Wszędzie, gdzie czytałem za oczywistą oczywistość uważa się, że w akwarium słodkowodnym wodę systematycznie podmieniać trzeba; powiedzmy 10-20% tygodniowo. Trzeba, to trzeba, podmieniam...
Choć ostatnio nachodzi mnie bluźniercza myśl: a niby w zasadzie po co? W akwarium mam małą obsadę (<10 gupików na >120l), bardzo dużo i coraz więcej roślin, korzeń, dobrą filtrację i stabilne parametry. Wszystkiego tyle, ile potrzeba, ale nie za dużo (K: 15, NO3: 8, PO4: 0.4, SiO2: 0.2), przy tym stabilnie, dawkuję też easycarbo i profito. NO2/NH3/NH4 nie ma. Nic, niepożądanego nie powinno się nadmiernie kumulować - w filtrze (Bioflow) oprócz dobrej biologii jest mały wkład węglowy pochłaniający szkodliwe substancje. Samograj.
W wodzie, do podmian (z kranu) jest horrendalne SiO2, spora nadwyżka siarczanów itp itd. Twardość i pH przy podmianach też są lekko zaburzane. W sumie więc podmiany chwilowo pogarszają znaczną większość parametrów wody.
Skoro wszyscy piszą, że trzeba, to widocznie trzeba, ale... właściwie dlaczego? Poza tym: może ilość i częstość może być mniejsza? Nie twierdzę, że podmianki są złe; pytam po prostu...
Podmiany wody - a w zasadzie po co?
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
Karmisz ryby?
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
Dhuz pisze:Karmisz ryby?
Karmię. Przy <10 gupikach wychodzi poniżej 1-2 gramów tygodniowo. Gupiki są roślinożerne i skład pokarnu jest podobny do składu roślin. Azot z jedzenia (konwertowany do NO3) jest wchłaniany przez rośliny. Podobnie węgiel, fosfor, potas i różne mikro. Pozostałe składniki to bardzo niewielki ułamek grama tygodniowo. Powiedzmy optymistycznie 3%, czyli 30mg łącznie, czyli <0,3mg/l. Węglowa gąbka, różne mikroorganizmy i parowanie redukują to znacznie. W najlepszym razie oznacza to przyrost setnych części miligrama na litr tygodniowo. Ilość niepożądanych składników w 10-20l wody z kranu to parę gramów...
Ostatnio zmieniony 9 maja 17, 11:18 przez Guayaseal, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
Po co?
Brak podmian = stara woda = krasnorosty (ale to nie jest reguła, a szkoda, bo chciałbym mieć ich dużo w 72l).
Brak podmian + brak roślin = wysokie NO3.
Brak podmian + brak nawożenia + rośliny = niedobór składników odżywczych dla roślin = glony.
Brak podmian + duże nawożenie = trudna kontrola makro i mikroelementów = glony
Brak podmian/małe lub rzadkie podmiany + trochę ryb + trochę roślin = często stabilne akwarium
Duże podmiany + początkujący akwarysta = mniejsze prawdopodobieństwo występowania problemów.
Każda woda w naszych kranach jest inna, nie zawsze muszą się sprawdzać powyższe wywody
Brak podmian = stara woda = krasnorosty (ale to nie jest reguła, a szkoda, bo chciałbym mieć ich dużo w 72l).
Brak podmian + brak roślin = wysokie NO3.
Brak podmian + brak nawożenia + rośliny = niedobór składników odżywczych dla roślin = glony.
Brak podmian + duże nawożenie = trudna kontrola makro i mikroelementów = glony
Brak podmian/małe lub rzadkie podmiany + trochę ryb + trochę roślin = często stabilne akwarium
Duże podmiany + początkujący akwarysta = mniejsze prawdopodobieństwo występowania problemów.
Każda woda w naszych kranach jest inna, nie zawsze muszą się sprawdzać powyższe wywody
Akwaria kiedyś: 240l 72l 3x28,8l 112l Obecnie: 72, 105, 750, 725l
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
osama pisze:Po co?
Brak podmian = stara woda = krasnorosty (ale to nie jest reguła, a szkoda, bo chciałbym mieć ich dużo w 72l).
Brak podmian + brak roślin = wysokie NO3.
Brak podmian + brak nawożenia + rośliny = niedobór składników odżywczych dla roślin = glony.
Brak podmian + duże nawożenie = glony
Brak podmian/małe lub rzadkie podmiany + trochę ryb + trochę roślin = często stabilne akwarium
Duże podmiany + początkujący akwarysta = mniejsze prawdopodobieństwo występowania problemów.
Małe/rzadkie podmiany + bardzo dużo roślin + dobre, stabilne parametry + minimalne nawożenie + brak glonów = ?
Ostatnio zmieniony 9 maja 17, 11:13 przez Guayaseal, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
Małe/rzadkie podmiany +bardzo dużo roślin + dobre, stabilne parametry + brak glonów = ?
Edytowałem mój poprzedni post.
= na przykład LT.
Tak jak napisałem wyżej, podmiany pomagają początkującym akwarystom, tym bardziej doświadczonym także nie szkodzą
Akwaria kiedyś: 240l 72l 3x28,8l 112l Obecnie: 72, 105, 750, 725l
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
osama pisze:Tak jak napisałem wyżej, podmiany pomagają początkującym akwarystom, tym bardziej doświadczonym także nie szkodzą
Moje pytanie dotyczyło kwestii: w czym pomagają / dlaczego pomagają skoro - jak pokazałem powyżej - generalnie pogarszają wszystkie parametry? Jeśli chodzi np. o okrzemki - podmiany powodują problemy. Jeśli chodzi o zaburzenie proporcji azotu do fosforu, czyli glony - to już jak wodociągom wyjdzie.
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
bo uzywasz kranówyGuayaseal pisze:jak pokazałem powyżej - generalnie pogarszają wszystkie parametry?
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
barttsw pisze:bo uzywasz kranówyGuayaseal pisze:jak pokazałem powyżej - generalnie pogarszają wszystkie parametry?
No fajnie. Z baniaczka nie jest lepiej. Trzeba pozbyć się kilkuset mg/l różnych niepożądanych składników. A jeśli mam kranówę / wodę z baniaczka znacząco uzdatniać / filtrować, to na czym polega wyższość nad uzdatnianiem (na wejściu: lepszej - setne części mg/l) wody z akwarium?
Poza tym - jak wykazałem parę postów wyżej, kumulacja niepożądanych składników bez podmian nie ma prawa przekraczać 0.01mg/l tygodniowo; realnie sądzę, że jest o rząd niższa. Więc wraca pytanie: po co podmieniać relatywnie dużo i często?
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
Woda ro lub rodi + odpowiedni mineralizator
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
Guayaseal pisze:Dhuz pisze:Karmisz ryby?
Karmię. Przy <10 gupikach wychodzi poniżej 1-2 gramów tygodniowo. Gupiki są roślinożerne i skład pokarnu jest podobny do składu roślin. Azot z jedzenia (konwertowany do NO3) jest wchłaniany przez rośliny. Podobnie węgiel, fosfor, potas i różne mikro. Pozostałe składniki to bardzo niewielki ułamek grama tygodniowo. Powiedzmy optymistycznie 3%, czyli 30mg łącznie, czyli <0,3mg/l. Węglowa gąbka, różne mikroorganizmy i parowanie redukują to znacznie. W najlepszym razie oznacza to przyrost setnych części miligrama na litr tygodniowo. Ilość niepożądanych składników w 10-20l wody z kranu to parę gramów...
Nie pytałem o te wyliczenia, pytałem tylko pod tym kątem, czy Twoje akwarium jest samowystarczalnym ekosystemem. Skoro karmisz, to nie jest. Zatem potrzebuje podmian wody. Nikt Ci nie mówi, by trzaskać 50% tygodniowo jak przy nawożeniu EI, ale nie rób z tego akwarium czegoś, czym ono nie jest, bo się przejedziesz
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
z tego co ja czytam to dosyć dużo "low-techowców" stosuje metodę "bez podmian, dolewać co odparowało".
Z tym że mi się to wydaje wyższą szkołą jazdy, nie dla początkujących.
Chociaż ja ostatnio uznałam, że skoro moje akwarium ma już kilka miesięcy to może zacznę robić podmiany co 2 tygodnie a nie co tydzień. I okazuje się że po 2 tygodniach mój poziom NO3 = 1... Tak że też mnie nachodzą wątpliwości co do sensu.
Z tym że mi się to wydaje wyższą szkołą jazdy, nie dla początkujących.
Chociaż ja ostatnio uznałam, że skoro moje akwarium ma już kilka miesięcy to może zacznę robić podmiany co 2 tygodnie a nie co tydzień. I okazuje się że po 2 tygodniach mój poziom NO3 = 1... Tak że też mnie nachodzą wątpliwości co do sensu.
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
Dhuz pisze:Nie pytałem o te wyliczenia, pytałem tylko pod tym kątem, czy Twoje akwarium jest samowystarczalnym ekosystemem. Skoro karmisz, to nie jest. Zatem potrzebuje podmian wody.
Powyższe stwierdzenie zawiera poważny błąd logiczny.
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
Dawaj mistrzu. Budujesz napięcie jak rasowy wodzirej
Re: Podmiany wody - a w zasadzie po co?
Dhuz pisze:Dawaj mistrzu. Budujesz napięcie jak rasowy wodzirej
Po prostu: z tego, że akwarium nie jest samowystarczalnym ekosystemem nie wynika bynajmniej, że potrzebuje podmian wody. Tych dwu stwierdzeń nic nie łączy, a podałeś je tak, jak gdyby tworzyły oczywista implikację.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości