jednym zdaniu skutecznie zawarłeś kilka kwestii znakomici eutrudniając odpowiedź
ale postaram sie . Zupełnie z innych powodów producenci seryjni stosują dużo diod a zupełnie inne motywy kierują twórcami "samoróbek"
Powszechnie panuje opinia powielana w całym internecie że dioda 1W to np 120-140 lm a prąd tej diody to 350mA i np na allegro pełno takich driverów .
Ludzie liczą i bzdury im wychodza i sa przekonani że maja super lampki . W dodatku jak sie trafi na domowych konstruktorów-odkrywców to już czysta poezja . Takich materiałów jest najwięcej bo specjaliści nieczęsto piszą o rzeczach dla siebie oczywistych - inaczej niż laicy którzy trochę wiedzy liznęli (z rzetelnością rónie bywa) .
350mA driver przeznaczony jest dla diod 3W a dla 1W diod odpowiedni będzie 270mA (300mA max)
dioda 1W wcale nie musi być jedno watowa - to taka klasyfikacja podbnie że naprawdę mało diod 10W ma moc max 10W a standardowa dioda 3W nie na prawa pracować z mocą 3W
diody e.l mocy w katalogach podzielone są : 0,1 - 0,3- 0,5 - 1 - 3 - 5 - 10 - 30 - 50 itd (widać szereg?) stąd np dioda fmy EPISTAR o mocy max 2,2W będzie sprzedawana jako 3W
podawany max strumień swiatła lub wskaźnik l/W dotyczy mocy max przy temperaturze ZŁACŻA 25stC a to z kolei oznacza że ta dioda będzie miała te parametry przez... 1ms-10ms (załózmy ) dlatego np w komórkach 2 diody 0,5W potrafią wygenerować strumień rzędu 200-400lm
Od zawsze jestem zwolennikiem montowania wiekszej ilośći diod pracujących z mała mocą z 2 powodów:
1. dioda mocno obciązona (zwłaszcza te z luminoforem a wiec nawet FS ) ma bardzo wrazliwą charakterystykę czasu pracy w funkcji temperatury a nawet pracująca w optymalnych warunkach ma 10-20x mniejsza żywotność niż inne diody . Pamiętajmy cały czas że katalogowa graniczna temperatura zwykle 65st to temperatura ZŁĄCZA a nie radiatora czy nawet diody (!). Jak kogoś to interesuje służe bliższymi danymi łacznie z ze zdjęciami termowizyjnymi
2. rozsył światła jest bardzo istotny, To nic że mają kąt 120 lub czasami wiekszy . Zjawisko paralaksy .Z tego powodu np w pokrywach (które z natury są blisko tafli ) stosuję nierównomierny podiział np stykające sie ze sobą 6,5kK FS RB DR przerwa i znowu to samo.
Ta kwestia traci na znaczeniu wraz z podnoszeniem lapy nad taflę - im wyżej tym lepiej