Gdy przyjechałem do Liberca, pogoda nie sprzyjała spacerom, więc i ruch był niewielki. Bilet wstępu do Ogrodu botanicznego kosztuje 140 koron czyli ok. 25 zł.
Po wejściu do środka, możemy obejrzeć rośliny rosnące przed pawilonami.
Po wejściu do pawilonu widzimy dwa spore akwaria. W pierwszym z nich pływa spory zółw w towarzystwie Tęczanek boesemana.
Obok zbiornik z aksolotami.
W centralnej części pawilonu znajduje się główny cel mojej wycieczki - pomieszczenia z akwariami. Prowadzi do niego tunel, w którym umieszczone są dwa zbiorniki połączone nad głowami zwiedzających. Zbiorniki zamieszkują pielęgnice pawiookie, pyszczaki oraz gibicepsy, które możemy podziwiać od dołu.
Po wejściu do pomieszczenia, naszym oczom ukazują się różnej wielkości akwaria, słodkowodne i morskie. Pierwszy zbiornik zamieszkują w towarzystwie innych ryb sporej wielkości Chyloscillium arabicum.
W drugim akwarium widzimy Chyloscillium arabicum w towarzystwie Chromileptes altivelis.
Następny zbiornik.
Akwarium z Brzankami denisona.
Następny, jeden z mniejszych zbiorników, porośnięty nurzańcem.
I kolejne akwarium, morskie. Morskie akwaria, jakie możemy oglądać w ogrodzie botanicznym, są pierwszymi akwariami słonowodnymi jakie powstały w Czechach.
Akwarium zamieszkałe przez sporych rozmiarów płaszczkę - Potamotrygon motoro.
I następny zbiornik morski - najbardziej kolorowy.
Idziemy dalej, akwarium z okazałymi piraniami.
Najgorzej prezentował się zbiornik z dyskowcami. Jak widać, ryby mimo że sporych już rozmiarów, to w nie najlepszej kondycji. Jeśli spojrzy się na zdjęcia sprzed dwóch lat, to widać, że obsada dyskowców się zmieniła (były wcześniej onne odmiany barwne), więc ryby te sprawiają obsłudze problemy.
Przedostatnie akwarium zamieszkują okazałe Protopterus dolloi.
I ostatni zbiornik, dość skąpo urządzony, w którym mogliśmy zobaczyć okazałe anubiasy i chyba jakiegoś przedstawiciela wężogłowów.
To tyle jeśli chodzi o akwarystykę. Jednak największe wrażenie robią szklarnie, podzielone tematycznie. Były to:
Pawilon Australis - ekspozycja flory australijskiej
Pawilon roślin mięsożernych
Pawilon Neotropis - rośliny amerykańskiego pasma tropikalnego (olbrzymia lilia wodna Wiktoria królewska, którą odkrył Czech Tadeusz Haenke z Chřibské)
Pawilon kaktusów
Pawilon Paleotropis - pasmo tropikalne Azji i Afryki
Pawilon Prawiek - paprocie, skrzypy itp.
Pawilon Květnice - np. 200 letnia kamelia, kaktusy i sukulenty
Pawilon Afryka i Madagaskar - pustynie i półpustynie, bonsai, orchidee
Do pawilonów można było wejść oraz można było je podziwiać z góry, ze specjalnie przygotowanych balkonów widokowych.
Pawilon, w których znajdowało się oczko wodne z karpiami koi. Niektóre karpie o długości ok. 50 cm.
W innym pawilonie ogromne kaktusy.
I następna szklarnie.
I pawilon z ogromnymi paprociami.
Można też było obejrzeć krokodyla w towarzystwie żółwi.
Jednak największe wrażenia zrobiła na mnie ogromna kolekcja kaktusów. Każdy oczywiście opisany.
I jeśli chodzi o ogród botaniczny, to by było na tyle. Na koniec jeszcze kilka zdjęć z wycieczki po Libercu.
Wszystkie zdjęcia robione były telefonem, więc z ich jakością może być różnie, szczególnie przy słabszym oświetleniu.
