Moje KNO3 w płynie dotarło.
Zajrzałam delikatnie do rybek (wsadziłam łeb pod koc, bez zapalania światła), żeby zobaczyć, czy nie wiszą tuż przy tafli wody rozpaczliwie łapiąc powietrze. Nic takiego się nie dzieje, skubane pływają, jakby nigdy nic i wcale nie tęsknią.
Zaraz sobie na wszelki wypadek pobiorę wodę do badania NO3 i jeśli go nie ma, to trochę dodam.
Odciemnienie jutro o 17.
Z tego, co widziałam, będę miała do was kolejną malutką sprawę, jak już odciemnię
Kiedyś gdzieś już pytałam, o małe jakby jajeczka na moim mchu. Teraz widzę, że się powiększyły i są białe. Przyjrzę się temu dobrze jak odciemnię
EDIT:
Nie cierpię, jak szukam czegoś o akwarium w google, wyskakuje mi temat z tym samym problemem i nie jest "dokończony". Wobec tego, żeby tu tak nie było - relacja
3 doby zaciemnienia całkowitego (brak światła, koce)
Wczoraj, jeszcze do ciemnego dodałam 10 pompek KNO3 w płynie. Na akwarium 100l dałoby to 15mg/l. Moja 112stka ma pewnie netto mniej więcej właśnie 100l.
Przed chwilą światło wróciło do akwarium. Na oko sinic brak. Nie wiem, jaki zapach powinna mieć woda w akwarium, ale na pewno jest dużo mniej intensywny niż był wcześniej. Ryby wyglądają, jakby ani trochę nie odczuły dni bez światła i karmienia. Rośliny też w porządku (ale mam mało wymagające). Jedynie rotala, co mnie dziwi urosła prawie dwukrotnie od kiedy ją ostatnio widziałam. Nie wiem, czy tak rozpaczliwie szukała światła, czy może to NO3 jej tak dobrze zrobiło.
Nawet woda wydaje się bardziej klarowna, ale jak jej się przyglądam z bardzo bliska to mam wrażenie, że pływają jakieś malutkie białe "przecineczki". Nie wyglądają na coś żywego i nie mam pomysłu, czym są.
Testy JBL i Zooleku pokazują mi NO3 = 10mg/l