puchliny ciąg dalszy
Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
puchliny ciąg dalszy
Witam,
pod koniec stycznia zachorował mi bystrzyk czerwony. Podejrzenie padło na puchlinę, próbowałam go leczyć sera bactopur direct ale bez rezultatu i padł.
W marcu zaczęła mi puchnąć samiczka bojownika, ale nieznacznie. Zwaliłam to na przekarmienie a jej apatię na charakter ryby (zawsze była nieśmiała i chowała się). Poza tym lekkim spuchnięciem jadła normalnie i plywała. Nieoczekiwanie jednego dnia się jej pogorszyło i padła.
A od początku kwietnia mam już masakrę.
Pozostałe samiczki bojownika były grube. Jedna była strasznie żarłoczna i nigdy nie udało mi się jej odchudzić bo zmiatała połowę jedzenia przed innymi. A drugiej stopniowo rósł brzuch ale myślałam, że to ikra. Podchodziła wcześniej kilka razy do tarła a ostatnimi czasy w ogóle nie.
Poza tym też wszystko w porządku tylko bojowniczki były już bardzo grube. I jednego dnia (w Wielki Czwartek) rano znalazłam jedną martwą, a drugą sama uśmierciłam wieczorem bo się bardzo męczyła.
Od tej pory zachorowały mi jeszcze 2 bystrzyki czerwone, jedna już padła, drugą dzisiaj odłowiłam.
Objawy u bystrzyków to: zblednięcie ciała, spuchnięty brzuch, nastroszone łuski na całym ciele, brak zainteresowania pokarmem, szybko oddychają, apatia w późniejszym czasie.
Akwarium 63l, temp. 27st, podmiana wody co tydzień ok 15%, pH co zwykle 7,5, azotanów brak.
Karmię je płatkami, granulatem, mrożoną artemią i żywym wodzieniem.
Co robić?? Chore bystrzyki izolowałam i próbowałam leczyć bactopurem. Ale zarażają mi się kolejne ryby.
pod koniec stycznia zachorował mi bystrzyk czerwony. Podejrzenie padło na puchlinę, próbowałam go leczyć sera bactopur direct ale bez rezultatu i padł.
W marcu zaczęła mi puchnąć samiczka bojownika, ale nieznacznie. Zwaliłam to na przekarmienie a jej apatię na charakter ryby (zawsze była nieśmiała i chowała się). Poza tym lekkim spuchnięciem jadła normalnie i plywała. Nieoczekiwanie jednego dnia się jej pogorszyło i padła.
A od początku kwietnia mam już masakrę.
Pozostałe samiczki bojownika były grube. Jedna była strasznie żarłoczna i nigdy nie udało mi się jej odchudzić bo zmiatała połowę jedzenia przed innymi. A drugiej stopniowo rósł brzuch ale myślałam, że to ikra. Podchodziła wcześniej kilka razy do tarła a ostatnimi czasy w ogóle nie.
Poza tym też wszystko w porządku tylko bojowniczki były już bardzo grube. I jednego dnia (w Wielki Czwartek) rano znalazłam jedną martwą, a drugą sama uśmierciłam wieczorem bo się bardzo męczyła.
Od tej pory zachorowały mi jeszcze 2 bystrzyki czerwone, jedna już padła, drugą dzisiaj odłowiłam.
Objawy u bystrzyków to: zblednięcie ciała, spuchnięty brzuch, nastroszone łuski na całym ciele, brak zainteresowania pokarmem, szybko oddychają, apatia w późniejszym czasie.
Akwarium 63l, temp. 27st, podmiana wody co tydzień ok 15%, pH co zwykle 7,5, azotanów brak.
Karmię je płatkami, granulatem, mrożoną artemią i żywym wodzieniem.
Co robić?? Chore bystrzyki izolowałam i próbowałam leczyć bactopurem. Ale zarażają mi się kolejne ryby.
"Zagubiona karawana szkieletów wyje w lodowozielonej poświacie księżycowej"
Re: puchliny ciąg dalszy
Maeriss pisze:azotanów brak.
To jest niemożliwością, chyba że myślisz o azotynach, albo masz jakieś felerne testy.
Czy można prosić zdjęcie chorych (-ej) ryb (-y)?
Re: puchliny ciąg dalszy
Masakra. Jaka obsada
375L Ogólne
Siedlce sklep zoologiczny Edil zaprasza. Ul.11 listopada 45.
Siedlce sklep zoologiczny Edil zaprasza. Ul.11 listopada 45.
Re: puchliny ciąg dalszy
Azotanów brak...
Wg testu kropelkowego poziom utrzymuje się od 0-10 mg/l.
Zdjęcie jutro.
Dodałam zdjęcia:
http://i43.tinypic.com/28jfqj8.jpg
http://i41.tinypic.com/wj9bhy.jpg
Lepszych niestety zrobić nie mogę :/
Aha, objawy są może słabo wyrażone u tej ryby, ale u poprzednich było to znacznie wyraźniej widać napuchnięty brzuch i odstające łuski.
Wg testu kropelkowego poziom utrzymuje się od 0-10 mg/l.
Zdjęcie jutro.
Dodałam zdjęcia:
http://i43.tinypic.com/28jfqj8.jpg
http://i41.tinypic.com/wj9bhy.jpg
Lepszych niestety zrobić nie mogę :/
Aha, objawy są może słabo wyrażone u tej ryby, ale u poprzednich było to znacznie wyraźniej widać napuchnięty brzuch i odstające łuski.
"Zagubiona karawana szkieletów wyje w lodowozielonej poświacie księżycowej"
Re: puchliny ciąg dalszy
Maeriss pisze:ale u poprzednich było to znacznie wyraźniej widać napuchnięty brzuch i odstające łuski.
A może to posocznica, a nie puchlina?
Re: puchliny ciąg dalszy
Sama nie wiem, objawy pokrywają się częściowo i z puchliną i z posocznicą. Ale brak też kilku innych charakterystycznych dla którejś typu odstające skrzela czy wytrzeszcz oczu.
Generalnie rybka wygląda jak z innego tematu neonek był pokazany.
Generalnie rybka wygląda jak z innego tematu neonek był pokazany.
"Zagubiona karawana szkieletów wyje w lodowozielonej poświacie księżycowej"
Re: puchliny ciąg dalszy
Maeriss pisze:Ale brak też kilku innych charakterystycznych dla którejś typu odstające skrzela czy wytrzeszcz oczu.
Nie wszystkie objawy pojawiają się przy chorobie, a jak nie ma wytrzeszczu oczu, to sam nie wiem co widzę na tych zdjęciach. Przecież ta ryba ma potężny wytrzeszcz.
Re: puchliny ciąg dalszy
No w sumie masz rację. Ale wyobrażałam sobie, że wytrzeszcz będzie większy.
Trudno mi porównać z innymi bo są za szybkie.
Trudno mi porównać z innymi bo są za szybkie.
"Zagubiona karawana szkieletów wyje w lodowozielonej poświacie księżycowej"
Re: puchliny ciąg dalszy
Na 95% to niestety posocznica.
;(
Wszystkie ryby podejrzane jak najszybciej należy odizolować lub....
Aqua powinno być w sumie zdezynfekowane, jednak najpierw spróbowałbym Bactopur...
;(
Wszystkie ryby podejrzane jak najszybciej należy odizolować lub....
Aqua powinno być w sumie zdezynfekowane, jednak najpierw spróbowałbym Bactopur...
Re: puchliny ciąg dalszy
Gucio_55 pisze:jednak najpierw spróbowałbym Bactopur...
Maeriss pisze:bactopur direct ale bez rezultatu i padł.
Ryby już tak mocno napuchnięte nie mają szans, opuchlizna bowiem jest spowodowana przerwaniem przewodu pokarmowego i odkładaniem się resztek trawiennych w jamie brzusznej. W tym stadium choroby jest tylko jedno wyjście: humanitarna amnezja. Miałem kiedyś samczyka Barwniaka szmaragdowego z tą dolegliwością, niestety w tym stadium było już również za późno na leczenie i ryba zakończyła swoje męki w słoiczku w lodówce. Radzę jednak zrobić to samo.
Re: puchliny ciąg dalszy
Jaro69 pisze:humanitarna amnezja
Nie wiem czy może być humanitarna amnezje ale myślę, że miałeś Jarku na myśli eutanazję
Nie pozostaje mi nic innego jak bronić się wystąpieniem pomroczności jasnej, ostatnio tak u nas popularnej. Jaro69
Ostatnio zmieniony 20 kwietnia 09, 17:11 przez Tomek83, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: puchliny ciąg dalszy
Jaro69, Napisałem, że wszystkie ryby podejrzane....
Proponowałem spróbować bactopur direct aby uratować pozostałą część obsady...
Jeśli nie, pozostaje niestety dezynfekcja akwarium, wywalenie wszystkiego łącznie ze żwirkiem i rozpoczęcie od nowa.
czyli eutanazja...Jaro69 pisze:humanitarna amnezja
Proponowałem spróbować bactopur direct aby uratować pozostałą część obsady...
Jeśli nie, pozostaje niestety dezynfekcja akwarium, wywalenie wszystkiego łącznie ze żwirkiem i rozpoczęcie od nowa.
Re: puchliny ciąg dalszy
Podepnę się pod temat.Jeden z moich jarzeńców od tygodnia jest jakiś jakby przekarmiony ale po zastosowaniu jedno dniowej głodówki brzuch nie zmalał kilka odstających łusek widzę od wczoraj a dziś jeszcze jakby ogon pobielał .Nie płetwa tylko górna część przed ogona że tak to nazwę jest biała.Nad zdjęciami pracuję ale obawiam się posocznicy.Jutro wieczór chyba będę musiał zrobić to o czym mówił Jaro.Wiem że nikt jasnowidzem nie jest ale...
Chwilę temu zobaczyłem zwinnika jeszcze żywego powoli opadającego głową w duł nie czekałem na dalszy rozwój wydarzeń...
Chwilę temu zobaczyłem zwinnika jeszcze żywego powoli opadającego głową w duł nie czekałem na dalszy rozwój wydarzeń...
Re: puchliny ciąg dalszy
Może to być infekcja mieszana. Osłabioną rybę atakuje wszystko co może.
Re: puchliny ciąg dalszy
To co teraz radzicie?
Rybkę chorą w takim razie uśmiercę. A co z pozostałymi? Póki co zachowują się normalnie, ale jutro może się okazać że kolejna się zainfekowała.
Wrzucić bactopur do ogólnego czy w ogóle restart?
Rybkę chorą w takim razie uśmiercę. A co z pozostałymi? Póki co zachowują się normalnie, ale jutro może się okazać że kolejna się zainfekowała.
Wrzucić bactopur do ogólnego czy w ogóle restart?
"Zagubiona karawana szkieletów wyje w lodowozielonej poświacie księżycowej"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości