Ospa rybia a welon

Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
patryk94
Ikra
Ikra
Posty: 1
Rejestracja: 21 października 20, 19:55

Ospa rybia a welon

Postautor: patryk94 » 21 października 20, 21:20

Witam wszystkich serdecznie, jest to mój pierwszy post na tym forum. Po czytaniu wszystkiego z boku postanowiłem założyć konto i zadać kilka pytań, by uniknąć dalszych błędów w mojej akwarystycznej przygodzie.

Do rzeczy:
-litraż akwarium - 54l

-filtracja - JENECA IPF-448 (czytałem opinię, że się nie nadaje itd, ale na razię zostałem przy nim - jeśli warto zakupić np kaskadowy lub zewnętrzny to tak uczynię)

-obsada zbiornika - tu jest długa historia. Po zakupie akwarium, wyparzeniem żwirku, kamieni, kory po kilku dniach zakupiłem roślinki (dokładnie 4 rodzaje, rosną ładnie aż trzeba ciąć i przesadzać :D ) i pozostawiłem akwarium puste na 2 tygodnie (zgodnie z zaleceniami). Po tym czasie zakupiłem 10 neonów zielonych(bystrzyki błękitne, zwał jak zwał) i 6 kirysków panda. Po 3 dniach padł mi jeden neonek. Potem wziąłem od mamy z akwarium welona, który ewidentnie męczył się w 5 litrowym zbiorniku oraz glonojada (zbrojnik niebieski lub pospolity, nie potrafię rozróżnić). Temp była ustawiona na 25, potem zmniejszyłem do 24, może 23,5 z powodu iż welon lubi mieć chłodniej. Obniżyłem wtedy również napowietrzanie by tak nie hałasowało (w nocy mocno je słychać). Gdy wydawało mi się, że cała obsada jest ok stwierdziłem, że nie pozostaje mi nic innego jak dokupić rybki które planowałem mieć wcześniej, a których nie było w sklepie - danio pręgowane. 13 października kupiłem więc 6 danio oraz dokupiłem jednego neona (w miejsce tamtego który padł). W okolicy tych dni zauważyłem dziwne zachowanie neonów, pływały blisko filtra jakby potrzebowały więcej powietrza, miały dużo kropek (tak teraz już wiem, że to była ospa, ale wtedy tego nie wiedziałem). W efekcie tego połowa neonów padła mi w piątek, druga połowa w sobotę, a ten ostatni (dokupiony) bodajże w poniedziałek. Większość lub wszystkie miały te kropki charakteryzujące ospe rybią. Chcąc ratować rybki jeszcze w sobotę kupiłem im i wlałem środek Tropical ichtio, (oczywiście zwiększyłem napowietrzanie) co pomogło np glonojadowi, bo miał sporo tych kropek a teraz z dnia na dzień coraz mniej (dzisiaj to już właściwie w ogóle ich nie ma). Niestety neonkom nie pomogło, widocznie są słabsze i choroba była w zbyt zaawansowanym stadium. Wiele poradników jest w internecie na temat rybiej ospy, zdania są podzielone, ale użyłem starego zbiornika ok 10l + podłączyłem filtr (wczoraj dokupiłem też grzałkę) do którego w niedzielę wrzuciłem te 6szt danio i welona. Kiryski i glonojad zostały w głównym zbiorniku przy stopniowym zwiększaniu temperatury do 27 stopni (czytałem, że danio i welony to max 24 stopni więc dlatego oddzielny zbiornik). Jeden z danio wykazywał rybią ospe, która wydaje się przeminęła. Wczoraj w głównym zbiorniku padł mi jeden kirysek (zdj w załączniku) - miał czerwone skrzela z jednej strony i było z nim coś nie tak, siedział w jednym miejscu. Inne kiryski też nie wykazywały chęci do życia jednak od wczoraj jakby się polepszyło, pływają i żerują razem z glonojadem. Woda podmieniona wczoraj 20-30%, odstana 3 doby, po podmiance dolane 2,5ml/100l wody Tropicala ichtio tak jak wskazuje instrukcja.
Podsumowując - aktualna obsada:
zbiornik główny 54l -5 kirysków panda i zbrojnik
zbiornik zastępczy, kwarantannowy - 6 danio pręgowane i welon

-pokarmy, którymi karmię podopiecznych - płatki Ichtio-vit, rzadziej betta granulat

-temperatura wody i jej parametry (jeżeli je znasz) - starałem się utrzymywać w okolicy 24 stopni, by zadowolić każdy gatunek ryb. pH nie znam, dopiero wczoraj zamówiłem elektroniczny tester pH

-opieka sprawowana nad zbiornikiem (podmiany, odmulanie etc.) - wodę w głównym zbiorniku podmieniłem pierwszy raz wczoraj (ok 20,30%) - myślę,że tu też mój błąd bo przez pierwszy miesiąc życia tego akwarium wody nie wymieniałem..

-zmiany w zachowaniu ryby - Welon w zbiorniku kwarantannowym siedzi na dole, w rogu, reaguje jedynie na puknięcie i jak rzucę jedzenie

-zmiany na jej ciele - nie zauważyłem, w piątek pojawiły się czerwone ślady na płetwach jakby była porażona czymś..


Moje pytania:
Jak mogę pomóc welonowi?
Co mogę zrobić by wypędzić kulorzęska na zawsze? Czytałem o sposobie by ustawić temp na 32 stopnie na kilka godzin, po czym zaraza wyginie z akwarium (nie wyobrażam sobie teraz wszystkiego wyjmować i wyparzać tym bardziej, że rośliny ładnie się rozwinęły). Mógłbym na te kilka godzin wrzucić kiryski i zbrojnika do akwarium kwarantannowego tylko czy to bezpieczne? I czy rośliny w akwarium wytrzymałyby 32 stopnie skoro ich zakres to max 28 stopni?
Kiedy mogę wrzucić 6szt danio do zbiornika głównego? Trzeba czekać te 2-3 tygodnie, czy mogę zwolnić zbiornik kwarantannowy by był tylko na potrzeby welona?
No i przede wszystkim jak pomóc welonowi... :cry:

Poproszę o odpowiedzi, krytyka jak najbardziej mile widziana, jestem świeżakiem i dopiero się uczę (mój najbliższy cel to ogarnięcie tych parametrów wody). Zależy mi by uratować te rybki które mam, bo po tym jak straciłem tyle neonków i kiryska było mi bardzo przykro. Na pewno wyciągnę wnioski na przyszłość i zawsze nowe rybki będą kierowane do kwarantanny na 2-3 tygodnie i obserwowane.
Jeśli ktoś ma jakieś sugestie np odnośnie filtra to również poproszę o podzielenie się nimi :)


Obrazek

Wróć do „Choroby”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości