Samica gupika - ikra.

[Sałatka]

A tak na poważnie. Zakupiłam pewnego rodzaju kotnik do przetestowania na gupikowych i od kilku dni siedzi w nim jedna Pani Gupikowa. Miała termin porodu na wczoraj. Dziś wróciłam z pracy i znalazłam na dnie kotnika co ? Otóż to, IKRA ! Hahaa. Dobra, bez jaj, nie róbcie ze mnie idiotki, wiem że to nie może być ikra Gupiki są jajożyworodne. Ale pytanie brzmi - co to cholera jasna jest ?! Małych nie ma, dziś wracam z pracy a gupikowa o połowę chudsza i na dnie leżą te złote kuleczki, złoty deszcz spadł ?

Czy ktoś ma jakiś pomysł ? Załączam zdjęcia, jakość nie powala, ale wkońcu to tylko lustrzanka w rękach amatora





Z góry dzięki

[morpheusgirl]

Na mój gust to niezapłodniona vel nierozwinięta ikra. Czasami się zdarza.

[Sałatka]

Znaczy się coś w stylu poronienia ? tak coś czułam. przykro trochę

[morpheusgirl]

Coś w tym stylu, nic już z tego nie będzie. Nie ma się co smucić, za miesiąc znów będą młode

[Sałatka]

Wiem, wiem. Czy to może być wina kotnika, może jej nie odpowiadać i jest na przykład za mały, za ciasny, nie ma roślinności bądź po prostu czuje się samotna/zestresowana i dlatego taki efekt ? Z kotnikiem to była próba, nie kosztował dużo, myślę czy go nie odstawić na bok i zostawić mamusie w ogólnym, żeby sobie na spokojnie rodziły, co wyłowię to wyłowię, a co nie to do selekcji naturalnej, albo w ogóle nie będę już odławiać - młodych mam dość, będzie i tak wystarczająco kolorowo i gupikowo w akwa.

[morpheusgirl]

Ja mam gupikową na przetrzymanie, bo znajomemu akwa pękło. Niedawno się okociła normalnie w ogólnym, nic nie odławiałam, jakieś 2-3 sztuki czasami pływają w roślinach.
Ale to tylko dlatego, że nie chcę plagi gupików, zwłaszcza że nie są moje i nie chcę ich mieć . Jeśli masz na nie zbyt (znajomi czy jakieś sklepy zoologiczne) to możesz odławiać, jeśli nie to zostawiłabym sprawę naturze.

[Sałatka]

Na początku chciałam się troszkę gupików dorobić, bo mam akwarium jakieś 3 miesiące i celowo kupiłam małą ilość rybek, żeby samemu hodować. Oczywiście gupiki to początek, mam około 20 małych. Poza tym planuję rozmnożyć neony niebieskie (słyszałam, że nie jest łatwo) i zbrojniki. Szykuję się do zakupu trzeciego akwa, ok 50-60 l. I cały czas mam problem, bo strasznie męczy mnie na skalary. Ogromnie mnie te ryby fascynują i chyba ich nie odpuszczę. I tak myślę, czy może nie przeprowadzić gupików z neonami do nowego, mniejszego akwa, a 112 l zostawić dla skalarów... Trudny temat. Jeślibym na to się zdecydowała, to rzeczywiście wtedy zostawię sprawę naturze i co przeżyje, to będzie, a co zostanie zeżarte, brzydko mówiąc, to oszczędność na jedzeniu A tak poważnie, to do tak małego akwa nie mogę szaleć, więc selekcja naturalna będzie dobrą opcją. No ale nie wiem, te skalary... ach, one.

[kuba4410]

112 l zostawić dla skalarów...

Fatalny pomysł Akwa za małe.

[Sałatka]

112 l zostawić dla skalarów...

Fatalny pomysł Akwa za małe.

No wiem właśnie i strasznie nad tym ubolewam ;( właśnie czytam od kilku dni miliony for i stron internetowych, przewertowałam 3 książki i analizuję cały czas. Tak czy siak będę w przeciągu 3-4 lat kupować większe akwarium (zaczynałam na 30 l, teraz jest 112, za miesiąc-dwa dojdzie ok 50-60 l do tego). Planuję kupić ok 350 litrów. I docelowo byłby to baniak dla skalarów. Pytanie jak szybko skurczybyki rosną, bo nie sądzę żeby np maleństwa potrzebowały tyle samo miejsca co dorosłe osobniki ? w moim zaufanym sklepie do sprzedaży są 2,5-3 cm skalary, w których się zakochałam. Czy nie starczy im na jakiś czas 112 l ? Nie chcę ławicy, chcę tylko jedną parkę. Jedną piękną parkę i nic więcej w akwa. Z jednej strony pukam się w czoło, a z drugiej strony zawsze jest nadzieja... zakochałam się w tych rybach i bardzo bym chciała je mieć, ale tez nie chcę trzymać ich w akwa, w którym będzie im zbyt ciasno i nie będą miały odpowiednich warunków. Więc jak to jest ? Albo mnie kopnijcie na otrzeźwienie, albo nie wiem co...

[kuba4410]

To zależy jak długo chcesz je trzymać w tych 112l.

[Kaef'son]

Szybko rosną.

[mlaQ]

Nie chcę ławicy, chcę tylko jedną parkę. Jedną piękną parkę i nic więcej w akwa.

Nie rób tego!
Po pierwsze te ryby lubią swoje towarzystwo i wolą pływać ławicą, a nie samotnie.
Po drugie skalary dobrze karmione(chyba nie będziesz ich głodzić) rosną na prawdę szybko.
Po trzecie skalary lubią popływać na całej długości akwarium i pięknie się między sobą ganiają - czasem wydaje mi się, że moje 200l już jest za małe dla 6 sztuk po 6cm długości lecz około 10-12cm wysokości

[Sałatka]

myślałam 2-3 lata maks. I tak i tak kupię większe, nic mnie nie powstrzyma

mlaQ przekonałeś mnie. Będzie mi przykro, jak nie będą miały dobrze u mnie jak kupię >300 l to wtedy będę hodować te piękne ryby. Dzięki za rady

[mlaQ]

Uff...całe szczęście
Żal mi patrzeć na te skarłowaciałe skalary u niektórych.
Pozdrawiam Cię i życzę zapału i wytrwałości przy przyszłych zbiornikach!

[Sałatka]

Dzięki !