[102]

Awatar użytkownika
Fatty
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1444
Rejestracja: 24 marca 09, 15:49

Re: [102]

Postautor: Fatty » 24 czerwca 13, 16:55

No to jestem w ciarnej doopie, młody dorasta, stary samiec zaczyna go ścigać bo już chyba czai, ze to mu konkurencja rośnie... a to mlode nr 2, to też samczyk bedzie :P



Obrazek

edit. 11.07

Wnuczek podrósł, jest śliczny, dynamiczny i napchany artemią, dlatego kulka taka

Obrazek

do porównania wielkości z pyskiem ojca

Obrazek

edit 14.07

Junior ma nowy dom.
Ciepło na zewnątrz=ciepło w akwarium co skutkuje tym, ze Macropodusom wcięło libido, ani gniazda nikt nie buduje, ani jedno drugiego nie neci... natomiast Kardynałki szaleją, obserwuję widowiskowe gonitwy za seksownymi samiczkami ;)
Are you sure, you want to exist?


Awatar użytkownika
Fatty
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1444
Rejestracja: 24 marca 09, 15:49

Re: [102]

Postautor: Fatty » 16 lipca 13, 17:57

Dokupiłam dziś Kardynałków, mając nadzieję że większej ilości sprawniej bedzie szło wyłapywanie młodych Wielkopłetwów(i pomyśleć, że kiedys odchować 21 sztuk chciałam ;) - ryba cudna, i urodziwa, i ciekawa, ale jakaś taka niemodna i owiana sławą waryjata co powoduje, że ciężko o nowy dom dla makropoda).

Wracajac do Kardynałków - mam teraz 2 stadk:
1) Stadko Kardynałków "tubylców" wybarwionych cudnie, paseczki odblaskowe wręcz, ogony jak krew czerwone- och i ach!(piękno ich doceniłam dopiero dziś, gdy zyskałam nowicjuszy do kontrastu :P )
2) stadko "żółtodziobów" sprowadzone dzisiejszego ranka .

Żółtodzioby już zaaklimatyzowane, w akwarium im się podoba, ścigają się, stroszą, impreza trwa, kolorem wyraźnie odstają od Tubylców(to nie odmiana złota, standardy, tylko jeszcze blade)... i chyba to jest powodem tego iż Kardynałki Tubylcze zupełnie ignorują Nówki.

Odnoszę wrażenie, że uznają je za jakiś odrębny gatunek. Wszelka próba nawiązania jakiejś interakcji przez Nówkę z Tubylcem kończy się brakiem sprzężenia zwrotnego, czyli mówiąc prościej: totalnym olaniem :P
Cóż, gdy tubylec stroszy się do innego tubylca- dostaje natychmiastową odpowiedź i pływaja takie 2 nastroszki jak lustrzane odbicia, takie samo zachowanie jest między osobnikami ze stadka nr 2, ale ni chuliery nie zachodzi między osobnikami z 2 stadek :P Znaczy sie nówki próbują, ale bez reakcji drugiej strony ;)


Pewnie sprawa jest do dogrania w miarę integracji społecznej u Kardynałków, ale jako ze mam zacięcie socjologiczne, to musiałam sie podzielić tą obserwacja :P Wg mnie szalenie ciekawą :mrgreen:
Are you sure, you want to exist?


Awatar użytkownika
Dawid
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1404
Rejestracja: 16 lutego 10, 18:05
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: [102]

Postautor: Dawid » 16 lipca 13, 18:56

Tak jak sama piszesz stres i nowe otoczenie. To jest norma, że ryby po akcji złap mnie w siatkę najpierw w sklepie potem w momencie wpuszczenia ich do twojego akwarium będą blade i nijakie ;-)

Sam ostatnio wyławiałem neony, razbory i bystrzyki amandy gdyby nie to, ze każda z tych ryb ma inną budowę to ten co przyjechał je odebrać nie potrafił odróżnić bystrzyków od neonów ;-) takie blade.

Tak samo z tym, że "tubylcy" nie dogadują się z "żółtodziobami" ja tez mam ciekawostkę w zasadzie taką samą, a mianowicie:
W 64L miałem 5szt. otosków wyłowiłem tylko 4 do innego akwarium a jeden sobie został na ok. 1 miesiąc teraz gdy dałem tym 4 kolegę jako 5 sztukę to już od 2 tyg. ciągle ci we 4 pyrkają wszędzie razem po akwarium a ten 1 zawsze gdzieś indziej- czy to jest właśnie ten, który był sam, czort wie nie poznam się, także, czas, czas i czas aż się dograją :-)
Obrazek

Awatar użytkownika
Fatty
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1444
Rejestracja: 24 marca 09, 15:49

Re: [102]

Postautor: Fatty » 16 lipca 13, 19:48

Białe ze stresu to one były rano- teraz chyba chodzi o dostosowywanie sie do otoczenia i być może jedzenie. Domownicy różnic między rybami nie widzą, ale zakochana w rybach pańcia różnice wychwytuje ;) Frajdę mam z obserwacji, tubylcy są nieugięci, stroszyć się do nowych nie mają zamiaru :)

Ciekawie z tymi otoskami. :)


edit.
Nie przepadam za roslinami ale przez wzgląd na samiczkę, musiałam ponownie się zakrzaczyć(niemal wszystko mi zmarniało, ja nie lubie roślin a one mnie)- chwilowo wygląda to tak.
Miałam piękne glony na tylnej szybie(ładniejszego tła to chyba nigdy nie miałam :ok: ) , ale coś zrobiłam i zaczęły obumierać, łysieje mi szybka :(

Obrazek

^ tak, wiem, estetów bolą serduszka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


a tutaj Księciunio:

Obrazek
Are you sure, you want to exist?


Awatar użytkownika
OKO
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 697
Rejestracja: 6 sierpnia 11, 22:03
Lokalizacja: Rzeszów

Re: [102]

Postautor: OKO » 17 lipca 13, 21:21

Fatty, czego takie ciemne masz te zdjęcia?? daj iso 400 albo 800, przesłone otwórz, a czas migawki 1/25.

Awatar użytkownika
Fatty
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1444
Rejestracja: 24 marca 09, 15:49

Re: [102]

Postautor: Fatty » 17 lipca 13, 21:33

Oczko, jak jest ciemno to mniej syfku widać :D

Jak trochę mi się kwiatki ustabilizują to cykne wg Twoich wskazówek.
Are you sure, you want to exist?


Awatar użytkownika
Fatty
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1444
Rejestracja: 24 marca 09, 15:49

Re: [102]

Postautor: Fatty » 29 września 13, 17:40

Doopa, pogmerałam w aparacie, miało być dobrze, jest gorzej i nie wiem jak wrócić do tego co wczesniej. Odratowałam glony na tylnej szybie, ale nie rosną w kącie najdalej oddalonym od filtra - tam gdzie Makropody gniazdko wiją.

Ale na znak, ze bypki żyją, główni aktorzy:

Obrazek

Obrazek

Młode wydane(same samce), zasiedliły stolicę podkarpacia.

edit

Lipiec:
Obrazek


i teraz:

Obrazek

Oprócz podmian nie robię nic(jak widać, anubias pływa :P, a parę miesiecy temu zakupiłam EC i zafoliowane nadal) )Ostatnio zdarłam glon z tylnej szyby, bo był nierównomierny ;)
Jakiś czas temu na szatboxie zostałam obrażona, że zaczyna to wyglądać jak roślinniak, i dąło mi to do myślenia, chcę coś zmienić... ino nie wiem co :P

Co najważniejsze, ryby zdrowe, pańcię poznają ;)
Are you sure, you want to exist?


Awatar użytkownika
adam5454
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 871
Rejestracja: 24 grudnia 11, 19:04
Lokalizacja: Kisielów

Re: [102]

Postautor: adam5454 » 9 października 13, 15:44

Nurzańca :P

Awatar użytkownika
Fatty
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1444
Rejestracja: 24 marca 09, 15:49

Re: [102]

Postautor: Fatty » 9 października 13, 16:12

Miałam kiedyś V. spiralis - wziął i padł :P Myślałam nad jakimis patykami, chuliera wi czym
Are you sure, you want to exist?


Awatar użytkownika
adam5454
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 871
Rejestracja: 24 grudnia 11, 19:04
Lokalizacja: Kisielów

Re: [102]

Postautor: adam5454 » 9 października 13, 16:38

posadź drugi raz, może nie padnie :P
Dasz korzeń i będzie święty spokój xD

Awatar użytkownika
Fatty
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1444
Rejestracja: 24 marca 09, 15:49

Re: [102]

Postautor: Fatty » 9 października 13, 18:06

Wszak korzonek mam :P nie chcę kwiatków dokładać, już mam wystarczająco dużo zielska... z braku pomysłu od nowa powkładam kamienie.
Are you sure, you want to exist?


Awatar użytkownika
Dawid
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1404
Rejestracja: 16 lutego 10, 18:05
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: [102]

Postautor: Dawid » 9 października 13, 18:53

Jak masz dużo tych kamieni to z lewej ten gąszcz zostaw tak jak jest. Na środku i na prawo poukładaj te kamienie w dość wysoką konstrukcję jak wyjdzie nienaturalnie i symetrycznie, żeby się nie poprzewracały to powtykasz w parę miejsc rośliny i to zamaskują. Acha jest jeden problem ty nie dotykasz zaglonionych roślin :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
adam5454
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 871
Rejestracja: 24 grudnia 11, 19:04
Lokalizacja: Kisielów

Re: [102]

Postautor: adam5454 » 9 października 13, 20:03

No kurde podforaki na pewno maja korzenie, a jak masz jeden to bedziesz miec 2, no nie :D ?
i koniecznie tego nurzanca posadz, doda takiego klimatu. Nawet sam nurzaniec z tymi kamieniami by pasowal, serio ;)

Awatar użytkownika
Fatty
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1444
Rejestracja: 24 marca 09, 15:49

Re: [102]

Postautor: Fatty » 9 października 13, 20:40

87dawid87 pisze:Acha jest jeden problem ty nie dotykasz zaglonionych roślin

nie. Ja nie wkładam rąk do wody :mrgreen: ale jak sie odpowiednio nastawie, to się zmuszę.


Ohyda, brrr :P









edit.

Rybek mi próbuje budować gniazdo- przy filtrze(tam gęsta roślinność, ale przedtem jakoś radził sobie po przeciwległej stronie) I w cieżkim szoku jest, że rozwalone, wiec odbudowuje, i znowu mu się rozjeżdża, więc znowu buduje... zyskał ksywke Syzyf. Jak tak dalej pójdzie to Syzyf sobie chyba nie pobzyka w tym sezonie i narybku nie narobi.


Obrazek

na odchowanie wzięłam sobie Zbrojniczka niebieskiego i wyżera mi ścieżki w glonie na tyłach.
Are you sure, you want to exist?


Awatar użytkownika
Fatty
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1444
Rejestracja: 24 marca 09, 15:49

Re: [102]

Postautor: Fatty » 24 stycznia 14, 11:48

Aklimatyzejszyn.

Obrazek


A cudeńko zobaczyłam, sprawdziłam, czy parametrowo da radę u mnie - da, i następnego dnia wrócilam po nie. Azja, ale w naurze aczej nie spotykają się z makropodoami- mam nadzieje, że nie bedzie na nie patrzył tak łakomie jak na foto
Are you sure, you want to exist?


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości