Brązowa wata - pomocy!

Piotren
Narybek
Narybek
Posty: 59
Rejestracja: 17 czerwca 15, 07:12

Brązowa wata - pomocy!

Postautor: Piotren » 10 sierpnia 15, 17:11

Witam
Posiadam akwarium 72L, belka oświetleniowa 4x14W, filtr aquael fzn-3 z wkładem ceramicznym, gąbką i fizeliną w środku. CO2 podaję z butli w sporych ilościach. Z roślin posiadam: limnofilia bezszypułkowa, hemiantus zwyczajny, gałęzatka kulista, microsorum minor, pogostemon erectus, bacopa australis, bacopa caroliniana, nadwódka wielonasienna, ludwigia super red, rotala i kryptokoryna. Obsada póki co to 9 neonów Innesa.

Podłoże to AS II+ i z przodu wysypana plaża z piasku z castoramy. W środku oprócz roślin są: korzeń, łupina kokosowa, kora kamienna, kamienie egzotyczne. Nawożę produktami od Huntera z serii Blue-Line (macro 1x dziennie, micro 1x na 3 dni, potas 1x dziennie i fosfor leje tyle by utrzymać go na poziomie 1-1,5). Wcześniej akwarium stało na kiepskim podłożu filtusa z żwirem rzecznym więc zrobiłem restart na to co mam teraz przy zachowaniu większej ilości wody z poprzedniego stanu (wkłady z filtra nie były wtedy wymieniane). Na poprzednim podłożu akwarium stało ok. 1.5 miesiąca i na obecnym podłożu też ponad miesiąc.

Problem polega na tym, że od dłuższego czasu (ok. 3 tygodni) walczę z glonami w postaci długich, cienkich nitek tworzących watę. Z początku były one zielone jednak od pewnego czasu są w większości brunatne bądź zgniło-zielone. Oblegają one aktualnie wszystko: rośliny, korzeń, kokos, kamienie, piasek, grzałkę, a także dolne części szyby i jej rogi. Wata odchodzi niby łatwo (nawijam ją na wykałaczkę) ale drobne włoski zawsze zostają i na drugi dzień znów są dłuższe. Co któryś dzień usuwam jej po ok. 90% i gdy już mi się wydaje, że usunąłem wystarczająco dużo na drugi dzień glony odrastają i aż się ręce załamują...

Parametry mam w miare ustabilizowane. W 5-6 ostatnich pomiarach (w ciągu kilku tygodni) wartości były zbliżone:
pH- 6,4-6,6
kH- 6
GH- 12
NO2- 0-0,05
NO3 - 5-10 (z rzadka 20)
PO4 - staram się aktualnie utrzymać na poziomie ok. 1,0
Dodam, że testy mam kropelkowe (część Zooleka, część JBL). Wodę podmieniam co 3-5 dni.

Próbuję już wszystkiego zgodnie z tym co wypisują na internecie. Podaję sporo CO2, dodaję od tygodnia wodę z armatki torfowej, zacząłem też robić wywary z zielonej herbatki. Nawet było całkowite zaciemnienie akwarium na 5 dni i nic... Glony szybko się odrodziły :/. Nawożę zgodnie z zaleceniami Huntera. Bardzo proszę o pomoc również pozostałych, którzy mieli podobny problem. DODAM, że następne restarty nie wchodzą już w grę! Już wystarczająco dużo ich robiłem, a na pewno są ludzie, którzy na tym substracie mają założone akwarium i sobie z glonami poradzili.

Oto linki do zdjęć tych glonów (wybaczcie za ich jakość):
http://imagizer.imageshack.us/a/img538/7792/nb8H1J.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img905/5974/Epa1wZ.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img540/9716/U9QFhd.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img913/8956/0KCA67.jpg

Jeżeli czegoś zapomniałem napisać, dajcie znać ;)

jurkin
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 598
Rejestracja: 11 stycznia 15, 21:07
Lokalizacja: Gródek

Re: Brązowa wata - pomocy!

Postautor: jurkin » 12 sierpnia 15, 15:54

Wpuść tam parę Kosiarek, dogadaj się ze sprzedawcą że jak podrosną to oddasz z powrotem do sklepu. A Otoski powinieneś mieć na stale.

Piotren
Narybek
Narybek
Posty: 59
Rejestracja: 17 czerwca 15, 07:12

Re: Brązowa wata - pomocy!

Postautor: Piotren » 12 sierpnia 15, 16:04

Kosiarek nie chcę za bardzo wpuszczać bo potem będę miał pewnie problemy z wyłowieniem. Nad otoskami natomiast myślałem tyle że zależy mi na kiryskach panda w akwa więc z otoskami już nie wiem czy nie byłoby małe przerybienie.

Co do samego akwarium to po ostatnich zabiegach mechanicznego usuwania waty tak jakby coraz mniej jej wyrasta. Niektóre rośliny już niemal całkiem się od niej uwolniły i chyba wygląda to coraz lepiej. Będę usuwał nadal, a co do otosków to się poważnie zastanowię.

gdc
Narybek
Narybek
Posty: 47
Rejestracja: 24 lipca 15, 15:04

Re: Brązowa wata - pomocy!

Postautor: gdc » 13 sierpnia 15, 10:34

A filtracja ok? Wszystko tam działa jak należy? Jaka temp w akwarium?
Przy takich upałach ja stosuję o połowę mniejsze dawki wszystkiego
poza carbo w płynie (nie mam co2)
http://www.roslinyakwariowe.pl/artykuly ... arium.html
Wydaje mi się że może za dużo nawozów.
U mnie jak zacząłem przesadzać z micro - też się nici pojawiły.
Ale każdy zbiornik jest inny.

Piotren
Narybek
Narybek
Posty: 59
Rejestracja: 17 czerwca 15, 07:12

Re: Brązowa wata - pomocy!

Postautor: Piotren » 13 sierpnia 15, 12:25

Parametry mam w miare ustabilizowane. W 5-6 ostatnich pomiarach (w ciągu kilku tygodni) wartości były zbliżone:
pH- 6,4-6,6
kH- 6
GH- 12
NO2- 0-0,05
NO3 - 5-10 (z rzadka 20)
PO4 - staram się aktualnie utrzymać na poziomie ok. 1,0


Parametry od dłuższego czasu są ok więc i filtracja powinna być dobra. Temperaturę zbijam wentylatorkiem do około 26 stopni. Co do nawozów to postanowiłem chwilowo mikro całkiem odpuścić. Makro będę dawał co 2 dni, natomiast fosfor to już wg potrzeb tak jak wspominałem.

Piotren
Narybek
Narybek
Posty: 59
Rejestracja: 17 czerwca 15, 07:12

Re: Brązowa wata - pomocy!

Postautor: Piotren » 16 sierpnia 15, 18:34

Witam
Piszę bo może komuś się przyda taka informacja. Glony codziennie przyrastały w takim stopniu, że już byłem mocno zdeterminowany. Podniosłem poziom fosforanów do poziomu 2,5 - 3,0. Jakieś było moje zdziwienie jak na następny dzień zobaczyłem, że glonów jest znacząco mniej :). Zatem tym którzy mają problem z brązową watą polecam przedawkować fosfor, ale też nie do przesady aby później nie mieć problemu z sinicami. Jakiś tam wkład miały także otoski chociaż one to raczej zajadają się pyłem na szybie :).

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości