Dhuz pisze:Neony czarne nie tyle 'czują się dobrze', co póki co wytrzymują - z wiekiem organizm osłabnie od niewłaściwych warunków i będziesz się dziwić, czemu nagle niektóre sztuki takie chorowite się zrobiły, skoro 'czuły się dobrze'.
Nie twierdzę, że neonkom taka woda nie szkodzi, ale mamy je cały czas w takiej ilości jak na początku. Znacznie też urosły. Co nie znaczy, że będzie tak cały czas.
slaeer pisze:Woda fajna do pielegnic z Ca. Plus molinezje i mamy fajny baniaczek, no ale te dwieście litrów by się przydało.
No właśnie te molinezje... Właśnie ich najwięcej tracimy. Od mojego ostatniego postu zdechło ich 5. Poza tym otosek i mieczyk. A dzisiaj jeszcze ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu i rozpaczy jeden z moich ulubionych kirysków.
Dzisiaj sprawdzałam parametry wody i mam wrażenie, że jeszcze się pogorszyły. Pomimo, że dołożony jest drugi filtr, a zarybienie coraz mniejsze. Zmniejszyliśmy też ilość pokarmu dawanego rybkom.
Z dobrych wiadomości tylko tyle, że dzięki poradom krasnorosty prawie pokonane Jeszcze miejscami są, ale podejrzewam, że po prostu mąż niedokładnie polał carbo.