Dziwna choroba tylko u neonów

[A-kara]

Zauważyłam, że od jakiegoś czasu moje neony mają coś dziwnego. Najpierw zauważyłam to u jednego osobnika, nie przejęłam się, bo myślałam, że jest "słabszą sztuką" i, że po prostu kupiłam jednego neona zdeformowanego trochę. Teraz to wygląda tak : kilka sztuk, ma na ciele takie pęcherze, niektóre z tego zdrowieją, inne znowu to maja. Nie tracą koloru, ani apetytu, mam wrażenie, że na ciele mają gdzieniegdzie białe kropki (na 100% to nie ospa)
Teraz się przyjrzałam i te białe kropki są w środku pęcherzy, jakby.. pasożyt? Taki malusieńki. żadne ryby oprócz nich na to nie chorują. W dodatku najciekawsze, że mam je juz dobre pół roku, a dopiero teraz zaczęły an to chorować i to tylko one. Kiryski i razbory w porządku, "miedzik samotnik" też. Nie znam się na chorobach za bardzo, ale powiedźcie mi, że to nie choroba neonowa :/ ...

A i jeszcze : jedzą normalnie, żerują normalnie, nie oddychają szybciej.

[osama]

Oodinoza ( Choroba welwetowa)?

[Kin]

Oodinoza ( Choroba welwetowa)?

Raczej to nie jest to, bo wszystkie ryby by się zaraziły. A po drugie na ciele ryby nalot jest złoty, a u A-kary są to białe kropeczki. I objawami są szybsze oddychanie, brak apetytu. Taki z tego wniosek że to Oodinoza nie jest. Ale co to jest to nie potrafię zidentyfikować. Ale Oodinoza odpada.

[artur_89]

Nic nie dokupowałaś ostatnio z ryb lub roślin Jeżeli piszesz Agata, że niektóre ryby to mają a potem zdrowieją, to myślę, że mogą to być pasożyty podskórne. Czy nie widać czasem jakiś pasożytów w postaci nitek itp. Bo te wrzodki to mogą być tylko jaja, a potem dopiero wychodzą robale. Być może to Larnaea lub Splewka, ale nie jestem pewien, możesz zrobić jakieś zdjęcie

[Tomek83]

Najlepiej przeprowadzić jakąś kurację odrobaczającą, nie zaszkodzi, a może pomoże.

[A-kara]

Tylko czym??? A białe kropki to róznie, w jednych pęcherzach sa, w drugich nie ma. Pasożyty to pikus, gorzej się boję jak wydostana się z ich skóry i zrobi im sie stan zapalny na ciele, a wtedy padną. Usunęłam bym je ręcznie, ale one sa w tych pęcherzach i sa za małe. Nie maja nawet milimetra, wyglądają jak pojedynczy pył mąki

[Tomek83]

Nie pamiętam teraz nazwy ale Sera ma dobry lek na pasożyty i wewnętrzne i jakiś na zewnętrzne.

[Jaro69]

Nie pamiętam teraz nazwy ale Sera ma dobry lek na pasożyty i wewnętrzne i jakiś na zewnętrzne.

Tomek, czy chodzi o Sera mykopur?

[Tomek83]

Tomek, czy chodzi o Sera mykopur?

Tak chyba o to, choć głowy nie dam, bo miałem ciężki dzień i już nie kontaktuję.

[Jaro69]

Z poradnika chorób firmy Sera:
Oodinoza: Sera oodinopur,
inne pasożyty: Sera mycopur + Sera ecopur

[ Dodano: Sro 16 Kwi, 2008 10:35 am ]
Przepraszam, ale chyba popełniłem błąd. Chodzi tu bardziej o Omnipur, to jest lek na pasożyty, a Mycopur bardziej na choroby grzybicze.
Jednak wg opisu producenta, Mycopur w zestawieniu z Ecopur jest również skuteczny na pasożyty zewnętrzne.

[A-kara]

Kupiłam protazol, też sery, zobaczymy jak da rade.

[A-kara]

Wyniki mojego leczenia :

To była jednak choroba neonowa i oprócz jednego nieszczęśnika wszystkie neony się wylizały i są juz zdrowe. Dla zaciekawionych potraktowałam je protazolem ( pozdrowienia dla pana z kakadu, który zawsze dobrze mi doradza ), leczyłam nawet w akwa ogólnym.

Victory

[Tomek83]

To gratulujemy zwycięstwa

[A-kara]

A dzięki, dzięki, jak widać nie trzeba - cytuje " rośliny spalić, akwa wyparzyć, ryby odizolować, żwir wyrzucić" żeby wygrać z chorobą neonową.