Uzdatniacze
Uzdatniacze
Jak w temacie.
Stosujecie? I jakie polecacie?
Stosujecie? I jakie polecacie?
Re: Uzdatniacze
Nie. Żadnych nie polecamy.mocca-87 pisze:Stosujecie? I jakie polecacie?
Akwaria kiedyś: 240l 72l 3x28,8l 112l Obecnie: 72, 105, 750, 725l
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
Re: Uzdatniacze
Myślałam, że na forum każdy wypowiada się za siebie A dlaczego nie polecacie?
Re: Uzdatniacze
Uzdatniacze naturalne, takie jak:mocca-87 pisze:Stosujecie? I jakie polecacie?
*szyszki olchy czarnej
*liście dębu, grabu, buku
*torf
Uzdatniają wodę w substancje humusowe i obniżają pH, powodują też zabarwienie wody na kolor lekko herbaciany.
Stosuję i polecam
I tak a propos. Mówimy NIE dla chemii w awariach.
Pozdrawiam
Bez baniaczkowy,
a kiedyś było tak: 45l "My little South America"
a kiedyś było tak: 45l "My little South America"
Re: Uzdatniacze
mocca, jak masz wodą, która wymaga uzdatniania, to lepiej nie bierz się za akwarystykę...
W przeciwnym przypadku stosuj te, które stosujesz, robiąc sobie herbatę. Czyli żadne.
Pozdrawiam
W przeciwnym przypadku stosuj te, które stosujesz, robiąc sobie herbatę. Czyli żadne.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 8 grudnia 08, 23:37 przez EyeQueue, łącznie zmieniany 1 raz.
Si possides amicum, in tentatione posside eum et non facile credas illi. (Sir 6:7)
Ceterum censeo Unionem Europaeam esse delendam. (EyeQueue)
ʎuмızp ozpɹɐq ʇsǝ! ʇɐıмş
Ceterum censeo Unionem Europaeam esse delendam. (EyeQueue)
ʎuмızp ozpɹɐq ʇsǝ! ʇɐıмş
Re: Uzdatniacze
Pfff...pytam o poradę, a nie złośliwe komentarze. Z kałuży wody nie biorę, a podobno taka woda kranowa po odstaniu wszystkiego nie załatwia...
Re: Uzdatniacze
I tak właśnie jest, w zasadzie takie odstanie załatwia niewiele. Najlepszym i niestety nie najtańszym rozwiązaniem jest filtr RO. Chociaż można już takie nawet za 100zł dorwać.mocca-87 pisze:a podobno taka woda kranowa po odstaniu wszystkiego nie załatwia...
Edit: EyeQueue, moje "uzdatniacze naturalne" to był żart.
Bez baniaczkowy,
a kiedyś było tak: 45l "My little South America"
a kiedyś było tak: 45l "My little South America"
Re: Uzdatniacze
Uzdatniacze to wymysł koncernów produkujących specyfiki akwarystyczne, które wmawiają niedoświadczonym akwarystom, że po wlaniu do akwarium czynią cuda niczym mityczna ambrozja ale uwierz nam, że tak nie jest i jest to po prostu zwykłe wyłudzanie pieniędzy i żerowania na ludzkiej niewiedzy.
Re: Uzdatniacze
KaZ, moja odpowiedź była do Autora wątku...
mocca, jak dobrze się zastanowisz, to np. moja odpowiedź miała na celu wprowadzić Cię na właściwy tok myślenia, a nie obśmiać.
Pozdrawiam
mocca, jak dobrze się zastanowisz, to np. moja odpowiedź miała na celu wprowadzić Cię na właściwy tok myślenia, a nie obśmiać.
Pozdrawiam
Si possides amicum, in tentatione posside eum et non facile credas illi. (Sir 6:7)
Ceterum censeo Unionem Europaeam esse delendam. (EyeQueue)
ʎuмızp ozpɹɐq ʇsǝ! ʇɐıмş
Ceterum censeo Unionem Europaeam esse delendam. (EyeQueue)
ʎuмızp ozpɹɐq ʇsǝ! ʇɐıмş
Re: Uzdatniacze
mocca-87, nie pytaj o uzdatniacze, skoro nie wiesz jaką masz wodę. Zbadaj swoją kranówę i tyle, później będziemy myśleć, jeśli coś będzie nie tak.
Nothing runs like a Deere.
Re: Uzdatniacze
Zauważyłem w kilku wątkach, że pojawiają się wśród Was (szczególnie wśród Modów) jednoznaczne i kategoryczne oceny bezsensowności, bezcelowości stosowania uzdatniaczy do kranówki.
Czy Wasze opinie oparte są na badaniach laboratoryjnych przed i po zastosowaniu uzdatniacza?
Rozumiem, że tak, więc proszę udostępnić na forum, a nikt nie będzie miał wątpliwości.
Czy Wasze opinie oparte są na badaniach laboratoryjnych przed i po zastosowaniu uzdatniacza?
Rozumiem, że tak, więc proszę udostępnić na forum, a nikt nie będzie miał wątpliwości.
Re: Uzdatniacze
Edit pisze:Czy Wasze opinie oparte są na badaniach laboratoryjnych przed i po zastosowaniu uzdatniacza?
Widać, że jesteś dość krótko, na Forum.
Jest bowiem wśród nas użytkownik, a jeśli dobrze przeszukasz wątki domyślisz się o kim piszę, który "odrobinę" na sprawach chemii się zna. Potwierdził On również parokrotnie nasze zdanie na temat "uzdatniaczy".
My z kolei bazujemy na doświadczeniach własnych i informacjach również opartych na doświadczeniach innych akwarystów i stąd też takie, a nie inne opinie i wnioski.
Inna sprawa, to odrobinę logiki. Czy woda, która jest przeznaczona dla nas do spożycia może być szkodliwa dla ryb? A czy w naturze też ingeruje chemia?
Teraz jeszcze wyjaśnienie n.t. paru produktów zwanych "uzdatniaczami". Czym wg. Ciebie są te "uzdatniacze", cudowna miksturą, która z kranówy robi idealne środowisko dla ryb? Czy też może tak uniwersalnym środkiem, który występuje w każdym biotopie i wodach całego globu? Podejrzewam, że za wyjątkiem czysto chemicznego związku jakim jest H2O, nie ma takiego, który występowałby we wszystkich akwenach świata.
Chemia zalecana przez producentów do innych celów, np. usuwająca algi, sam tego kilkukrotnie doświadczałem i wielu akwarystów również to potwierdzi, nie pomagają nic, a wręcz przeciwnie, szkodzą. Innym z produktów, zalecanym do startu i dojrzewania zbiornika, jest oczywistą ściemą producentów, nie jest bowiem fizyczną możliwością zaszczepienia i rozwoju w akwarium flory bakteryjnej, tego w naturze nie da się przeskoczyć. Jak sądzisz, dlaczego nikt jeszcze nie opracował preparatów na krótszy okres dojrzewania płodu ssaków? Przecież to by było rozwiązaniem dla całego świata, gdyby przykładowo zwierzęta hodowlane, którymi się pożywiamy w ciągu tygodnia od pokrycia miały potomstwo. Ale to już są abstrakcje odbiegające dalece od tematu.
Zatem wydawanie pieniędzy na coś, co samo może być opanowane przy naszym udziale w zbiorniku, jest bezsensownym trwonieniem pieniędzy, a przy okazji często zakłócaniem równowagi biologicznej w zbiorniku, przez co często cierpią nasi podopieczni bądź też fauna.
Edit pisze:Czy Wasze opinie oparte są na badaniach laboratoryjnych przed i po zastosowaniu uzdatniacza?
Rozumiem, że tak, więc proszę udostępnić na forum, a nikt nie będzie miał wątpliwości.
A proszę Cię bardzo, kup sobie "uzdatniacz" czy inny "cudotwórczy" środek (np. szczepy bakterii tlenowych w zamkniętej szczelnie butelce) i oddaj próbkę do laboratorium, za analizę zapłacisz parę złoty, ale wyniki będziesz miał w ręku.
Re: Uzdatniacze
Małe sprostowanie, jest dwóch takich użytkowników. Z tym, że ten pierwszy, o którym wspomniał Jaro69 bije na głowę tego drugiego w kwestii doświadczenia i wiedzy.Jaro69 pisze:Jest bowiem wśród nas użytkownik, a jeśli dobrze przeszukasz wątki domyślisz się o kim piszę, który "odrobinę" na sprawach chemii się zna.
Natomiast obaj mają takie same zdanie co do uzdatniaczy.
Bez baniaczkowy,
a kiedyś było tak: 45l "My little South America"
a kiedyś było tak: 45l "My little South America"
- danielek001
- Akwarysta
- Posty: 521
- Rejestracja: 14 maja 08, 20:41
Re: Uzdatniacze
Ja osobiście leję kranówkę która nie stoi nawet 5 min przed wlaniem do akwa. Nie zauważyłem nic niepokojącego.
50l krewecie
50l solniczka
240l malawi
1200l malawi w budowie
50l solniczka
240l malawi
1200l malawi w budowie
Re: Uzdatniacze
Metale ciężkie odkładają się w organizmach ryb, co na pewno skróci im życie, nie wspominając już o chlorze. Chyba, że masz wodę ze studni artezyjskiej. Jeżeli nie to dziwię się trochę Twojemu dość beztroskiemu podejściu do tej sprawy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości