Problemy świeżak

[Aquaform]

Dzień dobry, nie bardzo wiedziałem gdzie umieścić pytanie... Jestem poczatkujący w temacie ryb itp. syn od rodziny dostał akwarium 60l podłoże dna żwirek biały i niebieski. Jeśli chodzi o rośliny są również żywe jak i sztuczne (mam zamiar wymienić sztuczne na żywe) oraz są figurki i domki z SpongeBoba. Jeśli chodzi o gatunki jest 9 molinezji oraz 3 mieczyki.
Do tej pory nie było problemu jednak ostatnio mam duży problem z glonami biały żwirek jest cały zielony na żywych roślinach również są glony (brązowe oraz takie kłębiaste jak wata cukrowa) czyszczenie akwarium pomaga tylko chwilowo, wszelkie platkihowe dekoracje czyszczę szczoteczka ostatnio wypatrzyłem wszelkie plastikiowe elementy. Dodatkowo jakiś czas temu pojawiły się małe ślimaczki, które staram się zbierać.

Dziś znalazłem zdechła molinezje, co mnie zaskoczyło po wyjęciu jej że zbiornika zauważyłem że ma poszarpany ogon jak by ktos jej ponagruzal płetwę... Zacząłem więc przyglądać się rybka i zauważyłem że dwa mieczyki zachowują się inaczej niż do tej pory. Zaczął się im przyglądać i dojrzałem że jedna z samic (był samiec i dwie samice) pojawił się ogon taki jak ma samiec z tą wydłużona płetwa i ten "nowy samiec" zdaje się być agresywny ciągle goni samca starego i zastanawiam się czy molinezja mogła zostać zaatakowana przez tego osobnika czy raczej jej śmierć to przypadek tego zjawiska?

Ponadto zastanawiam się czy dokupienie 3 samic mieczyka załagodzi jego temperament czy jednak trzeba odizolować samców od siebie....

Miałem w planach kupic jeszcze molinezje, dodać roślinki żywe i wzbogacić podloze o piasek i podłoże czarne pod rośliny ale zastanawiam się teraz czy po pierwsze 6miecztkow i 14 molinezji to nie za dużo na 60l akwarium oraz czy zanim będę zmieniać podłoże nie powinienem poradzić sobie z problemami obecnymi...

Z góry dziękuję za pomoc