Witam. W moim zbiorniku sytuacja po ostatnich perturbacjach wróciła do normy, jednak niepokoją mnie niektóre Nełonki. Wyglądają jak samochody po wypadku - tu wgniecenie, tam skrzywienie, załamanie linii bocznej, nienaturalne kolory, etc.
W jednym przypadku podejrzewam pleśniawkę, choć nie mogę tego potwierdzić w 100%, natomiast u pozostałych podejrzanych osobnikach poza wymienionymi cechami zewnętrznego wyglądu nie ma nic "pleśniawko-podobnego"
Czy "ktoś" "coś " w tej kwestii ??
Chore Neony ?
Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Re: Chore Neony ?
Powiec coś, więcej o tym co sie dzieje. Nie nie wiem czy wiesz, że neony choruja na chorobę właściwą tylko temu rodzajowi. Za ikla inut podam z encyklopedii, jakie są objawy tej choroby.
[ Dodano: 2004-10-13, 13:27 ]
Oto cytat z encyklopedii:
"Choroba bystrzyków neonowych (mikrosporidioza)
Chroba wywołana przez pierwotniaka Plistophora hyphessobryconesis, który atakuje narządy wewnętrzne ryby i mięśnie. Szczególnie chorują na nią neony Innesa (Paracheriodon innesi).
Objawami są białe ubarwnienia na ciele i utrata kolorów, postrzępienie płetw, ogólne wychudzenie, skrzywienie linii ciała.
Choroba jest nieuleczalna, jeśli ją zidentyfikujemy, chore ryby należy uśpić, a zbiornik z pozostałymi założyć od nowa, wszystko dezynfekując.
Jesli to ta choroba to składam serdeczne kondolencje.
[ Dodano: 2004-10-13, 13:27 ]
Oto cytat z encyklopedii:
"Choroba bystrzyków neonowych (mikrosporidioza)
Chroba wywołana przez pierwotniaka Plistophora hyphessobryconesis, który atakuje narządy wewnętrzne ryby i mięśnie. Szczególnie chorują na nią neony Innesa (Paracheriodon innesi).
Objawami są białe ubarwnienia na ciele i utrata kolorów, postrzępienie płetw, ogólne wychudzenie, skrzywienie linii ciała.
Choroba jest nieuleczalna, jeśli ją zidentyfikujemy, chore ryby należy uśpić, a zbiornik z pozostałymi założyć od nowa, wszystko dezynfekując.
Jesli to ta choroba to składam serdeczne kondolencje.
Re: Chore Neony ?
Co mogę więcej powiedzieć w tym temacie ?
Rybka nie ma uszkodzonych płetw, nie straciła ubarwienia, ale wygląda jakby się nadawała do blacharki.
Fakt - skrzywienie linii ciała jest ewidentne.
Tylko 1 sztuka w całym akwarium tak wygląda.
Sądziłem, że może to być pleśniawka, bo w jednym miejscu ma białawe odbarwienie, a u 1 sztuki Danio na płetwach sie właśnie pleśniawka pojawiła.
Natomiast co do warunków, to miesiąc temu musiałem przeprowadzić remont po przekarmieniu przez opiekuna, kiedy byłem na urlopie.
Wtedy akwarium było czyszczone, żwir parzony, płukany itd. Tylko rrybki miały nie za ciekawe warunki w zbiorniku zastępczym, a musiałem je tam przetrzymać 2 dni.
Po uruchomieniu gdzieś w czasie 2 tygodni rozwinęła się brunatnica, ale została zwalczona Alguminem z Tetry.
Jednocześnie odbudowywałem strukturę biologiczną filtra (Nitrivec - Sery) i obniżałem PH (PH MInus - Sery)
Może użycie tych środków spowodowało osłabiebie, a w rezultacie choroby??
Wczoraj zaaplikowałem MFC, na okoliczność pleśniawki.
Rybka nie ma uszkodzonych płetw, nie straciła ubarwienia, ale wygląda jakby się nadawała do blacharki.
Fakt - skrzywienie linii ciała jest ewidentne.
Tylko 1 sztuka w całym akwarium tak wygląda.
Sądziłem, że może to być pleśniawka, bo w jednym miejscu ma białawe odbarwienie, a u 1 sztuki Danio na płetwach sie właśnie pleśniawka pojawiła.
Natomiast co do warunków, to miesiąc temu musiałem przeprowadzić remont po przekarmieniu przez opiekuna, kiedy byłem na urlopie.
Wtedy akwarium było czyszczone, żwir parzony, płukany itd. Tylko rrybki miały nie za ciekawe warunki w zbiorniku zastępczym, a musiałem je tam przetrzymać 2 dni.
Po uruchomieniu gdzieś w czasie 2 tygodni rozwinęła się brunatnica, ale została zwalczona Alguminem z Tetry.
Jednocześnie odbudowywałem strukturę biologiczną filtra (Nitrivec - Sery) i obniżałem PH (PH MInus - Sery)
Może użycie tych środków spowodowało osłabiebie, a w rezultacie choroby??
Wczoraj zaaplikowałem MFC, na okoliczność pleśniawki.
112l, 30 Neonów Inesowych, 20 Danio
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości