Może kolega spider72 coś mi powie na temat tej aukcji z allegro bo zauważyłem że posiadasz CO2. Drogo ? Tanio ? Wszystko tam jest niezbędne ? Dosyć słabo znam się na technice CO2 także zdam się na twoją wiedzę .
Mogę Ci powiedzieć tyle, ża da się z tego złożyć działający system, ale czy jest to drogo czy tanio, to Ci nie powiem, bo nie mieszkam w Polsce i nie mam pojęcia o poziomach cen. Ja swój system CO2 złożyłem sobie sam, kupując reduktor w sklepie spawalniczym, a elektrozawór i zaworek precyczyjny na ebay'u.
Jeżeli masz duże akwarium, powyżej 150 litrów, to dyfuzor lub kostka lipowa bedzie mało efektywnym sposobem rozpuszczania CO2, lepszy by był w tym wypadku reaktor zewnętrzny lub mały filtr wewnętrzny do rozpuszczania gazu. W większych akwariach najlepszy jest zewnętrzny reaktor i deszczownia umieszczona na całej długości akwarium, dla dobrej dystrybucji wody bogatej w CO2.
Duże skoki pH między dniem i nocą mogą się brać z napowietrzania akwarium w nocy lub zbyt dużego ruchu tafli wody w nocy (deszczownia nad powierzchnią wody lub za płytko zanurzona, lub wylot filtra nad powierzchnią wody lub za blisko powierzchni) , który powoduje znacznie szybsze ulatnianie się z niej tego gazu. Ja dozuję dużo CO2 i skoki pH u mnie to max. 0.4pH. Deszczownia i wyloty filtrów powinny się znajdować około 5cm pod taflą wody, a wyloty deszczowni powinny być skierowane na przednią szybę akwarium lekko ku dołowi. Ważne jest też zgranie dozowania CO2 z cyklem świetlnym. U mnie CO2 włącza się na 2godz. przed zapaleniem się światła i wyłącza na 1 godz. przed jego zgaszeniem, do tego trzeba jeszcze dobrać odpowiedni przepływ gazu.
Jeżeli jako filtr mamy kaskadę, to również niestety musimy się liczyć z większymi skokami pH, ze względu na zbyt intensywne poruszanie powierzchni wody.
W fazie ciemnej fotosyntezy, wciąż następuje asymilicja Co2 (cykl Calvina), jednak w ciemności przeważa oddychanie (spalanie) cukrów potrzebne do wytworzenia energii dla różnych reakcji biochemicznych, dlatego w nocy roślin wydzielają więcej CO2 niż wiążą i pochłaniają z wody tlen potrzebny do spalania (podobnie jak my). Nawet w dzień zachodzi spalanie cukrów, jednak ponieważ proces fotosyntezy jest wtedy intensywny, to przeważa wydzielanie tlenu (produkt uboczny fotosyntezy) nad CO2. W nocy jest odwrotnie, dlatego mówimy, ze rośliny w nocy wydzielają CO2 i pochłaniają tlen, choć tak na prawdę to po prostu bilans wydzielania CO2 nad tlenem jest dużo większy.
Poza tym CO2 w cyklu Calvina może pochodzić z wewnętrznego spalania, ale to musiałbym już sprawdzić. Niektóre gatunki roślin wodnych potrafią magazynować CO2 z nocnego spalania cukrów, aby użyć go w czasie dostępu do światła, jednak chyba żadna z roślin akwariowych nie ma tych zdolności, przynajmniej ja żadnej nie znam.