[72 L] Mój baniaczek

[Alina_33]

No u mnie krewetek nie będzie. Myślałam o nich, nawet miałam się zdecydować na RC, ale się rozmyśliłam. Takie robale... Kabomba ładnie się teraz prezentuje, JEST gęsta, ma ładny kolor, aż szkoda ją zmarnować...

Mam jeszcze pytanie odnośnie takiej drobnej trawki na I plan, Eleocharis Parvulus, wiem, że to roślinka trawnikowa. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, kupując ją, bo nie daję Co2, a jedynie Carbo, ale jakie to jest w praktyce? Przyznaję, że taki trawniczek to byłoby coś...


Podoba mi się woda w tym akwarium, bo jest klarowna i ma śliczny kolor. aż szkoda mi będzie zmieniać w czwartek połowę wody (podmianka cotygodniowa). Ale mam nadzieję, że korzenie Red Moor znowu ją trochę zabarwią. Gdyby nie nawożenie to pewnie bym zmieniła z 10 L tylko. No i przez czas dojrzewania nie będę czyściła filtra, pierwsze czyszczenie tuż przed wpuszczeniem Bojka i Helenki.

[barttsw]

to postaw bimbrownie

[Alina_33]

Co2 nie wchodzi w grę. Mogę wlewać dużo carbo, ale w butle, zaciery, wężyki, zaworki itp nie będę się bawić. Powodów jest kilka, brak miejsca, kasy i ochoty na bawienie się w to wszystko to jedne z tych powodów. Roślinek jest naprawdę dużo gatunków. Po prostu będę wybierała takie mało wymagające. Zobaczę jak mi będzie rosła/marniała ta roślinka, ale z tego co czytałam to najprostszy trawnik, więc jeśli będzie marniał, to trudno, nie będzie trawnika.

[barttsw]

zrobienie bimbrowni to koszt paru zlotych cukier+drozdze wode masz troche wezyka i kostka lipowa butelka po coli i wywiercenie jednego otworku a czas jakies 10 minut

[Alina_33]

Instalacji Co2 nie będzie, koniec pieśni. Pisałam, że nie tylko o pieniądze chodzi, a ja nie mam gdzie tego postawić, ani jak to zamaskować. Wiem, że chcesz dobrze, ale w Co2 się nie bawię. Wcale nie muszę, świadomie czy nieświadomie, wybierać wymagających roślin, to nie roślinniak, rośliny są tylko ozdobami. Jak jakiś gatunek nie będzie u mnie rósł, to pójdzie do śmieci, nie będę pod niego reorganizować sobie wnętrza Trawniki owszem, wyglądają ładnie, ale nie na tyle, by mnie zmusić do Co2


Mój filtr chyba trochę ucierpiał przez ostatni brak prądu. Nie było go z pół godziny i w tym czasie wielokrotnie był włączany na sekundę dosłownie. Mój genialny i zawsze cichy Aquael Fan 2 zaczął dziwnie brzmieć, jakieś miał drgania, nie wiem o co mu chodziło. Zdjęłam kopułkę, wyjęłam wirnik, włożyłam wirnik, zamknęłam kopułkę, i na razie jest cisza. Ale przez całą tą sytuację o mało nie wywaliłam bakopy. Roślina ładna, ale przez to, że to taka cienka łodyga, to mało wiele co i ten chwast wypływa z podłoża, oszaleć można. A ta cudowna pęseta i tak nie dorównuje... łapie...

[Alina_33]

Zaczyna mi się robić problem z żabienicą amazońską, liście brązowieją, na razie dwa. Tak w zasadzie to brązowieją pręciki, wygląda to jak brązowa siatka na zielonym tle. Jeden liść jest duży, a drugi jest w trakcie wzrostu. Poza tym mam chyba z 5 krzaczków tej rośliny i z resztą krzaczków i liści jest OK. Roślina trafiła już do mnie z małymi, brązowymi plamkami, ale nie jest ich dużo (tych plamek), nie rzuca się to w oczy. Musiała mieć niedobory przed wysłaniem mi jej. Nawożę płynami Blue Line, ale nie daję micro, bo boję się wysypu glonów, te rośliny jeszcze nie są w stanie tyle tego zassać. Dziś temu krzaczkowi żabienicy z brązowiejącymi liśćmi zaaplikowałam kulkę nawozu. Wcześniej też w tych rejonach była kulka, ale może za mało.

Poza tym to roślinom chyba u mnie pasuje, nurzaniec niezadowolony, ale temu trudno dogodzić. Moczarka i bacopa wyglądają tak samo jak w chwili wsadzenia, a cabomba chyba nawet ciut urosła. Ja widzę to akwa codziennie i naprawdę nie potrafię stwierdzić, czy te rośliny rosną, czy nie. Jeszcze by mi się coś liściastego niskopiennego przydało.

Rośliny nie bąbelkują, może 8 godzin światła dziennie, to jeszcze trochę za mało (od czwartku jest 8, wcześniej było 7). Wrzuciłam dzisiaj moje 4 kulki gałęzatki, po uprzednim wypłukaniu w kranówie. Jedna woli pływać niż leżeć, jedna wpadła pod korzeń. Mam nadzieję, że nic jej tam nie będzie nie ma dostępu do światła, a ja jej nie wyjmę bez rozwalania aranżacji.

[Alina_33]

W moim baniaczku mam 3 gatunki szkodników, wypławki, ślimaczki i małżoraczki (tak, dwie dziś wywaliłam, takie małe jakby małże). 2 ślimaki małe chodzą po szybie, a przynajmniej myślę, że to ślimaki, bo jest to małe i ciężko w sumie stwierdzić, mniejsze o co najmniej połowę od ślimaka pełnowymiarowego okrągłego. Nie wiem jak się poruszają małżoraczki, jeśli tak jak ślimaki, to to na szybie może być małżoraczkiem.


Pojawiły mi się glony na korzeniu, który nie jest red moorem (jest w zdecydowanej mniejszości), do tego na dnie pojawia się żółtawo-zielony nalot. Od czubków nurzańca odchodzą mi długie nitki, domyślam się, że to jest w planie? Nie nawożę zbyt dużo. Każda roślinka ma kulkę gliniano-torfową, codziennie daję jedno kliknięcie carbo, a co drugi dzień kliknięcie macro. W sumie wszystkie rośliny, poza nurzańcem i strzałką, czują się raczej dobrze. Najlepiej się ma cabomba, co mnie niezmiernie cieszy, a ostatnio mało rzeczy związanych z tym akwarium mnie cieszy. Żabienica chyba w końcu się przyjęła, bo żaden więcej liść nie zaczął mi brązowieć.

Red moor coraz bardziej obłazi pleśnią, ale postanowiłam to olać i grzecznie czekać.

[edd90]

Hoho, 2 tygodnie po zalaniu zbiornika i już lecisz makro ?
Zbiornik mógł by się ustabilizować, dojrzeć. Widzę że w zamyśle LT(filtracja, brak CO2 i mało światełka), a dajesz nawozy. Słaby pomysł. Za mało światła dla roślin, roślin stosunkowo nie wymagających to za dużo paszy dla glonów. Stąd też możliwe nitki.

Na pleśń krewetki, ale pisałaś że nie chcesz.
Na ''robactwo'' no planaria.


Pozdrawiam.

[Alina_33]

A gdzie napisałam, że jest słabe światełko? Światełko jest właśnie mocne:

- Oświetlenie: 2x18W T8 (Gro Lux i Oceanic Light)

To daje 0,5 W na litr, do tego są to świetlówki typowo roślinne. Gdybym nie dawała nawozów, to miałabym do tej pory wszędzie glony i nie rosnące rośliny, a one w sumie rosną. Może nie aż tak jak na Co2, ale rosną. Żabienica dostaje nowe liście, kabomba rośnie, taka mała trawka trawnikowa rośnie (na długość, nie chce się rozkrzewiać). No mam tylko problem z nurzańcem i strzałką. Chcę je zachować, ale żółkną i marnieją, nie rosną. Podobno nurzaniec nie lubi nawozów w płynie, no cóż, ma problem, bo nawozy muszę mieć. Nie wiem co jest z Bacopą, ma malutkie, zielone listki, ale nie pamiętam czy są od początku, czy powstały u mnie. Akwarium się w sumie rozwija, gdyby nie te wypławki, ślimaki i małżoraczki, to nie miałabym na co narzekać (to by było... )

[edd90]

Alina_33,

taka mała trawka trawnikowa rośnie (na długość, nie chce się rozkrzewiać)

To eleocharis parvula, przytnij ją, to pobudza je do rozkrzewiania się.

Pisałaś też coś o 'bąbelkowaniu' roślin, nie muszą żeby być zdrowe i dobrze rosnąć, zbędny gadżet

[Alina_33]

Dzięki Przy najbliższym sprzątanku ją przytnę.

[Alina_33]

Zapomniałam dzisiaj przyciąć tą trawkę... Ech, to wszystko przez natłok roboty. Bojownik przed chwilą trafił do nowego baniaka. Chyba mu się podoba, chociaż nie jestem pewna, bo walczy ze swoim odbiciem... Czy one kiedyś z tego wyrastają..? Miło, że broni nowego terytorium, ale mógłby je chociaż obejrzeć...

No ale mam też złą wiadomość, Helenka mi zdechła. Powód nieznany. Wczoraj w nocy jeszcze żyła. Potrzymam dla niej małe akwarium do jutra, ale jeśli nie ruszy się z miejsca, no to widać trup. Jest otwarta ale nie wychodzi ze skorupki nawet po wyjęciu z wody.

Bojki to jednak głupole


EDIT:


Mieliście rację co do szyby pokrywowej, wypowiadałam się o tym w innym temacie. Chodzi mi o to, że kupiłam za wąską szybę, i dookoła jest przerwa jakiś 1 cm. Dlatego kupię taki wąski pasek szyby, żeby się opierał na ścianach akwa i dam go na tył, a główną szybę sobie wtedy tak przysunę, żeby z przodu było z pół centymetra tylko.

[Alina_33]

Trzeci post pod postem, sorry. Na razie to chyba ostatni mój post ze zdjęciami, zacznę wprowadzać bystrzyki Amandy najwcześniej za tydzień, do tego czasu nie ma sensu dawać zdjęć. Układ korzeni się zmienił, niestety te są okropnie nieustawne i chyba co sprzątanie z odmulaniem będę je musiała układać od nowa, czyli co tydzień będą wyglądały trochę inaczej... Starałam się je tak ustawić, by nie zasłaniały roślinom światła.


Sorry za tyle ujęć bojownika, nie mogłam się zdecydować. Już mu trochę przeszło ganianie samego siebie i zaczyna się zachowywać normalnie. Bardzo mu się korzenie spodobały, teraz są ułożone w taką jakby grotę, uwielbia tam wpływać. Mam jeszcze jakieś paprochy na szybie, zmywałam je, ale widać niedokładnie.

[barttsw]

Alina_33, naprawde ladne zaczynaam sie przekonywac ze male tez mze byc ladne

[Alina_33]

Dzięki Mam nadzieję, że w końcu Stefan jest zadowoloną z życia małą rybką

Przykre tylko, że Helenka nie dożyła nowego akwa. Zastanawiam się dlaczego padła. Najbardziej to obstawiam braki żywnościowe, ja bojka nigdy nie przekarmiałam, a ona choć się na początku rzucała na tabletki dla glonojadów, to z czasem się jej znudziły... Ileż można być jaroszem...