Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Ea7Lorus
Ikra
Ikra
Posty: 8
Rejestracja: 24 marca 17, 15:16
Lokalizacja: Kraków

Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Ea7Lorus » 24 marca 17, 16:13

Witam, jestem nowy na forum jak i również amatorem jeżeli chodzi o akwarystykę. Posiadam bojownika imieniem Stefan który wiedzie już ze mną swoje spokojne życie około roku. Przez ten okres nic niezwykłego się z nim nie działo, można wręcz powiedzieć prawdziwy okaz zdrowia. Niestety od ostatnich dwóch dni zauważyłem że jego zachowanie nieco się zmieniło od tego co było zawsze, głownie leży na dnie machając pletwami bądź chowa się gdzieś w zaroślach, wypływając jedynie raz na kilkanaście minut aby zaczerpnąć powietrza, wydaje mi się że stracił również apetyt który zawsze mu dopisywał. Na jego ciele zauważyłem niepokojącą bardzo widoczną białą plamkę przez co w panice przeszperałem czeluści internetu i doszedłem do wniosku iż może być to rybia ospa, jednak jako totalny amator w tej dziedzinie nie jestem w stanie sam tego jednoznacznie stwierdzić, dlatego postarałem się uwiecznić to na zdjęciu i wam pokazać (Link do zdjęcia znajduje się przy końcu). Również za jedną z płetw zauważyłem dziwne zaczerwienienie, coś takiego wyglądającego jak otarcie, czyżby zrobił sobie to sam ocierając się o coś z akwarium ? rośliny bądź ozdoby ?. Martwię się o niego bardzo i chciałbym jakoś mu pomóc. Stefan jest traktowany jak prawdziwy członek rodziny. Liczę że ktoś będzie w stanie mi coś poradzić bądź zdiagnozować z czym się zmaga mój podopieczny. Dodam iż od dłuższego czasu nic w akwarium się nie zmieniło, wszystko jest po staremu i nigdy nic się nie działo. Także nie rozumiem skąd taka nagła zmiana z dnia na dzień.

-litraż akwarium, Stefan żyje od samego początku w klasycznym prostokątnym akwarium o litrażu około 15-20 litrów.
-filtracja, do filtracji używam filtra kaskadowego ze skimmerem.
-obsada zbiornika, W zbiorniku żyje jedynie Stefan (Samiec Bojownika)
-pokarmy które dostaje to jedynie Betta Granulat oraz Tropical Ichtio-Vit w płatkach.
-temperatura wody i jej parametry, niestety jeżeli chodzi o te parametry to nie mam pojęcia.
-opieka sprawowana nad zbiornikiem (podmiany, odmulanie etc.). Zmieniam 1/3 wody w akwarium na wcześniej przegotowaną i odstaną przez 48 godzin co 2 tygodnie, również wtedy zajmuje się usunięciem resztek z dna.

Przepraszam za ewentualne błędy, w miarę możliwości postaram się je poprawić.
Z góry również dziękuje za wszelkie odpowiedzi.

https://zapodaj.net/f73b0b5462112.jpg.html

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
wespazjan
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 659
Rejestracja: 24 grudnia 16, 11:36
Lokalizacja: Czarnków

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: wespazjan » 24 marca 17, 16:54

Ale ładny ten Stefan.
Zbiornik powinien mieć tak chociaż z 10l większy i jedzenie bardziej urozmaicone (najlepiej coś żywego albo mrożonka). Ale to wskazówki co do opieki, nie choroby.

Ea7Lorus pisze:czyżby zrobił sobie to sam ocierając się o coś z akwarium ? rośliny bądź ozdoby?

Tak tylko zgadujesz, że mógł się ocierać czy widziałeś jak robi coś takiego? Bo ocieranie się też może na ospę wskazywać.

Z tym że ja ospy nigdy nie widziałam i mam nadzieję nie zobaczyć, więc musisz czekać, aż ktoś mądrzejszy obejrzy zdjęcie

Edit: ja też robiłam podmiany przegotowaną wodą swojego czasu. Potem stwierdziłam, że przestanę, bo nie wiem czy to w zasadzie dobry pomysł. Internet nie odpowiedział mi jednoznacznie. Na Twoim miejscu do tej przegotowanej dawałabym chociaż tak 1/3 zwykłej kranówy i wymieszane zostawiała do odstania.
Obrazek

Ea7Lorus
Ikra
Ikra
Posty: 8
Rejestracja: 24 marca 17, 15:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Ea7Lorus » 24 marca 17, 17:05

A dziękuje bardzo ;).
Jeżeli chodzi o jedzenie to rozważam właśnie coś żywego, a jeżeli chodzi o akwarium to na pewno niebawem powinno pojawić się znacznie większe, tak aby miał jeszcze większy komfort i swobodę.

Jeżeli chodzi o to "Otarcie" to niestety nie byłem naocznym świadkiem i nie widziałem aby to robił, stwierdziłem to wyłącznie po wyglądzie.
Również mam nadzieję że nigdy nie zobaczysz, ja niestety się strasznie przeraziłem gdy go zobaczyłem w takim stanie, zwłaszcza że przez rok dosłownie zdrów jak ryba.

wespazjan pisze: Edit: ja też robiłam podmiany przegotowaną wodą swojego czasu. Potem stwierdziłam, że przestanę, bo nie wiem czy to w zasadzie dobry pomysł. Internet nie odpowiedział mi jednoznacznie. Na Twoim miejscu do tej przegotowanej dawałabym chociaż tak 1/3 zwykłej kranówy i wymieszane zostawiała do odstania.


Powiem ci że ja tak robię od samego początku i stwierdziłem że jednak nigdy nie ma pewności co do tego jaka woda płynie w kranie, a jednak przegotowana zabije ewentualne niepożądane bakterie, takie przynajmniej moje zdanie.

Awatar użytkownika
wespazjan
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 659
Rejestracja: 24 grudnia 16, 11:36
Lokalizacja: Czarnków

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: wespazjan » 24 marca 17, 17:34

jeśli faktycznie będziesz wymieniał akwarium na większe (Stefan na pewno by się ucieszył) to pamiętaj, żeby dojrzało. Żeby czasem nie wyszło tak, że przełożysz biedaka od razu i to będzie koniec jego żywota. Poczytaj o cyklu azotowym, jeśli nie wiesz o czym mowa
Obrazek

Ea7Lorus
Ikra
Ikra
Posty: 8
Rejestracja: 24 marca 17, 15:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Ea7Lorus » 24 marca 17, 17:43

wespazjan pisze:jeśli faktycznie będziesz wymieniał akwarium na większe (Stefan na pewno by się ucieszył) to pamiętaj, żeby dojrzało. Żeby czasem nie wyszło tak, że przełożysz biedaka od razu i to będzie koniec jego żywota. Poczytaj o cyklu azotowym, jeśli nie wiesz o czym mowa


Wiem wiem czytałem już jak wygląda taki proces, krzywdy bym mu nie zrobił, on jak członek rodziny. Grunt żeby teraz go wyleczyć jeżeli faktycznie coś mu dolega.

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Dhuz » 24 marca 17, 19:46

Stefan ma szereg przypadłości wskazujących na rozbieżne schorzenia. Ogólnie rzecz biorąc ryba swoim stanem daje wyraźne sygnały, że coś jest nie halo z opieką - wybacz, ale to praktycznie zawsze jest kwestia opieki.

Zaczynamy tyradę.

Punkt 1: Żywienie
Potrzebny jest post. Stefan jest zapasiony lub rozdęty. Monotonna, małowartościowa dieta mogła doprowadzić do zapalenia przewodu pokarmowego. Ichtio-vit wędruje do kosza, tam mu będzie lepiej. Stefan może dziennie dostać 2 granulki tego Betta-zapychacza do momentu poprawy kondycji. W międzyczasie wyposaż się w artemię - mrożoną (stefan może zjeść na dzień 1/4 kostki, gdy podzdrowieje) lub żywą (kilka sztuk dziennie). Nieźle sprawdzi się też mysis. Wystrzegaj się ochotki - bo to kolejny sposób na zapasienie ryby. Jeśli koniecznie ma być pokarm suchy w diecie, sugeruję górną półkę - płatki/granulki dla małych, mięsożernych ryb z OSI lub NatureFood, ewentualnie Hikari.

Punkt 2: Jakość wody
Potrzebne są w stałej opiece zwiększone podmiany wody z odmulaniem. Na zdjęciu widać grube kamyczki - w takim podłożu zbiera się gnijąca materia organiczna, która sprzyja rozwojowi chorób takich, jak flexibakterioza. Te wybroczyny właśnie sugerują flexi, w dodatku rozdęcie może nie być rozdęciem, a wtórnie nabytą posocznicą. Stefan wygląda, jakby potrzebował natychmiastowego działania. Leć w sobotę do zoologów, wyposaż się w Sera Baktopur i dozuj zgodnie z zaleceniem producenta. Jeśli to Flexi, powinno pomóc w zwalczaniu. Temperatura na 26°C - zakładam, że posiadasz grzałkę i ryba nie jest trzymana w temperaturze pokojowej. Dobowe wahania sprzyjają zachorowaniom.

Punkt 3: Akwarium
Tutaj zwykle dowiaduję się, że znęcam się nad początkującymi, więc postaram się delikatnie. Zmierz zbiornik - w centymetrach. Mnożysz długość przez szerokość i potem wynik przez wysokość. Wynik dzielisz przez 1000. I masz litry. Czyli np. moje 12l ma wymiary 30x20x20 = 12000. 12000/1000 = 12 litrów. Litraż będzie Ci potrzebny do dawkowania lekarstw. Co do przesiadki na większe akwarium - wpierw niech ta ryba wyzdrowieje. Dla bojownika nada się nawet 45-litrówka, a pozwoli już na pewną stabilność biologiczną. Miej też na uwadze zmianę podłoża na drobnoziarnisty żwir (1-3mm) lub piasek (0-2mm), gdyż zapobiega to gromadzeniu się w podłożu zgnilizny.

Ea7Lorus
Ikra
Ikra
Posty: 8
Rejestracja: 24 marca 17, 15:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Ea7Lorus » 24 marca 17, 20:24

Dhuz pisze:Punkt 1: Żywienie
Potrzebny jest post. Stefan jest zapasiony lub rozdęty. Monotonna, małowartościowa dieta mogła doprowadzić do zapalenia przewodu pokarmowego. Ichtio-vit wędruje do kosza, tam mu będzie lepiej. Stefan może dziennie dostać 2 granulki tego Betta-zapychacza do momentu poprawy kondycji. W międzyczasie wyposaż się w artemię - mrożoną (stefan może zjeść na dzień 1/4 kostki, gdy podzdrowieje) lub żywą (kilka sztuk dziennie). Nieźle sprawdzi się też mysis. Wystrzegaj się ochotki - bo to kolejny sposób na zapasienie ryby. Jeśli koniecznie ma być pokarm suchy w diecie, sugeruję górną półkę - płatki/granulki dla małych, mięsożernych ryb z OSI lub NatureFood, ewentualnie Hikari.


Dobrze w takim razie już Ichtio-vit został wyrzucony, Będę aktualnie trzymać się dawkowania Betta a w późniejszym etapie zaopatrzę się w coś żywego i suchego z tej wyższej półki.

Dhuz pisze:Punkt 2: Jakość wody
Potrzebne są w stałej opiece zwiększone podmiany wody z odmulaniem. Na zdjęciu widać grube kamyczki - w takim podłożu zbiera się gnijąca materia organiczna, która sprzyja rozwojowi chorób takich, jak flexibakterioza. Te wybroczyny właśnie sugerują flexi, w dodatku rozdęcie może nie być rozdęciem, a wtórnie nabytą posocznicą. Stefan wygląda, jakby potrzebował natychmiastowego działania. Leć w sobotę do zoologów, wyposaż się w Sera Baktopur i dozuj zgodnie z zaleceniem producenta. Jeśli to Flexi, powinno pomóc w zwalczaniu. Temperatura na 26°C - zakładam, że posiadasz grzałkę i ryba nie jest trzymana w temperaturze pokojowej. Dobowe wahania sprzyjają zachorowaniom.


Czyli rozumiem że przy tym podłożu 2 tygodnie to zdecydowanie za duży okres, w takim razie co tydzień ?. Jutro zaraz po uczelni polecę do zoologicznego i zakupię "Sera Baktopur" zwany chyba teraz "Sera Baktoforte" taka przynajmniej informacje znalazłem, Orientujesz się może czy jest to środek dostępny w każdym większym zoologicznym ? Mam po drodze Kakadu i tam chciałem uderzyć po ten środek.

Dhuz pisze:Punkt 3: Akwarium
Tutaj zwykle dowiaduję się, że znęcam się nad początkującymi, więc postaram się delikatnie. Zmierz zbiornik - w centymetrach. Mnożysz długość przez szerokość i potem wynik przez wysokość. Wynik dzielisz przez 1000. I masz litry. Czyli np. moje 12l ma wymiary 30x20x20 = 12000. 12000/1000 = 12 litrów. Litraż będzie Ci potrzebny do dawkowania lekarstw. Co do przesiadki na większe akwarium - wpierw niech ta ryba wyzdrowieje. Dla bojownika nada się nawet 45-litrówka, a pozwoli już na pewną stabilność biologiczną. Miej też na uwadze zmianę podłoża na drobnoziarnisty żwir (1-3mm) lub piasek (0-2mm), gdyż zapobiega to gromadzeniu się w podłożu zgnilizny.


Doceniam delikatność dzięki tym informacją na pewno proporcje leku będą idealnie wyliczone. W żadnym wypadku oczywiście nie planowałem robić żadnych przesiadek teraz, Niech wróci do pełni sił i dopiero będę myślał coś w tych kwestiach. Jeżeli chodzi o podłoże które byś bardziej polecał drobnoziarnisty żwir czy właśnie piasek to na pewno w któreś z podłóż się zaopatrzę, Aktualnie mam żwir kwarcowy 3-5mm.

Dziękuje bardzo za szczegółowe oraz wyczerpujące informacje, teraz bardzo dużo się dowiedziałem i wiem jakie błędy popełniałem jak również wiem czego się wystrzegać, Jutro rozpocznę kurację, mam tylko nadzieję że nie będzie problemu w znalezieniu tego leku

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Dhuz » 24 marca 17, 21:28

Ea7Lorus pisze:Czyli rozumiem że przy tym podłożu 2 tygodnie to zdecydowanie za duży okres, w takim razie co tydzień ?
Co tydzień 1/3 objętości albo 2 razy tygodniowo 1/4. Wodę możesz dawać nawet kranową jeśli nie masz dostępu do demineralizowanej (a przydałaby się, bo bojowniki twardą znoszą, ale niekoniecznie im służy), byle była o temperaturze równej z tą w akwarium. Obecnie nie chlorują, tylko wystrzegaj się podmian w niedziele/poniedziałki, bo miewałem już podejrzane zdechnięcia po podmianie w te dni mimo tego, że ryby były w dobrej kondycji, a podmiana przebiegała standardowo.

Ea7Lorus pisze: Jeżeli chodzi o podłoże które byś bardziej polecał drobnoziarnisty żwir czy właśnie piasek to na pewno w któreś z podłóż się zaopatrzę, Aktualnie mam żwir kwarcowy 3-5mm.
Wizualnie? Piasek. Praktycznie? Piasek. Worek ZEWu w OBI kosztuje 10zł. Żyć nie umierać.

Ea7Lorus pisze:utro zaraz po uczelni polecę do zoologicznego i zakupię "Sera Baktopur" zwany chyba teraz "Sera Baktoforte" taka przynajmniej informacje znalazłem, Orientujesz się może czy jest to środek dostępny w każdym większym zoologicznym ? Mam po drodze Kakadu i tam chciałem uderzyć po ten środek.
Kakadu w galerii Bonarka może mieć. W Krakowskiej nie widziałem. Możesz zajrzeć do którejś Ży-Rafy, oni powinni mieć lub doradzą coś zastępczego.

Ea7Lorus
Ikra
Ikra
Posty: 8
Rejestracja: 24 marca 17, 15:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Ea7Lorus » 24 marca 17, 22:07

Dhuz pisze:Co tydzień 1/3 objętości albo 2 razy tygodniowo 1/4. Wodę możesz dawać nawet kranową jeśli nie masz dostępu do demineralizowanej (a przydałaby się, bo bojowniki twardą znoszą, ale niekoniecznie im służy), byle była o temperaturze równej z tą w akwarium. Obecnie nie chlorują, tylko wystrzegaj się podmian w niedziele/poniedziałki, bo miewałem już podejrzane zdechnięcia po podmianie w te dni mimo tego, że ryby były w dobrej kondycji, a podmiana przebiegała standardowo.


Nigdy nie byłem przekonany do lania takiej wody prosto z kranu, ale skoro mówisz że można i nie muszę jej przegotowywać jak wcześniej to cenna informacja dla mnie. Dobrze zapamiętam i będę się wystrzegać podmian w tych dniach, swoją drogą ciekawe czy zostało to gdzieś wyjaśnione, jakieś konkretne przyczyny.

Dhuz pisze:Wizualnie? Piasek. Praktycznie? Piasek. Worek ZEWu w OBI kosztuje 10zł. Żyć nie umierać.


A nie miałeś z nim żadnego problemu czy jakoś specjalnie go wcześniej przygotowujesz ? Nie powiem jest to bardzo fajna opcja z której pewnie chętnie bym skorzystał.

Dhuz pisze:Kakadu w galerii Bonarka może mieć. W Krakowskiej nie widziałem. Możesz zajrzeć do którejś Ży-Rafy, oni powinni mieć lub doradzą coś zastępczego.


W takim razie najbliżej mam Bonarke to tam pierwsze uderzę, ewentualnie zadzwonię też zapytam w Ży-Rafie.
Zacznę jutro kurację i będę informować jak się sprawa rozwija, mam nadzieję że wszystko będzie zmierzać w dobrym kierunku.

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Dhuz » 25 marca 17, 06:35

Nie zostało wyjaśnione, mam swoje podejrzenia, dlaczego tak się stało, ale nie będę się tu doktoryzował, bo to tylko domysły. :P

Co do piasku - wyjmuję z wora, płuczę 3 razy i zasypuję dno. Tyle roboty. Pod piasek można dać niewielką ilość ziemi i torfu (oczywiście przy zakładaniu zbiornika, na sucho), co wsparłoby wzrost roślin z rozwiniętym systemem korzeni, np. zwartek. No i wizualnie drobne podłoże nie uwydatnia wrażenia małego zbiornika. :)

Daj znać, czy bojkowi się poprawi. Schorzenie jest jeszcze w mało zaawansowanej formie, więc możliwe, że ryba się wykuruje bez wytaczania na pole bitwy grubszego kalibru.

Ea7Lorus
Ikra
Ikra
Posty: 8
Rejestracja: 24 marca 17, 15:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Ea7Lorus » 25 marca 17, 18:05

Niestety mam smutną informację, będzie to ostatni post po którym temat będzie mógł zostać zamknięty.
Stefan Odszedł :(
W dniu dzisiejszym zakupiłem Sera Baktofotre i w pośpiechu udałem się do domu aby rozpocząć kuracje Stefana. Niestety spotkał mnie bardzo smutny widok, nie zdążyłem na czas. Stefan leżał na dnie akwarium z dużą dziurą w brzuchu w miejscu wcześniejszego przetarcia, prawdopodobnie otarł się o coś tworząc poważną ranę i wykrwawiając się. Przykro mi że mimo wszelkich prób pomocy mu, nie udało się tego zrobić, jest to dla mnie ogromna strata, był dla mnie niczym członek rodziny a ja zawsze starałem się dbać o niego jak najlepiej. Mam nadzieję że przez swoje nie tak krótkie życie był szczęśliwym bojownikiem, tak jak ja mogłem być szczęśliwy obserwując go każdego dnia.

Dziękuję Ci Wespazjan za zainteresowanie moim tematem oraz aktywność.
Jednak w głównej mierze dziękuje tobie Dhuz za udzielenie wielu szczegółowych oraz uczących informacji, jak i konkretnych powodów choroby, jej diagnozy i sposobu leczenia.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Dhuz » 25 marca 17, 20:54

Kurde, szkoda ryby :/ Szczerze mówiąc nie wyglądał na aż tak poważny stan. Mogło go coś brać od środka. Mam nadzieję, że nie zniechęcisz się do akwarystyki i będziesz dalej brnąć w hobby. A lek się przyda 'na zaś', baktoforte ma dość szerokie spektrum zastosowania, więc - odpukać - w razie czego dobrze mieć w szafce.

Ea7Lorus
Ikra
Ikra
Posty: 8
Rejestracja: 24 marca 17, 15:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Ea7Lorus » 25 marca 17, 21:38

Coś musiało go już od dłuższego czasu wyniszczać od środka nie dając znaczących objaw aż do ostatnich dni, kiedy dosłownie z dnia na dzień jego stan bardzo się pogarszał. Szkoda bardzo zwłaszcza że była to moja pierwsza ryba i do tego uratowana od osoby która trzymała ją w prawdziwym potrzasku (kuli). Powiem ci że nigdy nie sądziłem że akwarystyka aż tak bardzo mnie wciągnie i nie zamierzam się zniechęcać, zrobię sobie teraz troszkę przerwy i przede wszystkim jeżeli będę coś zaczynać to zrobię to tak jak trzeba, zaopatrzę się w akwarium przynajmniej 45l, na podłoże wybiorę piasek itd. Mam nadzieję że będę się mógł zawsze zgłosić o jakieś cenne wskazówki bądź porady gdybym miał wątpliwości ;). A jeżeli chodzi o Baktoforte to zachowam, choć mam nadzieję że nie będzie nigdy potrzebne.

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Dhuz » 25 marca 17, 22:05

Z bojownikami niestety jest tak, że jak idzie dobrze, to idzie dobrze, a jak się zacznie sypać... :P Z resztą gupiki i inne silnie zmodyfikowane przez człowieka ryby to samo.

Jak tylko będziesz potrzebować konsultacji, to wal śmiało.

Ea7Lorus
Ikra
Ikra
Posty: 8
Rejestracja: 24 marca 17, 15:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Bojownik czyżby Rybia ospa ?

Postautor: Ea7Lorus » 25 marca 17, 22:19

W takim razie myślę że temat został już wyczerpany i z czystym sumieniem można go zamknąć.
Oczywiście jeszcze raz bardzo dziękuję :)

Wróć do „Choroby”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości