Ramirezka - ciągnące się odchody

Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
BrainlessRabbit
Ikra
Ikra
Posty: 4
Rejestracja: 7 sierpnia 20, 16:33

Ramirezka - ciągnące się odchody

Postautor: BrainlessRabbit » 7 sierpnia 20, 17:16

Hej,
od dwóch tygodni mam parkę Ramirezek i za samcem bardzo często widzę ciągnące się odchody, ale po przejrzeniu sporej ilości materiałów w internecie nie potrafię określić wyglądu tych odchodów (czy są nitkowate, śluzowate etc.) oraz czy potrzebne tu jakieś leczenie. Zachowania wydają mi się normalne tj. w ciągu dnia na zmianę okupują kokos, jak jedno wpływa drugie wypływa, czasem pływają razem (a raczej przepłyną kawałek, stoją i obserwują i znów kawałek), wieczorem jak się ciemno robi siedzą razem w kokosie. Piasek trochę przesiewają, ale z tego co czytałem o nich to myślałem że będzie to o wiele bardziej intensywne. Jak podaję pokarm to samiec często tego samego robaka ze 3 razy do paszczy bierze i wypluwa, a samica raz i przeżuwa, ale nie wiem czy to istotne.(dawałem Artemie, Szklarkę i Oczlika z mrożonki, wcześniej przepłukane w wodzie oraz suche granulki Tetra Rubin)

Parametry w akwarium to:
Pojemność: 54L
Temp: 26-27C
Ph: 7
kH: 7-8
gH: 12

Wystrój: korzeń, kokos, sporo roślin, na połowie podłoża piasek i na połowie żwir

Oto ich zdjęcia:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
ArturAzja
Ryba
Ryba
Posty: 432
Rejestracja: 1 lipca 16, 15:52

Re: Ramirezka - ciągnące się odchody

Postautor: ArturAzja » 7 sierpnia 20, 21:24

Zacznijmy od tego że piasku nie przesiewają - bo nie masz piasku. Masz żwir.
Ogólnie kup sobie piach do piaskownic (np. ZEW albo Sobex). Akwarium ładniejsze, czystsze a i ryby bardziej zadowolone.
Ciągnące się odchody miałem raz, a dokładniej nie ja, a wielkopłetw wspaniały. Też kilka razy wypluwał pokarm. Miałem w akwarium nicienie. Jedyny sposób jakim można stwierdzić obecność pasożyta to sprawdzenie ,,błotka z filtra" pod mikroskopem. Potem terapia preparatem ,,MLP" (Morenicol Lernex Pro). Leczenie trochę niestety trwa, nie gwarantuje że ryby przeżyją.
Więcej można przeczytać na forum związanym z dyskowcami/paletami.

Koniec końców - niestety ale bez zdjęć z mikroskopu nikt Ci nie powie co dolega Twoim rybom.
Ryba pływająca w akwarium w którym są nicienie może żyć 2 tygodnie, ale i 5 lat. Wszystko zależy od rybki (jej odporności), warunków wody (temperatura, im wyższa tym nicienie szybciej się mnożą).

P.S. Pewny jesteś że to parka? Mi to wygląda na dwie samice.

BrainlessRabbit
Ikra
Ikra
Posty: 4
Rejestracja: 7 sierpnia 20, 16:33

Re: Ramirezka - ciągnące się odchody

Postautor: BrainlessRabbit » 8 sierpnia 20, 09:49

Zacznijmy od tego że piasku nie przesiewają - bo nie masz piasku. Masz żwir.


Jest napisane, że połowa akwarium to żwir, a połowa to piasek. Na zdjęciu nawet widać że od prawej już zaczyna się piasek


P.S. Pewny jesteś że to parka? Mi to wygląda na dwie samice.


Specjalistą nie jestem, ale z info znalezionych w internecie wynika, że powinna to być para. Takie różnice znalazłem i to się zgadza z moimi rybami: (jedyna której brak to wydłużone pierwsze wąsy płetwy grzbietowej u samca, ale podobno to zależy od hodowli, i jak hodowca dobiera samce żeby utrwalić tą cechę)

Samica: bardziej zaokrąglona i różowa barwa brzucha, płetwa pod ogonem bardziej zaokrąglona i mieniące się błękitne łuski na czarnej plamie
Samiec: bardziej spłaszczony brzuch i brak różowej barwy na nim, bardziej wydłużona płetwa pod ogonem oraz na czarnej planie brak
niebieskich łusek


A jakbym spróbował odłowić jego odchody i zanieść do weterynarza to można tam jakieś badania zrobić?

Awatar użytkownika
ArturAzja
Ryba
Ryba
Posty: 432
Rejestracja: 1 lipca 16, 15:52

Re: Ramirezka - ciągnące się odchody

Postautor: ArturAzja » 8 sierpnia 20, 10:02

To nie kwestia badań/testów, a obserwacja okiem/kamerą.
Nie wiem jak długo nicień przeżyje w transporcie. Padnięty, nie będzie się charakterystycznie ruszał. Tu masz mój filmik z mikroskopu, już po wyleczeniu nicieni. Tyle jest życia w akwarium którego nie widać. Jedna kropla z kawałkiem odchodów to autostrada mikroorganizmów. To co jest tu, nie jest groźne dla ryb. https://www.youtube.com/watch?v=1K8b_O7d0JA

Jeśli nawet szczęśliwie doniósłbyś to do weterynarza, który ma mikroskop i odróżni nicienie od tasiemca czy innych pasożytów, to jest jeszcze kwestia tego czy w tej jednej akurat próbce ,,złapałeś" pasożyta.
Ja szukając niepożądanych pasażerów na gapę sprawdzam min. 5 próbek. Wiadomo, jeśli masz ich mnóstwo to będzie w każdej próbce. Jeśli dopiero zaczyna się mnożyć może być trudny do znalezienia.

Co do pisania iż masz żwir, a nie piasek - chodziło mi o to że polecałbym Ci wywalić cały żwir który masz (w przyszłości) i wsadzić tam sam piasek. Jeśli kiedyś będziesz leczył ryby - piasek jest nawet w tej kwestii lepszy. (bardziej higieniczny).


P.S. Nie odławia się odchodów, a ,,błotko" z filtra. Tam jest większa szansa na wyłapanie pasożyta niż z kału jednej ryby.

BrainlessRabbit
Ikra
Ikra
Posty: 4
Rejestracja: 7 sierpnia 20, 16:33

Re: Ramirezka - ciągnące się odchody

Postautor: BrainlessRabbit » 8 sierpnia 20, 10:17

To już jak będę jakiś restart robił to dam sam piasek, bo teraz musiałbym wszystko zdemolować. To chyba zbyt duży stres dla ryb znowu


A jeśli to byłyby nicienie, albo jakieś inne pasożyty, to w jakim tempie przeniosą się na inne ryby? Bo po dwóch tygodniach ze wszystkich ryb tylko ta ma z tym problem

Awatar użytkownika
ArturAzja
Ryba
Ryba
Posty: 432
Rejestracja: 1 lipca 16, 15:52

Re: Ramirezka - ciągnące się odchody

Postautor: ArturAzja » 8 sierpnia 20, 10:28

Nie ma reguły. Jeśli to nicienie zazwyczaj zaczyna padać wszystko (no poza ślimakami itd. które tylko to świństwo przenoszą, ale same nie chorują).

Niestety ale pasożyty (cysty) można wprowadzić do zbiornika właśnie z mrożonymi pokarmami, a widzę takowymi karmisz swoje ryby. Dlatego jeśli ja karmię mrożonkami to tylko:
solowiec (inaczej artemia)
kryl

Oba te skorupiaki żyją w środowisku słonowodnym, więc nawet jeśli mają pasożyty (cysty) - w słodkiej wodzie nie będą groźne (padną).
Wszystko co żyje w wodach słodkich, mimo że było zamrożone przez ,,x" czasu, w dalszym ciągu może przynieść ze sobą pasożyty.

Nie karmiłbym ramirezek głównie mrożonkami - podawałbym im pokarmy suche (dobrej jakości):

Naturefood
O.S.I. (HS Aqua)
Tropical Soft Line (zwykły Tropical NIE)
Hikari (tańszy od powyższych, a nadal sporo lepszy od Tropical (zwykły), Tetra czy SERA.

Raz na tydzień podałbym solowca bądź kryl.
Jeden dzień w tygodniu bez karmienia.

Karm dwa razy dziennie małymi porcjami.

Może ma zwykłą niestrawność. Potrzebuje innej diety :)

Ma jakieś ubytki w ciele (dziury), tak jakby brakujące łuski?
Problemy z oddychaniem?

,,Kaszle"?
Oddycha szybciej niż druga rybka?

BrainlessRabbit
Ikra
Ikra
Posty: 4
Rejestracja: 7 sierpnia 20, 16:33

Re: Ramirezka - ciągnące się odchody

Postautor: BrainlessRabbit » 8 sierpnia 20, 10:51

Może ma zwykłą niestrawność. Potrzebuje innej diety


Oby tylko to, i żeby szybko przeszło :wink:

Ma jakieś ubytki w ciele (dziury), tak jakby brakujące łuski?
Problemy z oddychaniem?

,,Kaszle"?
Oddycha szybciej niż druga rybka?


Nic z tych rzeczy, może rzeczywiście jakaś reakcja na zmianę warunków i pokarmu

Jutro jadę na giełdę akwarystyczna, to poszukam pokarmów o których napisałeś, może będą. A jak nie to na allegro na pewno znajdę
Dzięki wielkie za rady

Awatar użytkownika
ArturAzja
Ryba
Ryba
Posty: 432
Rejestracja: 1 lipca 16, 15:52

Re: Ramirezka - ciągnące się odchody

Postautor: ArturAzja » 8 sierpnia 20, 15:32

Nie ma sprawy.
Zdrowia rybkom życzę.
Daj znać jak się sytuacja zmieni.

Wróć do „Choroby”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości