Co zabrać ze sobą po odbiór zbiornika z życiem

[sylwekw]

Kupiłem zbiornik (większy niż mam) ale zbiornik jest z "całym życiem" (ryby, rośliny) plus kompletne wyposażenie.
Proszę o rady co wziąć ze sobą i jak sobie poradzić z odbiorem tego zbiornika. Samochodem będę jechał około 2-3 godzin.
Co mieć przygotowane aby zwłaszcza ryby przetrwały.
Będę wdzięczny za wszelkie rady jak się przygotować do przewiezienia tego kompletu.

[kuba4410]

Ryby do worków, wodę do baniaków, żwiru nie wywalaj, rośliny do wiadra jakiegoś czy coś i git Ryby na siedzeniu, żeby im wygodnie było

[bergman]

na ryby najwygodniej wiaderko z zamknięciem, sprawdzony sposób , polecam.
Roślinom w 2h nic się nie stanie.

[kuba4410]

Tylko rybom coś tam wrzuć, żeby mogły się schować

[pawelk141]

Worki i baniaki najlepszy sposob i reszta tak jak kuba napisal:)

[sylwekw]

No dobra pierwsze rady cenne ... przyznam, że o zamkniętych wiaderkach na ryby nie pomyślałem .... tylko kurcze skąd teraz mam wziąć odpowiednią ilość baniaków na wodę ... no i o jakich baniakach mówicie ...

Co prawda chyba całych 240 litrów nie muszę przewozić, będzie co najwyżej jakbym zrobił sporą (50%) podmianę

[bergman]

baniaków na tablicy albo alle poszukaj, tylko uważaj na takie po paliwie. A może ktoś z okolicy ci pożyczy?
Co do worków to jednak bym się upierał że to nie najlepszy sposób, biorąc pod uwagę np transport dużych rybek. Wiaderka za grosze kupisz w marketach budowlanych.

[sylwekw]

Tak już jesteś kolejną osobą, która mnie przekonuje, że wiaderka zamykane będą lepsze niż worki i tu chyba już nie mam wątpliwości, zwłaszcza, że kilka takich 5-8 litrowych mam.
A rybki raczej małe bo tylko molinezje i danio tęczowe.

Dzięki też za podpowiedź w sprawie baniaków - niby prosta i oczywista sprawa ale jakoś nie przyszło mi do głowy aby spojrzeć na serwisy aukcyjne

Żeby nie ryzykować pęknięcia szkła przy przenoszeniu lub transporcie chyba jednak cała zawartość zostanie wyjęta. Aranżacja i tak będzie zupełnie nowa. Roślinki w części pewnie pójdą do mojego obecnego akwarium a resztą może podzielę się z kolegą. Tak więc chyba nie ma powodu aby ryzykować zostawienie podłoża, korzeni i roślin w szkle.

Dziękuję zatem za te kolejne wskazówki.

Kurcze już się cieszę, bo chciałem się przesiąść na 240 a taki układ jak teraz (ciągle działająca moja 112) pozwoli mi na prawdziwie spokojne i rozważne stworzenie nowego zbiornika.

[bergman]

absolutnie wszystko wyciągnij ze szkła.

[Gismo]

absolutnie wszystko wyciągnij ze szkła.

a po co ma wyciągać żwir czy piach?

[Kaef'son]

Do transportu ryb używa się tylko worków. Do tego nie mogą być ułożone na sztywno tylko muszą mieć tyle luzu aby woda w nich chlapała i się mieszała. Zabieg ten powoduje napowietrzenie wody. W wiaderkach ryby się mogą poobcierać i obijać, co skutkuje później chorobami.

[sylwekw]

Hmmm to znowu muszę to przemyśleć. Pewnie wybiorę rozwiązanie łączone - worki foliowe wstawione do wiaderek

Za to kwestia wyciągnięcia wszystkiego z akwarium chyba jest przesądzona, bo jednak ryzyko duże a i tak wszystko będzie od nowa aranżowane więc nie ma potrzeby podejmowania takiego ryzyka.

[Kaef'son]

Jeżeli wyjmiesz wszystko z akwarium to będzie dużo łatwiej je przenieść, będzie dużo lżejsze i nie będzie ryzyka uszkodzenia dna.

[chabrasz003]

Ja proponuję dać ryby do kilku wiader z dużą za wartością tlenu, bo nawet dwie godziny to dużo czasu.

[Kaef'son]

Ciężko będzie umieścić w wiadrze tlen.