Martwy Kirysek

[Vestel]

Wczoraj znalazłem w akwarium martwego Kiryska Albinosa;/
Zacznę może od zbiornika:
112L
Filtr tetra kubełkowy EX700
dodatkowo napowietrzacz
woda:
Cl2 - 0
pH - 6,8
KH - 6'd
GH - >14'd
NO2 - 0
NO3 - 25
temp - 27-28 'C
pokarm tropical uniwersalny i tropical dla roślinożernych oraz wafelki dla glonojada. Raz dziennie dodatkowo dwutlenek węgla w żelu dla roślin.
Obsada:
1x Kirysek szary
1x Labeo
1x Gurami złote
1x Glonojad
2x Bocja Wspaniała
3x Molinezja księżycowa
4x Neon Innesa
5x Razbora Klinowa
kilka małych Gupików

Wodę podmieniam regularnie a powyższe parametry można uznać za niezmienne przez ostatnie 3-4 m-ce.

Z rzeczy które się zmieniły:
- jakieś dwa tygodnie temu odkryłem przypadkiem w nocy plagę ślimaków (na tyle dużo, że Bocje nie dają rady) i dostałem od kolegi chemię na ślimaki ("Schneckenstopp" producent Femanga) wlałem ją raz i miałem zamiar użyć po pięciu dniach ponownie ale w międzyczasie zachorowała mi kosiarka (w sklepie dowiedziałem się, że pewnie jakieś bakterie lub grzyby). Próbowałem ją leczyć tabletkami "baktoforte s" i dodałem dwie tabletki do całego zbiornika profilaktycznie, zgodnie z zaleceniami. Kosiarka niestety nie przeżyła;/ fotka z tej zmiany na ciele kosiarki poniżej.

Objawy u Kiryska:
- dwa ostatnie dni pływał jak oszalały po całym zbiorniku, głównie jednak w jego środkowej i górnej części
- czerwone oczy, ale u Albinosów to chyba normalne?
- jak go znalazłem to miał poobgryzane płetwy, ale wcześniej nie zauważyłem żeby coś go podgryzało
- nie zauważyłem żadnych zmian na skórze czy płetwach...

Przeczytałem wstęp o chorobach ale nic mi nie pasuje;/
Pomyślałem, że może ma to jakiś związek z tępieniem ślimaków, albo leczeniem kosiarki?

P.s. po zakończeniu leczenia włożyłem do filtra węgiel aktywowany i pytanie po jakim czasie powinienem go wyrzucić?

Kosiarka
Kosiarka2

[Vestel]

Naprawdę nikt nie ma pomysłu co się stało z kiryskiem?
Dziś jedna z moinezji zaczęła się podobnie zachowywać, pływa jak oszalała po całym zbiorniku głównie jednak po szybach?

[Rainok94]

Ja może nie w temat trochę uderzę ale pomyślał bym nad zmianą obsady , neony są stadne i co najmniej 2x tyle powinno ich być niż jest, to samo z bocjami + za małe akwarium na bocje .
Mogę się mylić ale masz chyba za wysoką temperaturę , ale to niech ktoś inny potwierdzi bo nie znam się na tych rybach jak i na parametrach wody.
Obgryzione płetwy zapewne przez "glonojada" - lubią padlinę .
Pływał po zbiorniku ? Tak jak mówię , zapewne temperatura albo brak tlenu .
Tyle z mojej strony

[KAMYK32]

Tak jak pisze Rainok94 temp,obsada,parametry wszystko do sporej korekty.A tak ogólnie testy paskowe są mało wiarygodne bo chyba takich używasz.Mała rada lanie chemii do niczego dobrego nie prowadzi,a ślimaki można usuwać ręcznie.Co oznacza słowo"podmieniam wodę regularnie'' ?czyli co raz na miesiąc czy jak?jakie ilości.Ustaw wylot filtra(deszczownicę masz)tak,aby był ruch tafli jest to najlepsze natlenianie wody.
Masz linka w celu sprawdzenia wymagań dla Twoich ryb.
http://fishbase.org/search.php?region=americas

[sylwekw]

Ponadto zdjęcia, które pokazujesz bo miały pomóc w rozpoznaniu problemu to raczej w niczym nie pomogą - bo na nich prawie nic nie widać.

[slaeer]

Tak na przyszłość, na ślimaki polecam parzoną marchewkę, zawiązujesz plaster na nitkę i na noc do baniaczka, rano zbierasz żniwo

[Vestel]

Wydaje się że z napowietrzaniem nie powinno być problemu bo mam napowietrzacz i wylot filtra jest tak ustawiony że woda dość mocno faluje. Co do obsady to jestem początkującym akwarystą;/ kupiłem akwarium razem z osprzętem i obsadą, bocje już tam pływały a neony dokupiłem sam, i pewnie źle zrobiłem, dokupiłem stado 10 szt ale jak miałem jeszcze pielęgnice Saverum to mi zjadły 6 szt i tak zostało 4.
Wodę podmieniam regularnie co 10-15 dni jakieś 30% leję co prawda wodę z sieci ale z dodatkiem uzdatniacza.
Czyli jakbym mógł prosić tak jednym zdaniem co muszę zrobić żeby rybom się żyło dobrze i nie było problemów? Czego się pozbyć, co dołożyć co pozmieniać??
I proszę o wyrozumiałość, mam zbiornik dopiero kilka miesięcy;/
Aha a jak z tą marchewką? mam ją ugotować czy jak?

[EyeQueue]

Kiryski nie zdychają z braku tlenu, chyba że w zamkniętym worku. Podobnie jak duża część zbrojników mogą oddychać jelitowo. Mogą być natomiast wrażliwe na leki i chemię (nie znalazłem informacji nt. składu Femanga Schnecken Stopp). Jak dla mnie to jedyna prawdopodobna przyczyna problemów.
Pozdrawiam

[slaeer]

Nie gotuj, zlej tylko wrzątkiem.

[Vestel]

Próbowałem już walczyć z tymi ślimakami sałatą (też gdzieś przeczytałem, że trzeba ją na noc zostawić w akwarium a rano jest na niej pełno ślimaków) ale nie zadziałało;/ po pierwszej nocy wyrzuciłem może 3-4 ślimaki i podobnie po drugiej nocy z sałatą;/ Dziś spróbuję patent z marchewką:)
A co do poprawy warunków życia w zbiorniku to co możecie mi doradzić?
Aha, a co do parametrów wody to używam testów paskowych JBL, wiem, że nie jest to najlepsze rozwiązanie ale na kropelkowe mnie jak na razie nie stać;/ może jak dokupię drugi zbiornik to się "skuszę";)

[Hunter]

ale nie zadziałało;/ po pierwszej nocy wyrzuciłem może 3-4 ślimaki i podobnie po drugiej nocy z sałatą;/ Dziś spróbuję patent z marchewką:)

To nic nie da. Łapanie ślimaków na "marchewkę" internetowy mit, zresztą bezmyślnie powielany przez osoby bez doświadczenia. Kto próbował walczyć w ten sposób ze ślimakami po czasie zrozumie, że tylko je dokarmia. Ogranicz karmienie, tak żeby nic nie spadało na dno. Ponadto ślimak Helenka znacząco ograniczy populacje tych małych ślimaków.

[Vestel]

A czy ślimak Helenka nie zacznie mi nowej hodowli w akwarium? Mam dwie bocje więc może w połączeniu z tą chemią, którą już i tak zastosowałem jakoś się uda zwalczyć plagę?

[sylwekw]

Helenki nie mnożą się tak bardzo jak niektóre inne ślimaki. Hunter dobrze mówi, bardzo pomogą ci z plagą innych ślimaków a poza tym całkiem ładnie wyglądają. Tylko nie łudź się, że wpuścisz kilka helenek i na drugi dzień cała plaga innych wytępiona.
Dajcie spokój z tą chemią - chemia na wszystko - co prawda w akwarystyce nie mam jeszcze dużego doświadczenia ale ogród to moja druga (albo pierwsza ) pasja i tam jest podobnie. Wielu ludzi byle owada zobaczy w ogrodzie i zaraz zabójcza chemia bo szkodnik bo zniszczy ogród.
Zauważam, że w akwarystyce wielu początkujących robi to samo - byle coś nowego wypatrzy w wodzie zaraz "chemia".
Ale wracając do problemu ślimaków - sądzę, że Helenki + własnoręczne wyłapywanie (ale nie raz w miesiącu) to skuteczne i wystarczająca metoda ... akwarystyka to nie tylko posiadanie akwarium i rybek ale również starania i zabiegi z tym związane, więc niech nie odstrasza umoczenie własnych łapek czasami - toż to sama przyjemność gdy się osiąga sukces tą drogą.

No to się wymądrzyłem

[Vestel]

Zgodnie znsugestią zaprzestałem już stosowania chemii na ślimaczki. Dam znać jak tam naturalne metody tępienia;)

[KAMYK32]

Hunter dobrze ćwierka marchewka jest dobra dla króliczka bo na ślimaczki słabo działa,bynajmniej w Moim przypadku .Ograniczenie żarcia+usuwanie samemu daje dobre efekty.