Cykl azotowy a Black Water

Awatar użytkownika
przemekkmmz
Fish Master
Fish Master
Posty: 1356
Rejestracja: 2 kwietnia 08, 22:20
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Cykl azotowy a Black Water

Postautor: przemekkmmz » 24 listopada 08, 23:51

Witam :)
Postanowiłem założyć temat za sugestią Jaro69, zapoczątkowany rozmową o związkach azotowych w moim temacie --> http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?p=111715#111715

Pytanie następujące, jak ze związkami azotowymi w akwarium w stylu BW z dużą ilością "syfku" na dnie, małą obsadą rośliną złożoną, głównie z wolno rosnących roślin, rosnących na korzeniach (wybór taki padł ze względu na piaszczyste podłoże, głównie anubiasy).
Chodzi mi o to, czy w takim zbiorniku brak większej ilości roślin musiałbym zastępować większą filtracją?
Na razie w zbiorniku 54 litrowym, mam filtr "no name" z gąbką o wymiarach gąbki 10x6 cm i przepływem 400l/h oraz AquaEL' em fan mikro, w którym gąbka jest naprawdę mikro.

Związków azotowych chwilowo nie mierzę, aloe zmieni się to od środy :)

Planuje kupno kubełka, ewentualnie montaż hydroponiki.

Poprawiłem link aby był aktywny. Jaro69

[ Dodano: 24 Listopad 08, 21:58 ]
Poprawiłem link aby był aktywny. Jaro69


Ja też to zauważyłem i zrobiłem, chyba się zgraliśmy :D
Ostatnio zmieniony 24 listopada 08, 23:55 przez przemekkmmz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jaro69
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11419
Rejestracja: 22 stycznia 08, 15:36
Lokalizacja: Szczecin

Re: Cykl azotowy a Black Water

Postautor: Jaro69 » 25 listopada 08, 00:21

Co do odpowiedniej filtracji zbiornika, sugerowałbym filtr typu Aquael Turbo 350 L. Właśnie niedawno takowy miałem w zbiorniku BW 54l z ramirezami i otoskami, dekoracje to korzenie, liście, szyszki olchy i parę kępek roślin oraz równie dużym "syfkiem" jak i reszta dodatków. Nie wiem gdzie zapodziała się prezentacja mojego zbiornika, ale podam link do zdjęcia http://i271.photobucket.com/albums/jj13 ... C00206.jpg Przed zdjęciami było oczywiście sprzątanie, stąd też niewiele na dnie widać brudów.
Wydaje mi się, że dzięki wspomnianemu Aquarel Turbo 350 L właśnie, poziom NO3 utrzymywał się na poziomie niemalże zerowym. Jednym z mediów w nim był bowiem zeolit. Czy ma on rzeczywiście wpływ na zbicie azotanów w zbiorniku, nie jestem na 100% pewien.
Ważną sprawą również w takim zbiorniku jest oczywiście obsada. Otoski, główni "producenci" owego mułu, żywią się przede wszystkim glonami, poza tym, lubią poogryzać korzenie, a to z kolei nie jest tak znacznym powodem powstawania szkodliwych substancji, jakimi są amoniak, z którego później azotyny i najmniej szkodliwe azotany.
Zatem same pielęgniczki czy mogą się w takim zbiorniku struć? Sądzę, że nie. Żyjąc w naturze, często oczka niewielkich rozlewisk rzecznych w lasach Amazonki, nie mają wymiany wody, która nota bene jest pełna humusów, gnijących liści oraz korzeni.
Brak zatem roślinności (jak i w naturze) nie powinien być w takim zbiorniku problemem, pamiętając jednocześnie, że wszystko ma swoje granice, myślę tu oczywiście o podmianach wody i myciu filtra.

Wróć do „Woda”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości