rybki jakies ospale co robic
Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
rybki jakies ospale co robic
witam mam juz akwarium od jakiegos czasu ale mialem 50 litrow a teraz przerzucilem te rybki do 100l akwarium i rybki pozbijaly sie w grupy i siedza na dnie nawet samiec z samcem rzadko chca plywac nawet jak sypie jedzenie to podejda do gory i uciekaja sa w nowym akwarium 1 dzien czy przejdzie im to czy trzeba jakies leki stosowac moze to stres ryb i musza sie zaklimatyzowac czekam na odpowiedzi Z GORY DZIEKI ZA ODPOWIEDZI
Re: rybki jakies ospale co robic
Nie pisz wielkimi literami. "Rybki" tzn. jakie ryby??
Re: rybki jakies ospale co robic
A powiedz nam, jak wyglądało to Twoje przerzucanie do nowego zbiornika?? Czy one swoje odstał, lub chociarz był napełniony w połowie starą woda czy świerzyzna??
Re: rybki jakies ospale co robic
mieczyki. i tak nowe akwarium napelnilem woda dodalem aquasafe i woda oddstala dobe wtedy przerzucilem rybki i dzisiaj u dwoch rybek zauwazylem jakies bialy plamki na oku jakby jakis glon sie do nich przyczepil czy jakas wata nie wiem co jest aha i do wody nie dodawalem soli moze to byl blad bo w starym dodawalem i nie bylo zadnego problemu co teraz zrobic
Re: rybki jakies ospale co robic
morty3 pisze:mieczyki.
???
morty3 pisze:i tak nowe akwarium napelnilem woda dodalem aquasafe i woda oddstala dobe wtedy przerzucilem rybki
A jakby tak Ciebie przerzucono z małego apartamentu z łóżkiem wodnym i plazmą 50" do wielkiej,wilgotnej piwnicy z radyjkiem i pryczą,to jakbyś się czuł?
AquaSafe jest tylko do... a właściwie tylko do wyciągnięcia pieniędzy.
akwarium przed zasiedleniem ryb powinno stać min. 2 tygodnie,filtr (-y) powinny w tym czasie już chodzić.Parę (2-3dni) po wpuszczeniu ryb powinno się zrobić częściową podmianę wody.To jest właściwe przygotowanie zbiornika.Czy masz czym zmierzyć parametry wody?Jaki masz filtr,termometr...
Re: rybki jakies ospale co robic
mam filtr kaskadowy fzn 2 ktory chodzi caly czas + napowietrzanie dzisiaj jakos ryby mi sie troche orzywily i zaczely plywac ale jeszcze sa jakies bojazliwe. to jaki preparat jest dobry do uzdatniania wody??
Re: rybki jakies ospale co robic
jaro_kapsel pisze:akwarium przed zasiedleniem ryb powinno stać min. 2 tygodnie,filtr (-y) powinny w tym czasie już chodzić.Parę (2-3dni) po wpuszczeniu ryb powinno się zrobić częściową podmianę wody.To jest właściwe przygotowanie zbiornika.
Zgodzę się z tym że tak się powinno robić... Ale nie napisałeś nigdzie gdzie powinno się trzymać ryby przez te właśnie 2 tygodnie. Wkurzają mnie takie rady... a wiecie dlaczego. Bo ludzie dość często nie mają miejsca w domu na powiększenie swojego 50 litrowego akwarium.Jak w końcu uda im się wygospodarować plac to jest problem właśnie z umiejscowieniem tych ryb przez te dwa tygodnie... Gdzie je trzymać. W wannie...
Gdyby kolega zmieniał zbiornik z 750l na 1000l to bym się nie odzywał bo oznaczało by to że miejsca ma pełno... Ale ze 50 na 100 to świadczy właśnie o braku miejsca w domu.
Nic rybkom nie będzie, dojdą do siebie.
Re: rybki jakies ospale co robic
moje rybki po zmianie otoczenia robiły, praktycznie to samo, wydaje mi się , że muszą sie zaklimatyzować, moje już teraz swobodnie pływają sobie po całym akwarium, pozdrawiam!
Re: rybki jakies ospale co robic
Rama pisze:Zgodzę się z tym że tak się powinno robić... Ale nie napisałeś nigdzie gdzie powinno się trzymać ryby przez te właśnie 2 tygodnie. Wkurzają mnie takie rady... a wiecie dlaczego. Bo ludzie dość często nie mają miejsca w domu na powiększenie swojego 50 litrowego akwarium.Jak w końcu uda im się wygospodarować plac to jest problem właśnie z umiejscowieniem tych ryb przez te dwa tygodnie... Gdzie je trzymać. W wannie...
Może odpowiem korzystając z postu Brokera:
Broker pisze:A powiedz nam, jak wyglądało to Twoje przerzucanie do nowego zbiornika?? Czy one swoje odstał, lub chociarz był napełniony w połowie starą woda czy świerzyzna??
To jest chyba razwiązanie bardzo proste,prawda?
A nie:
morty3 pisze:i tak nowe akwarium napelnilem woda dodalem aquasafe i woda oddstala dobe
Rama pisze:Nic rybkom nie będzie, dojdą do siebie.
A to dobre,nic nie będzie tydzień,miesiąc...ale w niedojrzałym baniaku może,powtarzam może ale nie musi dojść do nieodwracalnych procesów nawet po miesiącu
Re: rybki jakies ospale co robic
Jak czytam takie wypowiedzi jak powyższa to się zastanawiam czy ja krótko żyję, czy akwarystyka dopiero od 5 lat jest wśród ludzi.
Uwierz mi że gdy nie było jeszcze internetu oraz dostępu do tylu książek jak teraz ludzie wrzucali ryby do zwykłej kranówy, nawet nie odstanej i nic się nie działo... To dopiero postęp z akwarystyki zrobił taki bubel że przetrwają tylko najsilniejsze ryby. Kiedyś było nie do pomyślenia aby ryby w sklepach były wspomagane przez jakieś lekarstwa... żeby przeżyły. Teraz przynosisz rybę do domu i trzeba wkładać do oddzielnego akwarium na kwarantanne żeby nic do akwa nie przywlec... Uwierz mi że kiedyś tak nie było.
Pierwszą rybę jaką przyniosłem do domu to była gurami... wsadziłem ją do słoja ok 5 litrów... ale na szczęście ktoś z domowników załatwił akwarium... 25 litrowe... Żyła długo, a książek to nie uświadczyłeś w tamtych czasach żadnych. Stało się w kolejkach za papierem toaletowym i za kawą. Nie było for internetowych tylko rady łowców planktonu... i dzięki temu udawało się mojemu ojcu rozmnożyć choćby neony inessa... Teraz mimo iż dostęp do wiedzy jest olbrzymi, nie którzy nie potrafią. Kiedyś nie było mowy o tym że zbrojnik niebieski to zbrojnik niebieski... Był to po prostu glonojad. Innych Otosków i Zbrojników nie było... Ktoś kto miał paletki to miał nie złe znajomości... Nie było filtrów kaskadowych i innych... zwykłe gąbkowe... Nie było świetlówek Hagena... Były zwykłe żarówki 60W...
I wszystko rosło, żyło i nie było tylu problemów co teraz.
PS. Nim zacząłem się coś więcej interesować akwarystyką poprzez forum też wrzucałem ryby do akwarium zaraz po zalaniu - nic im się nie działo i to było nie tak dawno.
Uwierz mi że gdy nie było jeszcze internetu oraz dostępu do tylu książek jak teraz ludzie wrzucali ryby do zwykłej kranówy, nawet nie odstanej i nic się nie działo... To dopiero postęp z akwarystyki zrobił taki bubel że przetrwają tylko najsilniejsze ryby. Kiedyś było nie do pomyślenia aby ryby w sklepach były wspomagane przez jakieś lekarstwa... żeby przeżyły. Teraz przynosisz rybę do domu i trzeba wkładać do oddzielnego akwarium na kwarantanne żeby nic do akwa nie przywlec... Uwierz mi że kiedyś tak nie było.
Pierwszą rybę jaką przyniosłem do domu to była gurami... wsadziłem ją do słoja ok 5 litrów... ale na szczęście ktoś z domowników załatwił akwarium... 25 litrowe... Żyła długo, a książek to nie uświadczyłeś w tamtych czasach żadnych. Stało się w kolejkach za papierem toaletowym i za kawą. Nie było for internetowych tylko rady łowców planktonu... i dzięki temu udawało się mojemu ojcu rozmnożyć choćby neony inessa... Teraz mimo iż dostęp do wiedzy jest olbrzymi, nie którzy nie potrafią. Kiedyś nie było mowy o tym że zbrojnik niebieski to zbrojnik niebieski... Był to po prostu glonojad. Innych Otosków i Zbrojników nie było... Ktoś kto miał paletki to miał nie złe znajomości... Nie było filtrów kaskadowych i innych... zwykłe gąbkowe... Nie było świetlówek Hagena... Były zwykłe żarówki 60W...
I wszystko rosło, żyło i nie było tylu problemów co teraz.
PS. Nim zacząłem się coś więcej interesować akwarystyką poprzez forum też wrzucałem ryby do akwarium zaraz po zalaniu - nic im się nie działo i to było nie tak dawno.
Re: rybki jakies ospale co robic
Wszystko się zgadza ale czy to oznacza, że mając nowe możliwości mamy popełniać te same błędy, które popełniano kiedyś tylko dlatego, że tak było?
Nie.
W przeciwnym wypadku wszelki postęp, nie tylko w akwarystyce, byłby bez sensu. I równie dobrze moglibyśmy się cofnąć do Średniowiecza.
Pozdrawiam
Nie.
W przeciwnym wypadku wszelki postęp, nie tylko w akwarystyce, byłby bez sensu. I równie dobrze moglibyśmy się cofnąć do Średniowiecza.
Pozdrawiam
Re: rybki jakies ospale co robic
Nie chodzi mi o postęp, a o brak miejsca niejednokrotnie do przeprowadzenia tejże operacji... Dwa akwaria w tym jeden na podłodze na środku pokoju przez 2 tygodnie !!!!!
Re: rybki jakies ospale co robic
Tu się zgadzam, ja mówię o Twojej ostatniej wypowiedzi.
Re: rybki jakies ospale co robic
Moja poprzednia odpowiedz miała na celu pokazanie że kiedyś się nie pieprzono z rybkami tak jak teraz i żyją. I w momencie kiedy warunki nie pozwalają przeprowadzić tego wg podręczników też nie powinno się nic wielkiego dziać.
Re: rybki jakies ospale co robic
Rama pisze:Jak czytam takie wypowiedzi jak powyższa to się zastanawiam czy ja krótko żyję, czy akwarystyka dopiero od 5 lat jest wśród ludzi.
No niestety,ale:krótko żyjesz,a na pewno krócej ode mnie.
Jeśli mamy już tak wspominać,kiedy byłem małym chłopcem pamiętam jak dziś,że w sklepie nawet nie słyszano o czymś takim jak woda mineralna,była jedynie woda sodowa i woda stołowa.Co sie piło?Kranówę.Piłem ją lirami dziennie.Proszę Cię,napij się dzisiaj,po spożyciu takiej ilości jestem w 99% pewien,że skończysz w gorszym wypadku na pogotowiu a w najlepszym będziesz miał rozwolnienie.Zwróć również uwagę na to,że wszelkie zmiany które nastąpiły dzięki "cudownej" działalności człowieka,doprowadziły do mutacji wielu,wielu chorób.Ptasia grypa,hehehe,choroba dużo starsza od naszych prapradziadów,ale nie było z nią tak źle jak jest teraz.Karmienie zwierząt mięsem pochodzącym z własnego gatunku,czyli kanibalizm,zmutowane bakterie,wirusy itp.
Nie opowiadaj mi proszę rzeczy o których wiem dużo lepiej od Ciebie,Ty kupiłeś pierwszą rybkę gurami,a ja w jedynym (rok 1974-78) sklepie w Szczecinie widziałem:gupiki,mieczyki,molinezje i...skalary,które de facto bez grzałki,napowietrzacza i kranówą żyły:miesiąc,półtora.
Jeśli dalej twierdzisz,że nie ma sensu moja wypowiedź na temat odpowiedniego przygotowania akwarium,to ja wymiękam,nie mam najmniejszego zamiaru przedstawiać więcej argumentów za.
Pozdrawiam i przepraszam za coś czym mogłem obrazić młodszych od siebie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości