Przeprowadzaka bez restaru ?

[unitral]

Witam.
Za kilka miesięcy planuję przeprowadzkę do nowego lokum.
Oczywiście z całym dobytkiem i inwentarzem żywym

Czy macie jakieś pomysły jak przetransportować 160l akwarium z 3 pietra bez windy do drugiego mieszkania oddalonego o ponad kilometr - od razu powiem ze mam busa, którym mogę sporo przewieść.
Problemem jest jedynie wyniesienie akwarium z domu.
Czy spuszczenie całej wody do zbiorników i przeniesienie jej osobno wraz z rybkami i filtrami nie spowoduje restartu akwarium ?
Czas operacji przeniesienia wyliczam na jakieś 6 godzin.
O rybki i wodę się nie martwię. Martwię się o filtry i czy akwarium uda się przenieść bez wody po schodach.
Dodam od razu że akwarium stoi na blacie, wraz z którym mam zamiar je przenosić na nową komodę.
Jak oceniacie wagę mojego akwarium ze żwirkiem, kamieniami i pozostałością wody?
Żwirku jest jakieś 6-7cm do tego kamienie o łącznej masie jakieś 10kg.
Sam blat waży około 5kg.

Czy taka operacja nie zaszkodzi roślinom ?


A może macie jakieś inne pomysły?

Może usunięcie części żwirku i roślinek na czas transportu i przeniesienie ich w zbiorniku z wodą będzie lepszym rozwiązaniem - ale pod żwirkiem mam ziemię.... więc pewnie nie.

[Kadav]

Czy macie jakieś pomysły jak przetransportować 160l akwarium z 3 pietra bez windy do drugiego mieszkania

Pewnie Odłów ryby do wiadra. Zlej ile się da wody do baniaków. We dwóch chłopa przerzućcie akwarium na blat z płyty meblowej (najlepiej dłuższej od akwarium) i ciach

od razu powiem ze mam busa, którym mogę sporo przewieść.

no to bajka

Ja 130 cm długie akwarium wiozłem w tico, gdzie wejdzie max 80 cm - wystarczy sobie wyobrazić tico ze skrzydłami

Martwię się o filtry i czy akwarium uda się przenieść bez wody po schodach.

Filtry zamocz w wiadrze z wodą z akwarium. Bakterie przecież w godzinę czy dwie nie zginą BTW. uda się

Jak oceniacie wagę mojego akwarium ze żwirkiem, kamieniami i pozostałością wody?

Dwóch rosłych chłopa da radę

Może usunięcie części żwirku i roślinek na czas transportu i przeniesienie ich w zbiorniku z wodą będzie lepszym rozwiązaniem - ale pod żwirkiem mam ziemię.... więc pewnie nie.

Nie, nie i jeszcze raz nie. Więcej szkody niż pożytku. Zakłócisz całą równowagę. Podłoże jest przecież najlepszym Twoim filtrem...

[agulec28]

unitral my mamy taką przeprowadzkę za sobą(a w zasadzie dwie, pierwszą kiedy od moich staruszków(łukasz)do rodziców Agi, a drugą kiedy nasz pierwszy baniak zdechł). Przygotuj się na dużą ilość pojemników na wodę, ok. 80% całości (my użyliśmy butli na wodę 18l - tych takich używanych w firmach i 5l po wodzie mineralnej). Rośliny zostały wykopane z podłoża i wylądowały w wiadrze (20l castorama) razem z wodą z akwarium. Następne wiadro razem z piachem (mokrym - ciężkim:)). Ryby i filtry w wiaderkach z wodą z akwa. Tylko kamienie, drewno i grzałka były przenoszone bez wody. Pamiętaj, żeby ryby, które lubią się chować, miały jakieś kokosy itp. Filtry muszą być mokre (oczywiście woda z akwa) najlepiej w wiaderkach z rybami.
Przy drugiej przeprowadzce kupiliśmy w sklepie budowlanym takie "misy" z plastiku o pojemności ok. 80l. Mieliśmy gdzie zgromadzić wodę na czas wymiany zbiornika. Do niej daliśmy ryby i filtry, które były włączone (możesz to zastosować w nowym mieszkanku, zanim przeniesiesz szkło i masz chwilę, żeby poukładać w akwarium).
Wyjęcie wszystkiego z akwa i ułożenie zajęło nam ok. 5 godzin, nie liczę tu transportu.
Za pierwszym razem nie mieliśmy jeszcze ziemi pod piachem i nie wiemy jak będzie wyglądało wyciąganie go z akwa i oddzielenie od piachu.
Te dwie przeprowadzki miały miejsce w ciągu 3 miesięcy, woda za każdym razem była mętna przez ok. 3-4 dni, ale obyło się bez strat w rybkach i krewetkach. Rośliny też to dobrze zniosły, ale "zatrzymały" się na jakiś czas.
Nie polecam prób zniesienia akwarium z piachem po schodach, bo może pęknąć dno i jest piekielnie ciężkie.

[nsp]

Następne wiadro razem z piachem (mokrym - ciężkim:))

Za pierwszym razem nie mieliśmy jeszcze ziemi pod piachem i nie wiemy jak będzie wyglądało wyciąganie go z akwa i oddzielenie od piachu.

Może usunięcie części żwirku i roślinek na czas transportu i przeniesienie ich w zbiorniku z wodą będzie lepszym rozwiązaniem - ale pod żwirkiem mam ziemię.... więc pewnie nie.

Nie, nie i jeszcze raz nie. Więcej szkody niż pożytku. Zakłócisz całą równowagę. Podłoże jest przecież najlepszym Twoim filtrem...

Nie polecam prób zniesienia akwarium z piachem po schodach, bo może pęknąć dno i jest piekielnie ciężkie.

Czy macie jakieś pomysły jak przetransportować 160l akwarium z 3 pietra bez windy do drugiego mieszkania

Pewnie Odłów ryby do wiadra. Zlej ile się da wody do baniaków. We dwóch chłopa przerzućcie akwarium na blat z płyty meblowej (najlepiej dłuższej od akwarium) i ciach

Czytaj trochę

[tomko149]

Bardzo mnie to zdziwiło ale jest to możliwe nie wiem dobrze ale gdybyś przenosił akwa z rybkami w środku mogły by się nadto zestresować wyłów rybki i wrzuci je do wiadra z wodą z akwarium byle żeby było wiadro czyste odlej wodę do baniaków i przenieś akwarium bez wody jeżeli nie dasz rady lub nie dacie to wtedy spróbuj żwiru odsypać też do jakiegoś czystego pojemnika gdy wszystko ustawisz w nowym mieszkaniu możesz rybki wpuścić tylko bym sprawdził przed wpuszczaniem rybek czy się nie uszkodziło akwarium na przykład jakieś przecieki

[Kadav]

Czytaj trochę

Do kogo to

aaaa już wiem

Bardzo mnie to zdziwiło ale jest to możliwe

Nie tyle jest to do zrobienia, co trzeba to zrobić. Tylko z głową

jeżeli nie dasz rady lub nie dacie to wtedy spróbuj żwiru odsypać też do jakiegoś czystego pojemnika

Pod podłożem, jest ziemia ogrodowa, więc ten pomysł lekko jest do (i tu oda do tyłu człowieka)

[nsp]

Bardzo mnie to zdziwiło ale jest to możliwe nie wiem dobrze ale gdybyś przenosił akwa z rybkami w środku mogły by się nadto zestresować wyłów rybki i wrzuci je do wiadra z wodą z akwarium byle żeby było wiadro czyste odlej wodę do baniaków i przenieś akwarium bez wody jeżeli nie dasz rady lub nie dacie to wtedy spróbuj żwiru odsypać też do jakiegoś czystego pojemnika gdy wszystko ustawisz w nowym mieszkaniu możesz rybki wpuścić tylko bym sprawdził przed wpuszczaniem rybek czy się nie uszkodziło akwarium na przykład jakieś przecieki

Kolejny co postów nie czyta. Jak 160l przeniesiesz razem z rybami i wodą? Po za tym nic nowego nie napisałeś. A i chyba chcesz pobić rekord, długości zdania bez przecinków i kropek...

[polak.krk]

Akurat wkrotce mnie czeka to samo, wiec fajny temat. Tez mam ziemie i wlasnie myslalem nad restartem, ale skoro sie da bez to lepiej. A rosliny wyciagac czy uciac je nisko czy jak najlepiej?

[Kadav]

A rosliny wyciagac czy uciac je nisko czy jak najlepiej?

Zależy jak długo będzie trwał czas przenosin. Jeżeli parę godzin - to ograniczyłbym się do lekkiego zraszania

[unitral]

Jak pisałem, ryby powędrują do zbiornika z wodą z akwa, do którego dodatkowo wsadzę napowietrzacz.
Mam zbiorniki 25l zakręcane - po wodzie demineralizowanej - więc w porzadku.
Mam nadzieję, że wszystko się uda bez wykopywania roślinek.
Transport busem to żaden kłopot, najgorzej znieść zbiornik po schodach..... bo jest dość mało miejsca.

Akwarium stoi na blacie, który leży na komodzie, więc o dno się nie martwię i nie muszę przenosić akwarium na inną płytę.... (w planach było że kiedyś nastąpi przeprowadzka i stąd moja zapobiegliwość z tym blatem, do tego doszedł aspekt wytrzymałości komody....)

Większe ozdoby też wyjmę z akwa i umieszczę w wodzie z niego, każdy kilogram mniej do zniesienia po schodach u mnie to dużo...

Problemem jest tu zabytkowa architektura Wiednia, kręte i wąskie schody, mało miejsca na półpiętrach, mieszkania z bardzo nieprzemyślanym układem pomieszczeń i drzwi.

[Storm007]

najgorzej znieść zbiornik po schodach..... bo jest dość mało miejsca.

Akwarium stoi na blacie, który leży na komodzie


Problemem jest tu zabytkowa architektura Wiednia, kręte i wąskie schody, mało miejsca na półpiętrach, mieszkania z bardzo nieprzemyślanym układem pomieszczeń i drzwi.

Skoro masz akwarium na blacie moze dobrym rozwiazaniem byloby jeszcze zabudowac boki akwarium tworzac taka skrzynie transportowa. Dociac na wymiar plyty meblowe i za pomoca konfirmatow skrecic. Przynajmniej nie bedzie akwarium narazone na uszkodzenia mechaniczne o co nie trudno w waskich klatkach schodowych.

[agulec28]

unitral jak już przeniesiesz to akwa razem z podłożem, to napisz TU czy ci się udało i jak to wyglądało w praktyce(znowu czeka nas przeprowadzka;):(POZDRO i ŻYCZYMY POWODZENIA.

[marrkus85]

Jak 160l przeniesiesz razem z rybami i wodą?

Całe akwa nie za bardzo się da przenieść. trzeba trochę pokombinować.

Przed Wigilią BN przenosiłem 70L i 200L (mam je w podpisie) razem ze stolikiem i filtrem hydroponicznym.
Akwa zostały przeniesione bez restartu i odławiania ryb.
Pierwsze co zrobiłem to poprzestawiałem baniaki na stół i ławę, aby zwolnić stolik, który przewiozłem jako pierwszy. Powyjmowałem ozdoby które, mogłyby poprzygniatać ryby w czasie transportu. Odłączyłem filtry, które na czas przeprowadzki pracowały w wiadrze. Spuściłem wodę pozostawiając jej możne ze 3-4 cm nad piaskiem. Większą część wody z akwa przewiozłem wcześniej do nowego mieszkania w wiadrach 35L. Miałem w mieszkaniu naszykowaną świeżą wodę (ok100L) jak do podmiany. Jak już stolik i stara woda były na nowym miejscu, przewiozłem kolejno baniaki i zalałem oraz podłączyłem filtry. Akwa były przykryte w czasie przenoszenia aby nie traciły ciepła przez parowanie.
70L stoi na blacie z łożyskami, więc nie było z nim większych problemów. 200L musiałem postawić na balacie, aby je znieść po schodach do auta. Akwa znosiliśmy we 4 osoby. Samochód cały czas stał odpalony i grzał się. Najgorzej było włożyć i wyjąc akwa 200l przez bagażnik, gdyż mam golfinę 3-drzwiowego.
Podczas przenoszenia baniaków temperatura wody spadła w szkle o 2*C. Drugiego dnia wyłowiłem z baniaków po jednym trupku. reszta obsady żyje do tej pory.

[unitral]

Witam po długiej przerwie.
Akwa już w nowym domku.
Póki co nie skończyłem jeszcze całej przeprowadzki i nie mogę wstawić zdjęć.

Po-krótce:
Postanowiłem kupić nowe szkło ze względu na nienajlepszy stan poprzedniego.
Woda odlana z akwarium do poziomu prawie 0.
Roślinki zostały wyjęte do wiadra z wodą.
Rybki również
Przenosiny bez problemów - nie licząc zejścia po schodach z 3 piętra
Nowe szkło ustawione i po kolei przełożona całe dno - po uprzednim zasypaniu nowej ziemi.
Po odłowieniu żwiru stara ziemia z mułem powędrowały na nową ziemię, następnie żwir i roślinki.
Stara woda - jakieś 30%.
Nowa woda około 20%.
Wsadzony stary brudny filtr wewnętrzny.
Po 24 godzinach dolewka świeżej wody, odstanie 2 godziny i pierwsze rybki w nowym zbiorniku.
Co 24 godziny kontrola parametrów wody i przenosiny kolejnych rybek.
Od 3 tyg. akwarium pięknie się prezentuje a rybki zdrowe i i głodne
Zrezygnowałem z filtra wewnętrznego całkowicie.
Obecnie na 160l pracuje jedynie jbl e900 i lampa uv9v (załączona dopiero po 2,5tyg od przenosin).
Roślinki pięknie rosną.
Glonów nie widać.
Zmiany w oświetleniu - kosmetyczne - zmiana kolejności lamp - kolor z przodu, biały środek, "zmierzch i świt" z tyłu.
Bez nawożenia.
Temperatura podczas przenosin była jakieś 20stC, obecnie 27stC.

Wkrótce wstawię kilka zdjęć.
Chętnie przyjmę średniego samca Zbrojnika Niebieskiego, jeśli ktoś ma na zbyciu i mieszka w okolicach Katowic.
Szukam również małego stadka Kiryska Trójpręgiego. Chętnie odkupię za rozsądnącenę od kogoś 4 lub 5 rocznych kirysków.

Niestety straciłem kilka rybek jeszcze przed przeprowadzką w wyniku fatalnej pomyłki wynajmującego mi mieszkanie, o której kiedyś napiszę.



Obecna obsada:
-Neon Inesa -12
-Kirysy - 5
-Gupiki - około 12, w tym 5 dorosłych
-Mieczyk Hellera - 3
-"glonojad" - 6
-Kosiarki - 4
-Krewetka Amano - 4
-Helenki - kilkadziesiąt

Czy do takiej obsady mogę dołożyć jakieś ryby, czy tłok będzie zbyt wielki?
Myślę nad zwiększeniem obsady kosiarek i dołożeniem około 6 ryb i spokojnym usposobieniu zamieszkujących środek akwarium.
Może jakieś sugestie ?

Pozdrawiam.

[polak.krk]

Moze jakies rasbory? Zwawiki?
Co Ci zrobil wynajmujacy?