Coś z okiem mojego zbrojnika.

Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Renio
Ikra
Ikra
Posty: 5
Rejestracja: 27 grudnia 07, 21:11
Lokalizacja: Śląsk

Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: Renio » 27 grudnia 07, 21:40

Witam.
Proszę pomóżcie mi.
Już mówię o co chodzi. Mianowicie gdy wstałem dzisiaj rano zauważyłem iż mój zbrojnik dziwnie się zachowuje. Czyli: leży na jednyk boku a czasem na gzrbiecie bez żadnych ruchów(pierwszą myślą było że zdechł), ale po dotknięciu porószył się. Po chwili także zauważyłem że jego lewe oko jest całe białe a mój zbrojnik najprawdopodobniej na nie nie widzi, bo tą stroną udeża w ściany akrarium i wszystko co znajduje się po stronie tego zbielonego oka. Nie wiem co mu jest. Dodam też że cały czas pływa tak jakby chciał wyskoczyć z wody wynużając sie na wysokośc oczu powyżej lustra wody.
Proszę o szybką pomoc.
A także z góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony 27 grudnia 07, 21:43 przez Renio, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tomek83
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11013
Rejestracja: 11 lutego 07, 21:45
Lokalizacja: Łódź

Re: Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: Tomek83 » 27 grudnia 07, 21:43

Nie wróżę mu długiego życia...Napisz w jakich warunkach go hodujesz: wielkość akwarium, obsada, parametry wody, częstotliwość i wielkość podmian, filtracja, temperatura.

Renio
Ikra
Ikra
Posty: 5
Rejestracja: 27 grudnia 07, 21:11
Lokalizacja: Śląsk

Re: Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: Renio » 27 grudnia 07, 23:25

No tak po dzisiejszej podmianie 10 litrow wody ze studni(pochodzącej z czystego źródła) pH wynosi 5.5 a woda jest raczej średnia. Zbiornik 105 litrów. Drugi glonojad to gibiceps. Jeden Gurami dwuplamisty, 2 gruami mozaikowe, kilka molinezji ostroustych. 2 rośliny to Żabienice blehera, jedna malutka druga duża. Plus pare jakby to powiedzieć gałązek egeria densa.

Awatar użytkownika
Tomek83
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11013
Rejestracja: 11 lutego 07, 21:45
Lokalizacja: Łódź

Re: Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: Tomek83 » 27 grudnia 07, 23:33

105l to za mało na gibbicepsa. Jak często podmieniasz? Mierzysz poziom NO? pH trochę za niskie, a po objawach ciężko stwierdzić co jest przyczyną choroby i co to za przypadłość...

Renio
Ikra
Ikra
Posty: 5
Rejestracja: 27 grudnia 07, 21:11
Lokalizacja: Śląsk

Re: Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: Renio » 28 grudnia 07, 00:57

Staram się podmieniać wodę co określony czas gdzieś maks co 3 tygonie, woda nie wędruje prosto z studni do akwarium ponieważ jest zbyt zimna i najpierw ogrzewam ja w temperaturze pokojowej obok grzejnika. Nie poziomu No nie mierzyłem. Też zauważyłem ze pH jest niskie ale sprawdze je jutro i pojutrze. Wiem tez że akwarium 105 l to mało na gibicepsa i zbrojnika. Zamierzan kupić 300 litrowe ale narazie jestem ograniczony brakiem funduszów. Oba moje "rekiny" mają ok 30 cm i są ze sobą razem w akwarium od dwóch lat. Zauważyłem także że chory zbrojnik zahcuwuje się tak jakby chciał otrzec tym okiem o coś, tak jakby chciał ściągnąć coś z oka. to musiało się stać w nocy ponieważ w środe zachowywał się normalnie i nic nie wskazywało aby miał jakieś problemy z okiem.

Edit: 28.12.07 10.06
Dzisiaj ta plamka na oku jest mniejsza i zajmuje gdzieś ok 1/3 powierzchni oka a ni całe tak jak wczoraj. Nadal mój sbrojnik sprawia wrażenie tak jakby na nie nie widział.

Awatar użytkownika
Tomek83
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11013
Rejestracja: 11 lutego 07, 21:45
Lokalizacja: Łódź

Re: Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: Tomek83 » 28 grudnia 07, 18:46

Robisz za rzadkie podmiany i założę się, że masz przekroczony poziom NO, uważaj, żeby choroba zbrojnika nie była początkiem czegoś gorszego. Wodę trzeba podmieniać regularnie co tydzień w ilości 20-30%. Może to być zapalenie oka, może być jakiś uraz mechaniczny, a może być zarażony pierwotniakami, które doprowadziły do takiego stanu rzeczy. Nie zaszkodziłaby mu kąpiel w roztworze środka przeciwko pierwotniakom albo chociaż soli.

asiulaaa
Ryba
Ryba
Posty: 173
Rejestracja: 8 grudnia 07, 18:47
Lokalizacja: Wrocław

Re: Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: asiulaaa » 28 grudnia 07, 18:55

Też miałam coś takiego tylko, że z moją molinezją czarną. Na początku taki biały nalot pokazał się na jej oku, a póżniej zachorowała na ospe. Była ospała chowała się gdzie tylko popadnie. Podałam jej Ichtiosan i po 3 dniach ospa i nalot na oku zaczął znikać. Może to był objaw ospy nie wiem może spróbuj ale nie wiem czy niezaszkodzi jej i innym rybom.
"Tu chodzi o jakość życia, a nie jego długość"

Awatar użytkownika
Tomek83
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11013
Rejestracja: 11 lutego 07, 21:45
Lokalizacja: Łódź

Re: Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: Tomek83 » 28 grudnia 07, 19:05

Bielmo na oku nie jest objawem ospy. U Ciebie to był zbieg okoliczności, zapewne chora i osłabiona ryba zachorowała na ospę.

asiulaaa
Ryba
Ryba
Posty: 173
Rejestracja: 8 grudnia 07, 18:47
Lokalizacja: Wrocław

Re: Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: asiulaaa » 28 grudnia 07, 19:08

Aha, dzięki ;-)
"Tu chodzi o jakość życia, a nie jego długość"

Renio
Ikra
Ikra
Posty: 5
Rejestracja: 27 grudnia 07, 21:11
Lokalizacja: Śląsk

Re: Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: Renio » 29 grudnia 07, 11:03

Aha dzięki. Spróbuje wykąpac go w roztworze przeciw pierwotniakom albo w osolonej wodzie. Czy mógłbyś mi powiedzieć jaką ilość soli dac na ilośc litrów wody?? Bo nei chce jej dac za dużo ani te za mało. W sumie dzisiaj jest sobota i z pracami domowymi nie zdążę kupić roztworu przeciw pierwotniakom więc spróbuje wykąpać go w roztworze soli. Zauważyłem też dzisiaj że za oczami ma jasne przebarwienie z czerwonymi punktami, przekrwieniami a także nie wiem dlaczego jego ogon i płetwa grzbietowa są troszke poszarpane.

Wiecie to co już przesada totalna, poprosiłem kuzyna aby skoczył do zoologocznego kupić mi ten środek przeciw pierwotniakom ponieważ nie ma szans żebym się wyrobił i zdążył ledwo co mam czas napisac na tym forum. A sprzedawca w sklepie zoologicznym dopiwiedział mu że jak same weszły to same wujdą te pierwotniaki i mu nie sprzedał tego środka, po nowym roku chyba złożę mu osobistą wizytę.

Rozmawiałem dzisiaj z kolega który powiedział ze mój glonojad może mieć pleśniawkę.
Poradzil mi abym zastosował trypoflawinę, dał glonojada do innego zbiornika i poddał go kwarantannie i dolał do wody właśnie trypoflawinę. Czy to może być to??

Awatar użytkownika
Tomek83
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11013
Rejestracja: 11 lutego 07, 21:45
Lokalizacja: Łódź

Re: Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: Tomek83 » 29 grudnia 07, 23:14

Pleśniawka ma postać kłaczków, takich jakby z waty, odstających, nieregularnych na ciele w kolorze białawym. Na oczach występuje raczej rzadko. Co do roztworu to myślę, że 1g/1l.

Renio
Ikra
Ikra
Posty: 5
Rejestracja: 27 grudnia 07, 21:11
Lokalizacja: Śląsk

Re: Coś z okiem mojego zbrojnika.

Postautor: Renio » 30 grudnia 07, 15:40

Jak długie maja być kąpiele i jak częste. Bo narazie mój zbrojnik jest w wiaderku z osoloną wodą. Ponieważ mama swój zatsępczy zbiornik pozyczyłem kuzynowi i dopiero pojade go odebrać wraz z filtrem.

Co myślicie o trypaflavinie i akryflawinie?
Czy mogę je zastosowac razem czy może tylko jeden z tych leków?

Wróć do „Choroby”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości