Skąd wode ?

[WaRninG]

Można wlewać wodę ze studni do aqwa , czy nie bardzo pomóżcie


Temat poprawiłem, pamiętaj- zdania zaczynamy z dużej litery
Ruki

[spider72]

Jak spełnia normy wody pitnej (jest dopuszczona do spożycia) to można. Jej zaletą będzie brak związków chloru.

[Jaro69]

Jak spełnia normy wody pitnej (jest dopuszczona do spożycia) to można.

Oj, nie tak szybko z tak oczywistą odpowiedzią.

Jej zaletą będzie brak związków chloru.

A może są też i wady? Np. b. wysoka twardość, a mieszkańcy zbiornika takowej wody mogą nie lubić, co wtedy?

można wlewać wodę ze studni do aqwa

Radzę najpierw dobrze przetestować wodę, a jeśli studnia jest zatwierdzona przez sanepid jako źródło wody pitnej, to i wyniki powinny być tam dostępne, o ile się nie mylę.

Edit:
Uwaga do autora: popraw ten błąd w temacie. Co prawda to nie jest forum języka polskiego, ale "Z kąd" aż razi.

[spider72]

Skoro ktoś dopuścił wodę do spożycia, to znaczy że była testowana i nie stanowi zagrożenia dla organizmów żywych.
Twardość wody nie jest tutaj żadnym warunkiem krytycznym, zwłaszcza dla ryb rozmnażanych w niewoli, a roślinom to już w ogóle wszystko jedno, nawet gdy mają swoje preferencje.
Twardość wody może mieć znaczenie przy rozmnażaniu niektórych gatunków, ale na pewno nie stanowi bezpośrednio zagrożenia dla ich życia.

[Jaro69]

Twardość wody może mieć znaczenie przy rozmnażaniu niektórych gatunków, ale na pewno nie stanowi bezpośrednio zagrożenia dla ich życia.

Nie zgodzę się tu z przedmówcą. Pisząc "twardość", miałem na myśli parametry wody, nie tylko GH czy KH, pominąłem sprawę odczynu, za co przepraszam, a to już ma duże znaczenia. Nie wyobrażam sobie większości gatunków pielęgniczek w wodzie alkalicznej i twardej, jak również ryb z Tanganiki czy Malawi w wodzie kwaśniej. Nie chodzi tu o samo rozmnażanie, ale również o ich samopoczucie oraz egzystencję.

Skoro ktoś dopuścił wodę do spożycia, to znaczy że była testowana i nie stanowi zagrożenia dla organizmów żywych.

Dla ludzi i zwierząt gospodarczych, natomiast nie dla ogółu ryb akwariowych.

Edit:
Na temat wody pseudo "mineralnej" z hipermarketów już wiele pisaliśmy na forum, a czy ona nie jest dopuszczona do spożycia?

[spider72]

Dla ludzi i zwierząt gospodarczych, natomiast nie dla ogółu ryb akwariowych.

Ja bym właśnie powiedział, że prawie każda woda nadaje się dla ogółu ryb akwariachowych, a tylko niektóre gatunki mają specyficzne wymagania.

Oczywiście, że gatunki mają swoje preferencję co do parametrów wody, ze względu na właściwości wody w jakich ewoluowały, jednak większość z tych gatunków ma duże możliwości adaptacyjne.
Przecież wielu akwarystów trzyma ryby z wód ameryki południowej, czyli miękkich, jak np. bystrzyki w wodzie twardej przez lata. Tak samo wiele osób trzyma piękniczkowate jak gupiki, molinezje etc. w wodzie miękkiej. Dotyczy to zwłaszcza gatunków rozmnażanych w niewoli, które poprzez pokolenia takiego rozrodu przystosowały się do szerszych zakresów parametrów wody.
Prawie każdą wodę, mozemy przecież w prosty sposób zmodyfikować do gatunków które trzymamy i nie trzeba wcale do tego używać filtrów odwróconej osmozy, dlatego prawie każdej wody możemy użyć jako bazy, nawet dla gatunków o specyficznych wymaganiach, tak długo jak spełnia one podstawowe parametry chemiczne czy bakterioligiczne (woda pitna).

[Brzanecznik]

Proszę was, takie " " za przeproszeniem tu nic nie wniesie

[Kadav]można było dobrać bardziej stosowne słowo, zwłaszcza, że część użytkowników to dzieci
po pierwsze zapewne kilku których się tu wypowiadało nie wie co to studnia.
Wszystko zależy na jakich ziemiach leży studnia... co się pod nią znajduje
wszystko powinno być zatwierdzone.. ogólnie woda z kranu może jedynie
sobie postać w szklance w porównaniu do wody studziennej...
podstawa to parametry wody... podaj mi gdzie leży studnia z której chcesz pobrać wodę,
sprawdź też parametry wody - powiem tak od dwóch lat kiedy zakupili moi rodzice dom na wsi używam czasem wody studziennej do podmian - i widać różnicę.
Pozdrawiam i postaram się pomóc

@Jaro spider dobrze mówi ta woda będzie lepsza do użyciu w akwarium.. nie chodzi już o sam chlor

[spider72]

Jedyny parametr jaki warto znać to generalnie twardości użytej wody oraz wiedzieć, ze woda nadaje się do picia, żadne inne badania nie są potrzebne. Od rodzaju gleb na których leży studnia, generalnie zależą właśnie jej twardości, a od nich (a właściwie tylko alkaliczności, KH) z kolei pH wody oraz jego stabiloność pod wpływem procesów zachodzących w akwarium czy sztuczne wzbogacanie wody w CO2.

[Brzanecznik]

Ogólnie to chodzi o te gleby na których leży ta studnia... chociaż dobrze by było posiadać parametry które inspekcja na pewno podała.

@Down Dzięki dzięki ja również życzę dalszych postępów... lubię słuchać akwarystów powyżej trzydziestki bo samo to że już przeszli to i owo w akwarystyce i posiadają wiedzę którą chciałbym sam kiedyś posiadać

[spider72]

Skasowałem, moją uwagę co do twojej wypowiedzi, jednak ze względu na Twój młody wiek polecam Ci zawsze wysłuchanie kilku opinii starszych akwarystów, bo czasami rzeczy mają się inaczej niż na pierwszy rzut oka wyglądają.
Gratutluje chęci poszukiwania wiedzy i życzę powodzenia w prowadzeniu akwarium, no i dzielenia się wiedzą z innymi.

[marrkus85]

Od siebie dodam jeszcze iż w wodzie ze studni mogą znajdować się spore ilości NO3. O PO4 nie wiem bo nie badałem fosforanów w takiej wodzie.

[spider72]

Jezeli woda jest dopuszczona do spożycia, to maksymalny poziom NO3 w takiej wodzie to 50mg/l. Jak ktoś ma akwarium roślinne, to darmowy nawóz, trochę gorzej jeżeli to ma być akwarium typowo rybne.
Poziom PO4 jest nienormowany, ale rzadko przekracza 3mg/l.

[WaRninG]

Ja chce tylko krotka odpowiedz Tak lub Nie

[Brzanecznik]

Co mamy Ci odpowiedzieć... zrozum ze studnia oddalona od drugiej o 20km może być już całkiem inna... twój wybór, twoje parametry

[nabuchodonozor]

Ja bym spróbował bez rybek do akwa nalać z roślinkami, wtedy wiedziałbyś jaki ta woda ma wpływ na roślinki itp.