ciaża gupik

[tomcioo13]

to kilka fotek :] http://zapodaj.net/a68079705657f.jpg.html
http://zapodaj.net/64935b1dfec42.jpg.html
http://zapodaj.net/d429bbe2c2f51.jpg.html


i czy mam juz ja przenieść do kotnika ?


proszę o pomoc

[Hunter]

Zdjęcia niewyraźne. Jednak jeśli w akwarium jest też samiec to na 90% samica jest kotna.

[tomcioo13]

odizolować ją do kotnika ?

[Hunter]

Nie. W kotniku będzie się stresowała, a w efekcie najprawdopodobniej okoci się z opóźnieniem, albo w ogóle i zdechnie.

Jak to na akwarium przystało wsadź tam żywe rośliny. Żywe bujne, żeby młode i kotna samica miałby gdzie się schować.

[tomcioo13]

a kotna mi ich nie zje ?
chciałbym zeby przezyly

[Hunter]

Jeśli w akwarium będą odpowiednie warunki, a nie spartańskie to młodziaki uchowają się.

Nie mając warunków, do tarła nie dopuszczamy ;]

I tak jeśli chodzi o Gupiki to warunki do tarła są banalne do spełnienia. pH w okolicach obojętnych, woda niezbyt twarda, dużo roślin, filtr, grzałka, osobniki obu płci i cierpliwość akwarysty.

[Chelman]

i cierpliwość akwarysty.

W przypadku Gupoli to i cierpliwość nie bywa wystawiana na próbę.

[Franca81]

W ostatnich dniach "tuż przed porodem" najczęściej brązowe "kulki" jaśnieją (zwłaszcza przy jasnych gupikach). I widać wtedy jaśniejsze kulki. Samica na kilka godzin -minut przed okoceniem się zaczyna chować się w roślinach by mieć spokój (aczkolwiek u mnie potrafiły się okocić na "pełnych wodach" przy zapalonym świetle.

Samica najprawdopodobniej okoci się w nocy przy zgaszonym świetle. Tak jak napisano powyżej - obsadź zbiornik dość gęsto a dorosłe ryby karm w miarę często. Młodzież tuż po urodzeniu stara się chować pomiędzy żwirkiem (o ile jest dość gruboziarnisty), w roślinach a także nad powierzchnią wody warto pomyśleć o roślinach pływających.

Tylko pytanko - czy masz na tyle duże akwarium by odchować młodzież? Ja rozumiem, że fajnie doczekać się rybnego przychówku ale czy warto męczyć je później w zbyt małym zbiorniku?

[tomcioo13]

urodzily mi sie mlode co teraz z nimi robic ? dalem jednego malego do akwa ogolnego i od razu mi go zjadly ;( a ryby karmie kilka razy dziennie

[Hunter]

Masz dwa wyjścia.

1. Umieścić młode w osobnym akwarium z pełnym osprzętem (więcej ich przetrwa).
2. Wpuścić wszystkie wieczorem po zgaszeniu światła do ogólnego akwarium i modlić się, żeby uchowały się w gąszczu roślin.

Opcja pierwsza dużo lepsza, bo przetrwa więcej osobników, trochę podrosną i możesz przeprowadzić selekcję, pozostawiając tylko te silne, ładnie wybarwione, mocne genetycznie osobniki. Łatwiej jest też skarmiać narybek.