Witam
Mam podobny problem. Przede wszystkim załączam zdjęcie, bo żaden opis tego nie zastąpi. Proszę o pomoc-coś się stało ze skalarkiem. Na początku był zdrowy i żwawy aż nadszedł ten dzień. Skalar widać marnieje w oczach-nie wiem co się dzieje, chociaż chętnie konsumuje żywy pokarm. Jednak zjada niewiele. Pozostałe rybki (kiryśnik czarnoplamy, kirysek pstry i spiżowy, zbrojnik) czują się dobrze. Jedynie jeden z dwóch skalarów wygląda kiepsko. Drugiego skalarka też brało ale się jakby wylizał i teraz widzę, że czuje się lepiej.
Zbiornik: 100L
2 skary
2 kiryśniki
2kiryski
glonojad
filtr chodzi na okrągło wraz z napowietrzeniem
temperatura: 26 st C
akwarium założone 1miesiąc temu-woda odstana 2 tygodnie
PH 7,5
twardość 13
dla zmiękczenia wody dodałem destylowanej (było 18)
karmienie: jak najbardziej urozmaicone: suchy: różniasty, rurecznik, ochotka, wodzień
Z góry Dzięki za odpowiedź
[ Dodano: 1 Marzec 12, 22:40 ]
zdjęcie
[ Dodano: 1 Marzec 12, 22:42 ]
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7b ... b544e.html
Skalar - choroba
Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Re: Skalar - choroba
Pierwsze co-zrezygnuj z ochotki bo to niebezpieczny pokarm.
Drugie -jakie są i czy są w ogóle robione w zbiorniku podmiany wody?
trzecie- jak wyglądają odchody ryby?
Dla mnie może być to:
Wysokie No3
wiciowce/nicienie
Ochotka zrobiła być może już swoje z Jelitami ryby.
Teraz dodam od siebie że obsada fatalna.
Zarówno skalary jak i kiryski to ryby silnie stadne a tutaj co? po dwie sztuki jak by na siłę chciało się z nich pary porobić
Drugie -jakie są i czy są w ogóle robione w zbiorniku podmiany wody?
trzecie- jak wyglądają odchody ryby?
Dla mnie może być to:
Wysokie No3
wiciowce/nicienie
Ochotka zrobiła być może już swoje z Jelitami ryby.
Teraz dodam od siebie że obsada fatalna.
Zarówno skalary jak i kiryski to ryby silnie stadne a tutaj co? po dwie sztuki jak by na siłę chciało się z nich pary porobić
Re: Skalar - choroba
Po prawej stronie zdjęcia widać brzuch drugiego skalara. Czerwony odbyt wskazuje na wiciowce. Czy nie ma przypadkiem białych, śluzowatych odchodów? Jeśli tak to leczenie Metronidazolem (receptę dostaniesz u weterynarza lub lekarza pierwszego kontaktu), później do apteki i 2 tabletki na 100 l wody, połowę tabletki rozpuszczasz w niewielkiej ilości wody RO i namaczasz w tym pokarm. Po trzech dniach podmiana wody (40-50%) i po tygodniu ponawiasz leczenie.
Obserwuj odchody, jeśli są śluzowate, zrób jak wyżej. Temperatura do leczenia 27-28*C.
Z wymienionych przez Ciebie pokarmów zrezygnuj z ochotki i rureczników. Można z nimi zbyt łatwo przynieść choroby.
Obserwuj odchody, jeśli są śluzowate, zrób jak wyżej. Temperatura do leczenia 27-28*C.
Z wymienionych przez Ciebie pokarmów zrezygnuj z ochotki i rureczników. Można z nimi zbyt łatwo przynieść choroby.
Re: Skalar - choroba
Leczenie Metro odpada.
użycie tego leku kiedy wartości pH są większe niż 7 powoduje że staje się on toksyczny więc moim zdaniem za duże ryzyko.
Jeśli już miało by dojść do użycia leków raczej starał bym się najpierw powoli zjechać z pH.
użycie tego leku kiedy wartości pH są większe niż 7 powoduje że staje się on toksyczny więc moim zdaniem za duże ryzyko.
Jeśli już miało by dojść do użycia leków raczej starał bym się najpierw powoli zjechać z pH.
Re: Skalar - choroba
Przy 7,5 nie ma jeszcze dużego ryzyka. Powyżej 8 staje się toksyczny. Ale racja, lepiej zjechać do pH 7,0. Wiesz jak czy poradzić coś sensownego i szybkiego?
Możesz zjechać o nawet o 0,5 z pH na dobę bez uszczerbku na zdrowiu dla ryb.
Możesz zjechać o nawet o 0,5 z pH na dobę bez uszczerbku na zdrowiu dla ryb.
Re: Skalar - choroba
Witam
Długo mnie nie było ale pora na podziękowania, skalary wyzdrowiały i mają się dobrze.
Tak jak radziliście: zjechałem trochę z PH i zastosowałem Metronidazol.
Nie ma co dużo opisywać- popatrzcie na zdjęcie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/087 ... 4d2be.html
Długo mnie nie było ale pora na podziękowania, skalary wyzdrowiały i mają się dobrze.
Tak jak radziliście: zjechałem trochę z PH i zastosowałem Metronidazol.
Nie ma co dużo opisywać- popatrzcie na zdjęcie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/087 ... 4d2be.html
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości