osłabione rybki

Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Kama121
Ikra
Ikra
Posty: 9
Rejestracja: 14 stycznia 08, 18:54
Lokalizacja: Lubsko

osłabione rybki

Postautor: Kama121 » 14 stycznia 08, 19:07

Mam akwarium 1,5 roku. Najpierw miałam 4 welonki extra. We wrześniu kupiłam duże akwarium, bo rybki urosły i kupiłam jeszcze 2 skalary, 2 molinezje i glonojada. Wszystko było dobrze do listopada.
W listopadzie zobaczyłam, że 1 molinezja ma jakby ,,rozszarpane" oko. Myślałam, że jej się zagoi, ale po 3 dniach po południu znalazłam ją nieżywą :( Wymieniłam wodę.
Na początku stycznia rano zobaczyłam, że 1 welonek extra leży na dnie akwarium na boku. Jak chciał płynąć to płynął szybko, ale podczas pływania ciągle obracał się wokół własnej osi <to strasznie wygląda> Prawie wcale nie mógł pływać, najczęściej leżał na dnie na boku lub opierał się o roślinę. Żył 3 dni w takim stanie <nie mógł jeść, bo przez to obracanie mało pływał> W domu baliśmy się czy nie zarazi innych rybek i nie chcieliśmy żeby się męczył, więc go wieczorem uśpiliśmy. Na drugi dzień wymieniłam wodę.
Od tego tygodnia największy z welonków extra był niemrawy. Unosił się spokojnie z boku akwarium, a kiedyś dużo pływał. Wczoraj strasznie osłabł. Prawie ciągle opiera się bokiem o roślinę lub leży na kamieniu i tak jakby z jednej strony na dole boku zrobił się taki gruby. Wydaje się jakby ten bok wypychał go do góry. Wystraszyłam się, że to taka choroba jak poprzedniej rybki, bo podobnie wygląda, ale na kamieniu leży raczej normalnie, a nie na boku i normalnie pływa. Szybko traci siły przy pływaniu i opada, ale poza tym OK. Powiedziałam to w sklepie zoologicznym i dali mi preparat Błękit. Wlałam do akwarium kilka kropli. Nie wiem czy dobrze zrobiłam... Co dalej robić?
Od wczoraj na powierzchni wody po bokach akwarium jest piana. Nie wiem dlaczego. 1 ze skalarów ma strasznie postrzępione płetwy. Coś z tym zrobić? Po poprzedniej wymianie wody dwóm pozostałym welonkom extra widać takie czerwone unerwienie w płetwach ogonowych. Nigdy tak nie było, ale zachowują się normalnie...
Z welonkiem extra jest chyba coraz gorzej :( A jeszcze na dodatek jutro niedziela, czyli sklepy zamknięte...
Pomóżcie, bo kompletnie nie znam się na tych sprawach.

akwarium 50 l

wyposażenie:
filtr z napowietrzaniem
grzałka na termostat
2 rośliny <prawdziwe>
ozdobny mały zamek
oprócz żwirku na dnie 3 duże kamienie
zwykłe oświetlenie

jedzenie:
pokarm granulowany,rozmiar 3 <firma Proven>
pokarm roślinny Vegetal (niedawno wprowadzony, bo ryby obgryzały rośliny) <firma Aquael>

PH ok. 7 <czasami używam kropli do zakwaszania Aquacid (firma Tropical)>
temperatura 26-27*C
podmiany wody co 2 tygodnie
całkowita wymiana wody i czyszczenie akwarium co miesiąc

obsada:
3 welonki extra <duże>
2 skalary
1 molinezja
1 glonojad
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 08, 17:22 przez Kama121, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tomek83
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11013
Rejestracja: 11 lutego 07, 21:45
Lokalizacja: Łódź

Re: osłabione rybki

Postautor: Tomek83 » 14 stycznia 08, 20:13

Po pierwsze proszę zmienić tytuł na zgodny z Regulaminem.
Po drugie podaj pełną obsadę akwarium, litraż, parametry wody, jak często i w jakiej ilości robisz podmiany, itd.

Kama121
Ikra
Ikra
Posty: 9
Rejestracja: 14 stycznia 08, 18:54
Lokalizacja: Lubsko

Re: osłabione rybki

Postautor: Kama121 » 26 stycznia 08, 17:39

Mam przełowić rybkę do małego osobnego akwarium?
Tam nie ma żwiru ani nic. Przeławiam do niego rybki na czas czyszczenia akwarium.

gosiaz
Narybek
Narybek
Posty: 90
Rejestracja: 26 stycznia 08, 09:32
Lokalizacja: ......

Re: osłabione rybki

Postautor: gosiaz » 26 stycznia 08, 18:18

Pierwszy kardynalny błąd to to,że ryby trafiły bez kwarantanny(bynajmniej nic o tym nie piszesz),czym karmisz ryby?parametry.pierwsza myśl jaka się nasówa to taka,że skalary miały pasożyty i przeszło to na inne ryby,zaatakowało im pęcherze pławne.Często jest tak,że skalar jest nosicielem.A tak wogóle to kto doradził CI aby do welonów wpuszczać skalary?Przecież to różne biotopy,różne paramtry wody.
Pozdrawiam Małgorzata

Kama121
Ikra
Ikra
Posty: 9
Rejestracja: 14 stycznia 08, 18:54
Lokalizacja: Lubsko

Re: osłabione rybki

Postautor: Kama121 » 26 stycznia 08, 19:14

Masz racje, było bez kwarantanny. W sklepie zoologicznym powiedzieli, że te ryby mogą być w jednym akwarium :/ Można to jakoś wyleczyć czy wszystkie rybki zdechną?

izabelka
Narybek
Narybek
Posty: 36
Rejestracja: 19 stycznia 08, 22:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: osłabione rybki

Postautor: izabelka » 26 stycznia 08, 20:09

Zgadzam się z poprzednikami , że niestety obsada nie jest najlepiej dobrana-a juz na pewno nie do takiego litrażu.Co do braku kwarantanny to ja zrobiłam podobny błąd..Niestety skończyło się to epidemią splewek...Miałam zajęcie...non stop zdejmując z rybek te stworzonka i raczac je sola :/Na szcZęście nauczona doświadczeniem juz nigdy w zyciu tego błędu nie popełnie-stres i dla mnie a i dla rybek nie mniejszy (też mam welonki-3).Na szczescie juz tych stworzone wiecej od tamtej pory nie widzialm:)
Co do rybki..powiedz w jakich ilosciach je karmisz.....Proponowalabym zastosowac głodówke( nie karm jej ani dzis, ani jutro)- nie zaszkodzi a moze bardzo pomoc.Byc moze rybka ma problem z pecherzem plawnym, co w przypadku welonow bardzo często spotykane.Przez ten czas ja bacznie obserwój..i pisz czy cos sie poprawia
Co do reszty obsady to nie wiem co im jest:(

A tak na przyszlosc proponuje (jak rybcie juz dojda do siebie )wydac cala obsade a zostawic tylko welony i powiekszyc im litraz.Moje 3 welonki nie sa duze(maja z 8 cm z ogonem i kupuje im ponad 200l niebawem).
Proszę zwrócić baczniejszą uwagę na pisownię. Tomek23
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 08, 20:14 przez izabelka, łącznie zmieniany 1 raz.

Kama121
Ikra
Ikra
Posty: 9
Rejestracja: 14 stycznia 08, 18:54
Lokalizacja: Lubsko

Re: osłabione rybki

Postautor: Kama121 » 27 stycznia 08, 15:07

Niestety rybki nie udało się uratować :( Ale dzięki za rady. Zastosowałam głodówkę, ale rano było coraz gorzej. Przełożyłam rybkę do małego akwa, ale prawie ciągle leżała w miejscu, wogóle się nie ruszała, a prąd powietrza z napowietrzacza unosił ją do góry. <żyła jeszcze> Przyszła moja mama i powiedziała, że to nie ma sensu i rybka tylko się męczy i ją uśpiła. Teraz boję się, że z pozostałymi welonkami też tak się stanie, a nie moge mieć dwóch akwariów żeby przełożyć obsade. Te dwa welonki żyją 1 rok i 8 miesięcy.

izabelka
Narybek
Narybek
Posty: 36
Rejestracja: 19 stycznia 08, 22:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: osłabione rybki

Postautor: izabelka » 27 stycznia 08, 15:22

Przykro mi:( Widocznie złapała ją jakaś poważniejsza choroba...pytanie tylko jaką:/
Mam nadzieje,że resztę rybek da się uratować

P.s:do Tomka:Co miałes na myśli pisząc:zwróć uwagę na pisownię??bo mam problem z interpretacją tego komentarza:P
Chodziło mi o polskie litery. Tomek23
Ostatnio zmieniony 27 stycznia 08, 15:51 przez izabelka, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Choroby”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości