poród molinezji

Awatar użytkownika
Spaiky
Ryba
Ryba
Posty: 137
Rejestracja: 22 maja 04, 12:39
Lokalizacja: Częstochowa

poród molinezji

Postautor: Spaiky » 13 lipca 04, 17:18

Wczoraj znalazłem w zbiorniku ogólnym malutką czarną rybkę. Najprawdopodobniej jest to molinezja, bo wcześniej podejrzewałem, że jest kotna. Z resztą innych czarnych ryb nie posiadam. Wziąłem wiec molinezję do kotnika i do dzisiaj nic więcej nie urodziła chociaż nadal jest grubiutka. Czy to możliwe, że urodziła już wszystko wczoraj i tylko jedna rybeńka zdołała uciec przed zjedzeniem? W takim razie dlaczego nadal jest pulchna? Możwe poród trwa kilka dni? Czy ktoś miał podobną sytuację?

Awatar użytkownika
mupet
Narybek
Narybek
Posty: 73
Rejestracja: 13 lipca 04, 13:05

Re: poród molinezji

Postautor: mupet » 13 lipca 04, 18:50

Prawdopodobnie male molinezje padly lupem innych mieszkancow akwarium:D Przetrwala tylko jedna:( A co do pulchnosci starej molinezji, to pewnie nie ta sie okocila... Wciazy musiala byc jakas inna, ktorej nie zauwazyles, a ta sie jeszcze okoci:D pozdro

Awatar użytkownika
Spaiky
Ryba
Ryba
Posty: 137
Rejestracja: 22 maja 04, 12:39
Lokalizacja: Częstochowa

Re: poród molinezji

Postautor: Spaiky » 13 lipca 04, 19:07

Właśnie w tym problem, że mam tylko parkę molinezji. Mam jeszcze czrną samicę mieczyka ale ona nie wyglądała na kotną. Z resztą mam ją od jakiś 3 tygodni i nigdy nie była grubsza od samca.

Awatar użytkownika
mala_lady_pank
Narybek
Narybek
Posty: 51
Rejestracja: 20 maja 04, 11:53
Lokalizacja: Kraków

Re: poród molinezji

Postautor: mala_lady_pank » 13 lipca 04, 19:27

Może to ten czarny mieczyk??? Czasem wydaje się że rybka jeszcze nie będzie rodzić, a tymczasem puszcza wcześniej(może przyczynic się do tego np. stres). Nie ma takiego zjawiska żeby molly rodziła kilka dni...(chyba ze jest a ja o tym nie wiem? :P ). Wiem tylko że samice molinezji mają umiejętność przetrzymywania spermy samca jakis czas w organiźmie. Ale o przetrzymywaniu młodych nic nie słyszałam........ :? :? :?
ktoś znów wczoraj mówił mi: "trzeba przecież KOCHAÆ coś by ŻYÆ!"

Awatar użytkownika
Spaiky
Ryba
Ryba
Posty: 137
Rejestracja: 22 maja 04, 12:39
Lokalizacja: Częstochowa

Re: poród molinezji

Postautor: Spaiky » 13 lipca 04, 20:46

Będę musiał poczekać aż maleństwo podrośnie. Wtedy dowiem się czyje to. Co do stresu to owszem był. Kupiłem w czwartek dwa raczki i te calutki czas polowały na ryby. Która tylko znalazła się w zasięgu zaraz ją atakowały. Zmuszony byłem oddać je wczoraj do zoologicznego bo przecież kilku rybkom poobrywały, na szczęście delikatnie, płetwy. Molinezję potrzymam na wszeliki wypadek jeszcze w kotniku, bo gruba jest już od jakiegoś miesiąca. Inaczej znów zzeżrą i nic się nie dowiem.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości