Przydomowa hodowla pokarmu

[wespazjan]

Uznałam, że karmienie mrożonkami to żadna frajda i chcę dawać moim rybkom żywy pokarm. Czytam sobie o hodowlach, a tam opis przy jednej, że wystarczy pojemnik z wodą i jakieś gałęzie w środku i powstanie hodowla. Z tym że już nie pamiętam czego.

Więc tak sobie myślę... Mam na ogródku wielki plastikowy pojemnik na deszczówkę. Używamy jej do podlewania kwiatów. W środku pływa sobie już od wiosny korzeń (moczy się na wypadek, jakbym przebłagała męża na drugie akwarium). Chemii brak, chyba że spadła z nieba (co w sumie możliwe). Jak się przyjrzałam to faktycznie w środku coś pływa. Oczywiście po tafli trochę martwych komarów i meszek, ale w toni są jakieś robaczki. Cienkie, z jednego końca mają taką jakby "główkę". Jak jest spokojnie to podpływają do powierzchni i wiszą tą "główką" w dół. Jak wyczują ruch to zwiewają w głąb. Jak myślicie, co to jest i czy mogę to odłowić dla moich rybek?

[Hunter]

Czytam sobie o hodowlach, a tam opis przy jednej, że wystarczy pojemnik z wodą i jakieś gałęzie w środku i powstanie hodowla. Z tym że już nie pamiętam czego.

Czarna larwa komara. Hodowałem wiele lat przez lato. Najpierw w starej wannie, potem w wiaderkach 20l.
Z opisu wynika, że masz już larwę komara Śmiało podbieraj siatką do połowu ryb. Najlepiej przyczaić się na chwilę i poczekać aż wrócą i osiądą na tafli, wtedy energicznym ruchem wyławiasz i do drugiego wcześniej przygotowanego wiadra z czystą wodą.

Uwaga, nie podawaj jednorazowo zbyt dużo, bo niezjedzone larwy przepoczwarzą się w komary (tak, przerabiałem już to )

[mimo12]

A całoroczna hodowla to np. doniczkowca mogłabyś hodować. Wystarczy pamiętać, żeby zraszać i dać jeść.

[wespazjan]

myślałam o solowcu, ale widzę że to grubsza sprawa. Hodować zooplankton (czy coś w ten deseń), żeby karmić nim solowce, żeby karmić nimi ryby. Brzmi skomplikowanie ;p

[mimo12]

Spróbuj z dafnią może. Też cały rok mogłabyś w domu. Tylko grupę zarodową musiałabyś ściągnąć porządną, bo te w woreczkach ze sklepu to średnio długo żyją...

[barttsw]

solowiec jest nieoplacalny jak sie malo karmi po prostu za duzo by sie marnowalo
jakbys miała 1000l morskiego z acroporami i zarlocznymi rybami to wtedy ma to sens