Woda - gdzie powinna odstać?

Awatar użytkownika
Jaro69
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11419
Rejestracja: 22 stycznia 08, 15:36
Lokalizacja: Szczecin

Re: Woda - gdzie powinna odstać?

Postautor: Jaro69 » 8 stycznia 09, 23:34

mocca-87 pisze:A te rybki kamikaze to np. co? [lol]

Lepiej byś nie wiedziała, powiedzmy że to wyższa szkoła jazdy.

Edit:
Andrzej...! Obrazek
Żartowałem. ;-)

mocca-87
Ryba
Ryba
Posty: 108
Rejestracja: 8 grudnia 08, 22:01
Lokalizacja: Szczecin

Re: Woda - gdzie powinna odstać?

Postautor: mocca-87 » 8 stycznia 09, 23:38

Myślę, że gupiki to chyba by się nadały :neutral: Moja kuzynka ma akwa około 25 litrów i wyobraźcie sobie, że po tygodniu dojrzewania akwarium wpuściła tam właśnie gupiki. I te gupiki żyją bez grzałki i filtra, napowietrzacza już ponad rok i nic im nie jest :shock: Jak to możliwe?!

Awatar użytkownika
Jaro69
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11419
Rejestracja: 22 stycznia 08, 15:36
Lokalizacja: Szczecin

Re: Woda - gdzie powinna odstać?

Postautor: Jaro69 » 8 stycznia 09, 23:45

mocca-87 pisze:Jak to możliwe?!

Tak samo, jak mieszkańcy Afryki żyjący w brudzie, ukropie, bez wody i jedzenia.

mocca-87
Ryba
Ryba
Posty: 108
Rejestracja: 8 grudnia 08, 22:01
Lokalizacja: Szczecin

Re: Woda - gdzie powinna odstać?

Postautor: mocca-87 » 8 stycznia 09, 23:47

A poważnie? Widziałam na własne oczy te rybki i na prawdę trzymają się dobrze. Może są po prostu bardziej wytrzymałe? Bo ona już tak nawet narybek odchowała.

Awatar użytkownika
EyeQueue
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1372
Rejestracja: 9 lipca 08, 09:24
Lokalizacja: Warszawa

Re: Woda - gdzie powinna odstać?

Postautor: EyeQueue » 9 stycznia 09, 06:39

Jaro69 pisze:Tak samo, jak mieszkańcy Afryki żyjący w brudzie, ukropie, bez wody i jedzenia.
Bardzo dobry przykład. Oni też się "mnożą", szybciej nawet niż w czystej Europie. Do czasu, aż przyjdzie zaraza...
Wtedy pojedynczy chorzy mieszkańcy Europy trafiają do szpitala i zazwyczaj wychodzą z niego o własnych siłach. W Afryce tymczasem całe wsie mrą jak muchy, a epidemia wygasa, gdy nie ma już w okolicy żywych ludzi.
Wybór należy do nas, bo rybki nie spakują się i nie przeprowadzą do sąsiada. Wybierajmy więc mądrze...
Pozdrawiam
Si possides amicum, in tentatione posside eum et non facile credas illi. (Sir 6:7)
Ceterum censeo Unionem Europaeam esse delendam. (EyeQueue)

ʎuмızp ozpɹɐq ʇsǝ! ʇɐıмş

Awatar użytkownika
jocker_gd
Ikra
Ikra
Posty: 19
Rejestracja: 10 listopada 08, 11:42
Lokalizacja: Biało Zielony Gdańsk

Re: Woda - gdzie powinna odstać?

Postautor: jocker_gd » 9 stycznia 09, 09:51

EyeQueue pisze:
Jaro69 pisze:Tak samo, jak mieszkańcy Afryki żyjący w brudzie, ukropie, bez wody i jedzenia.
Bardzo dobry przykład. Oni też się "mnożą", szybciej nawet niż w czystej Europie. Do czasu, aż przyjdzie zaraza...
Wtedy pojedynczy chorzy mieszkańcy Europy trafiają do szpitala i zazwyczaj wychodzą z niego o własnych siłach. W Afryce tymczasem całe wsie mrą jak muchy, a epidemia wygasa, gdy nie ma już w okolicy żywych ludzi.
Wybór należy do nas, bo rybki nie spakują się i nie przeprowadzą do sąsiada. Wybierajmy więc mądrze...
Pozdrawiam


z całym szacunkiem do zwierząt, ale jak możecie porównywać warunki panujące w Afryce do tych w akwarium? :twisted: Mam świadomość, że i rybki to stworzenia "czujące", ale Wasze porównania są zbyta daleko idące. Już wcześniej miałem ochotę napisać coś takiego czytając post gdzie padało sformułowanie "rybki umierają" siikkk - ryby zdychają, umierają ludzie.

Przepraszam, za OT.

Awatar użytkownika
Jaro69
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11419
Rejestracja: 22 stycznia 08, 15:36
Lokalizacja: Szczecin

Re: Woda - gdzie powinna odstać?

Postautor: Jaro69 » 9 stycznia 09, 10:00

jocker_gd pisze:z całym szacunkiem do zwierząt, ale jak możecie porównywać warunki panujące w Afryce do tych w akwarium? :twisted:

Trzeba umieć zrozumieć takie porównanie, bo nie chodziło tu akurat o konkretny tryb życia, czy też relację pomiędzy śmiercią człowieka, a śmiercią ryby, tu chodziło o wyjaśnienie możliwości takiego zajścia, że w zbiorniku 25l gupiki bez grzałki się rozmnażają i wyglądają na zdrowe.
Odrobinka wyobraźni i również zrozumiesz sens takiego porównania, nie wszystko trzeba traktować bezpośrednio i dosłownie.

Awatar użytkownika
jocker_gd
Ikra
Ikra
Posty: 19
Rejestracja: 10 listopada 08, 11:42
Lokalizacja: Biało Zielony Gdańsk

Re: Woda - gdzie powinna odstać?

Postautor: jocker_gd » 9 stycznia 09, 10:15

Jaro69 pisze: czy też relację pomiędzy śmiercią człowieka, a śmiercią ryby,


nie ma takiej relacji - człowiek umiera ryba zdycha!

i żeby było jasne - rozumiem "konfigurację" zbiorników i mam świadomość stworzenia bliskich naturze warunków w akwarium, ale nie sprowadzajmy samopoczucia ryb w akwarium do życia w cierpieniu ludzi!

O czym Ty człowieku piszesz? Masz coś takiego jak wyobraźnia? Trzymasz się twardo tego, że przykładem stali się mieszkańcy Afryki. Chcesz, można porównać to do hodowli psów w klatkach 1x2m. Teraz pasuje?
Poza tym relacja nawet pomiędzy dwiema skrajnościami zawsze jest, istnieje coś takiego również jak relacja między przeciwnościami, więc nie rozumiem do czego Ty dalej zmierzasz. Nie zrozumiałeś przykładu i porównania, a czepiasz się szczegółów odnośnie porównania człowiek-ryba. Niedawno temu, ktoś na Forum napisał, że traktuje rybkę jak domownika, jest o tym mowa w wątku o nadawaniu imion rybom w HP. Jaro69


takiej reakcji się właśnie spodziewałem - z moją wyobraźnią wszystko ok - co do mojego czepiania się - to nie ja podałem taki przykład. Wiem o czym piszę Jaro - bądź pewny. Zmierzam do tego aby zachować dystans między człowiekiem a zwierzęciem.
Pisząc o braku relacji między umieraniem człowieka a umieraniem ryby miałem na mysli ---> WYTŁUMACZĘ CI, bi mi zarzucasz brak wyobraźni, a sam masz problem ze zrozumieniem <--------- relacji nie ma bo nie istnieje coś takiego jak UMIERANIE RYBY. Ryba zdycha.
I na koniec jeszcze jedno - pytasz mnie do czego ja zmierzam? Odpowiem pytaniem co Ty chcesz mi udowodnić.

Jaro - wiem, że jesteś autorytetem w sprawach akwarystycznych i nie raz mi pomagałeś, ale w tym konkretnym przypadku posuwasz się zbyta daleko.
Jako, że rozmowa jest dość ciekawa - może przenieś wątek do Hyde Park.
Dość OT, jak chcesz kontynuować rozmowę to na PW albo SB, nie widzę sensu przenoszenia niczego do HP. A swoją drogą jest coś takiego jak przywiązanie, nieraz do zwierząt większe niż do ludzi. Wiele osób nie powie, że jego/jej pupil(pies, kot, papuga) zdechły, tylko umarły i ja także tak bym powiedział, choć do ryb faktycznie sformułowanie o umieraniu jest lekko naciągnięte. Jednak nie o tym jest ten wątek. Tomek83
Ostatnio zmieniony 9 stycznia 09, 16:36 przez jocker_gd, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Jaro69
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11419
Rejestracja: 22 stycznia 08, 15:36
Lokalizacja: Szczecin

Re: Woda - gdzie powinna odstać?

Postautor: Jaro69 » 10 stycznia 09, 08:12

jocker_gd pisze:relacji nie ma bo nie istnieje coś takiego jak UMIERANIE RYBY. Ryba zdycha.

Postem tym chciałbym tylko wyprowadzić Cię z błędu, gdyż mylisz pewne pojęcie.
Zarzucając mi przytoczenie błędnej relacji pomiędzy śmiercią człowieka, a śmiercią ryby, czyli wg ciebie umieraniem a zdychaniem, sam popełniasz podstawowy błąd, ryby bowiem nie zdychają, one sną.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 72 gości