"DLACZEGO MOJE KREWETKI ZDYCHAJĄ"-Mustafa Ucozler

Awatar użytkownika
ciosek
Fish Master
Fish Master
Posty: 1385
Rejestracja: 21 maja 04, 09:40
Lokalizacja: Chełm

"DLACZEGO MOJE KREWETKI ZDYCHAJĄ"-Mustafa Ucozler

Postautor: ciosek » 9 sierpnia 06, 19:23

Witam!
Ostatnio troche sie nudzilem na wakacjach więc postanowilem coś zrobic dla forum, a ze ostatnio podjarałem sie krewetkami slodkowodnymi to przetlumaczylem tekst Mustafy Ucozlera, który opisuje ewentualne przyczyny zgonów oraz rady jak im zapobiegać.
Tekst w języku znajduje się na stronie http://www.petshrimp.com/articles/whyshrimpdead.html i z tamtąd też był zaczerpnięty :). Nie przypisuje sobie broń Boże żadnych zasług odnośnie tego tekstu, nie kwestionuje go ani nie poprawiam. Tłumaczenie jest dość wolne, starałem sie przetlumaczyc jak najlepiej ale nie zawsze wychodzilo wiec starałem się aby to brzmiało po polskiemu, miało sens i przekazywalo wiedze zawartą w artykule. Proszę o ew. poprawki bo przyznam że angielskiego ucze sie juz jakis czas, ale nigdy sie do tego nie przykładałem :)
Miłego czytania i zdobywania wiedzy pozdrawiam Ciosek

DLACZEGO MOJE KREWETKI ZDYCHAJĄ?

autor: Mustafa Ucozler
tłum. Ciosek

Jest to pytanie, które słyszę dość często od różnych ludzi, więc zdecydowałem się opisać jakie czynniki mogą być odpowiedzialne za śmierć twoich krewetek. Tak może wyglądać ewentualny scenariusz: Właśnie dokonałeś kolejnego zakupu krewetek lub złożyłeś zamówienie w sklepie internetowym. Na razie jest w porządku. Po przybyciu krewetek, umieszczasz je w ich nowym domu. Nadal wszystko jest w porządku. Wtem, niedługo potem, może po godzinie, dniu a czasami nawet po tygodniu, znajdujesz martwą krewetkę. Później kolejna, i jeszcze jedną. Panikujesz. Nie wiesz, co masz zrobić. To jest dokładnie ten czas, kiedy ten artykuł przychodzi ci z pomocą. Więc go przeczytaj.

Generalnie, krewetki są o wiele bardziej wrażliwymi zwierzętami niż ryby. Szybkie zmiany w ich środowisku mogą zestresować krewetki i ostatecznie doprowadzic do śmierci twoich podopiecznych. Aczkolwiek nie tylko, następująca lista jest omówieniem najbardziej prawdopodobnych przyczyn, które mogą spowodować śmierć krewetek. Idź za kolejnymi punktami tej listy, która ma także pomóc ci w zapobieganiu śmierci krewetek w przyszłości, o ile zastosujesz się do moich wskazówek. Lista jest sporządzona nie wg. „Szczególności” lecz w kolejności według ważności. To powinno pomóc ci zidentyfikować mogło być przyczyną śmierci twoich krewetek.

TWOJE KREWETKI BYŁY JUŻ ZESTRESOWANE/CHORE, KIEDY PRZYJECHAŁY DO TWOJEGO DOMU.
Z mojego doświadczenia wynika, że okazy z odłowu (niemal wszystkie krewetki dostępne w handlu) lub okazy z farm (np. Crystal Red) importowane z Azji są bardzo słabe i w bardzo złej kondycji po przybyciu do USA. Zanim przybędą do sklepu importowane krewetki narażone są na wiele stresujących sytuacji w rękach rybaków, eksporterów, firm transportujących drogą morską, transport powietrzny, importerów, hurtowników i w końcu sklepy. Tyle przechodzą krewetki, które docierają do USA (a także do nas przyp.ciosek), współczynnik śmiertelności jest ogromny. Całkowite straty nie są niezwykłe i wiele ładunku ma straty miedzy 20% a niemal 100% po przybyciu. Dalsze straty następują po kilku dniach po przyjeździe.

TWOJA WODA ZAWIERA CHLORAMINÊ UŻYWANĄ DO JEJ DEZYNFEKCJI.
Większość wody płynącej z kranu jest wzbogacana w chloraminę zamiast chloru, co ma za zadanie dezynfekować wodę kranową. Zarówno chlor jak i chloramina są toksyczne dla krewetek i twoje krewetki umrą jedna po drugiej jeżeli wlejesz do zbiornika wodę zawierającą te związki.
SUGESTIE: Kup Seachem Prime (jakiś zagraniczny uzdatniasz chyba :P przyp. ciosek;P). O ile, z chlorem problem jest mniejszy bo możliwe jest odstanie wody na kilka dni by go usunąć, o tyle z chloraminą problem jest większy bo nie ulatnia się wraz z chlorem. Chloramina wymaga chemicznego związania i przejścia do mniej szkodliwych substancji. Umożliwiają to firmowe uzdatniacie wody. Jeżeli uzdatniacie nie będą używane, chloramina będzie się kumulować w zbiorniku wraz z każdą podmianą wody. Wtedy, jeżeli wprowadzisz nowo zakupione krewetki do takiego zbiornika, to padną jedna po drugiej w ciągu kilku dni. Powinieneś być pewien, że uzdatniacz którego używasz usuwa zarówno chlor i chloraminę. Jeżeli będziesz używał uzdatniacza który przystosowany jest do usuwania jedynie chloru, a twoja woda w kranie będzie zawierała także chloramine, oraz równie toksyczne związku azotu twoje krewetki prędko zdechną. Także niektóre uzdatniacze wydają się być szkodliwe dla krewet w zalecanych dawkach, więc musisz dostosować odpowiednią dawkę już na początku. Z moich doświadczeń wynika że” Seachem Prime” okazał się całkowicie bezpieczny i najbardziej ekonomiczny. Wprawdzie nie testowałem wszystkich produktów dostępnych na rynku, to mogę zatwierdzić ten produkt jako „krewetko-bezpieczny” (jakie ładne słówko mi wyszło ;P przyp. Ciosek;) ). Jeżeli masz dostęp do tego produktu, kupuj go, jeżeli nie, zamów w Internecie.

UŻYWASZ GORĄCEJ WODY DO UZUPEŁNIANIA WODY W AKWARIUM
Wiele osób używa gorącej wody w zbiorniku do regulowania temperatury, co robią, kiedy następuje ochłodzenie wody miesięcy zbiorniku podczas chłodniejszych miesięcy w roku. Niedługo po podmianie wody twoje krewetki zdychają jedna po drugiej.
SUGESTIE: *NIGDY* nie używaj gorącej wody do podmian. Gorąca woda ma podwyższoną zawartość ołowiu, miedzi i prawdopodobnie innych metali ciężkich szkodliwych dla krewetek. Z powodu pewnych związków chemicznych dodawanych do gorącej wody ołowiane rury korodują łatwiej i uwalniają związki ołowiu bezpośrednio do wody. Inne chemikalia są także dodawane do boilera (?), które pomagają utrzymać temperaturę (?), także, uwalniają do wody metale ciężkie. Podczas gdy ryby mają się dobrze (przez krótki okres zresztą), krewetki wręcz przeciwnie reagują bardzo szybko.

TWOJA WODA ZAWIERA PODWYŻSZONY POZIOM OŁOWIU I MIEDZI

Nawet, kiedy używasz zimnej wody do odstania, twoja woda może zawierać wyższe niż dopuszczalne poziomy ołowiu i miedzi, spowodowane ołowianymi i miedzianymi elementami wodociągów i kranu. Jeżeli używasz wody ze studni, metale ciężkie mogą już się tam znajdować zanim woda trafi do twoich rur. Znowu w rezultacie twoje krewetki umierają „tajemniczo”.
SUGESTIE: Zakup dobry test na obecność ołowiu w wodzie (Aquarium Pharmaceuticals robi dobre) i przetestuj swoją wodę. Jeżeli w twojej wodzie nie ma związków ołowiu, zrób test na inne metale ciężkie. Zestawy testów na obecność innych metali ciężkich mogą być ciężkie do dostania i zarazem bardzo drogie, ponieważ nie są często używane w celach akwarystycznych, ale nie są nie do zdobycia. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup filtra RO-DI (Odwrócona osmoza z fitrem dejonizacyjnym). To usunie z twojej wody niemal wszystko (oprócz czystego H20 przyp. Ciosek;)). Alternatywą może być użycie przez Ciebie produktów opartych na żywicy lub „Polyfilter” które usunął ołów i inne metale ciężkie. (od tłum. Nie wiem o co chodzi w ostatni zdaniu, szczególnie z tym polyfilterem, jeżeli chodzi o żywice to podejrzewam że to coś na wzór tych jonowych, jak ktoś wie o co chodzi to niech mnie oswieci :P)

ZA DUŻO KARMISZ
Karmisz swoje krewetki tak jak normalnie karmisz swoje rybki, tj. kilka razy na dzień w odpowiednich porcjach płatków lub pałeczek. Twoje krewecie wydają się być szczęśliwe, biegają żwawo po pokarm i pożerają go zawsze szybko i chętnie. Nagle zauważasz padłą krewetkę. Zwykle towarzyszy temu utrata barw oraz brak apetytu. Większość twoich krewetek siedzi i nie robi nic więcej niż „nic”, tzn. nie robią nic innego niż podpływanie do jedzenia podczas pory karmienia. W rzeczywistości niektóre z nich podpływają, ale nie konsumują. Zauważasz, że twoje krewetki umierają masowo.
SUGESTIE: Karm swoje krewetki bardzo, bardzo oszczędnie. Kiedy mówie oszczędnie… naprawdę mam to na myśli. Karm je tylko niewielkimi porcjami jedzenie raz dziennie tzn. takiej ilości, aby mogły zjeść to w ciągu kilku minut. Nigdy nie pozwól aby granulat lub inne jedzenie leżało w krewetkarium przez kilka godzin albo dłużej. Tak, krewetki w ostateczności zjedzą to, ale jedzenie w międzyczasie zanieczyści wodę. Ta rada jest szczególnie ważna w przypadku nowo założonych zbiornikach gdzie zalegających pokarm daje szansę do wzrostu glonów,których wcześniej nie było. Kiedy glony rosną i zbiornik jest już stabilny krewetki powinny być rzadko dokarmiana. Ten błąd jest jednym z najczęściej popełnianych przez „zabójców” krewetek.

WŁAŚNIE MIAŁEŚ GWAŁTOWY SPADEK LUB WZROST PH

Twój krewetkowy zbiornik działa od jakiegoś czasu i wszystko jest w porządku. Pewnego dnia zauważasz że twoje krewetki siedzą dookoła bezczynnie, ledwie się ruszają i nie bardzo chcą jeść cokolwiek. Wszystko inne wygląda dobrze. Mierzysz poziom pH, okazuje się że jest poniżej 6. Twoje krewetki zaczynają zdychać. Próbujesz podnieść poziom pH za pomocą wody z sodą oczyszczoną lub firmowymi preparatami do podnoszenia odczynu, wiec dodajesz je aby podnieść nieco parametry. Ph szybko skacze w górę. Twoje krewetki dostają ostrego szoku na wskutek błyskawicznych sporych zmian parametrów, parametrów zaczynają zdychać jedna po drugiej przez następnych kilka dni lub tygodni.
SUGESTIE: Jeżeli twoja woda z kranu jest bardzo miękka są szanse że twój zbiornik może doświadczyć nagłego spadku poziomu pH z tego powodu lub innego kiedy twój filtr i zbiornik dojrzewają. Dzieje się tak dlatego, ponieważ miekka woda nie ma wystarczających zdolności buforujących. By powiększyć zdolności buforujących i zapobiec spadkom odczynu najlepiej dodać trochę pokruszonych korali prosto do zbiornika lub do filtra. Pokruszone korale łagodnie podniesie twardość wody a także delikatnie i stopniowo podniesie ph wody, w zależności od tego jak dużo kruszonych korali umieścisz w zbiorniku. Jeżeli zdecydujesz się dodać sody oczyszczonej lub innych bazujących na sodzie produktów firmowych, upewnij się czy dodanie nie podniesie zbyt gwałtownie poziomu ph. Powinno to być zrobione w ciągu kilku dni aby zapobiec śmiertelnemu gwałtownemu skokowi ph.

KUPIŁEŚ NOWĄ ROŚLINÊ
Kupiłeś nową roślinkę i włożyłeś ją do swojego akwarium. Po kilku godzinach (czasami dniach) wszystkie krewetki zdechły.
SUGESTIE: *ZAWSZE* dokładnie opłucz każdą nowo kupioną roślinę. Wiele roślin które hodujemy w akwariach, najpierw pochodzą z upraw emersyjnych na farmach, gdzie szpikowane są różnego rodzaju pestycydami, które są, oczywiście, niesamowicie trujące dla krewetek. Ryby powinny czuć się dobrze, podczas gdy mogą niesamowicie szybko zdechnąć. Niestety, płukaniem nie zawsze pozbędziemy się wszystkich pozostałości i pestycydów. Zatem, konieczne jest kupowanie roślin z bezpiecznego źródła, w którym takie praktyki nie maja miejsca, lub wymiana roślin z zaprzyjaźnionymi akwarystami zamiast kupna roślin z wielkich farm roślinnych które są oferowane w twoim najbliższym sklepie akwarystycznym, lub u ulubionego internetowego pośrednika.

OSTATNIO LECZYŁEŚ SWOJE RYBY

Oto najbardziej prawdopodobny scenariusz. Masz w zbiorniku mieszaną obsadę, ryby i krewetki. Twoje ryby chorują. Leczysz je odpowiednim i najskuteczniejszym lekiem. Ryby wyleczone, ale twoje krewetki umierają masowo.
SUGESTIE: Zawsze sprawdzaj etykietę jakiegokolwiek leku, którego masz zamiar użyć. Jeżeli etykieta wskazuje, że jednym ze składników jest ołów, nie używaj tego leku, nawet w małych dawkach, ponieważ ołów jest szkodliwy dla bezkręgowców. Inne wolne od ołowiu leki też mogą być szkodliwe dla krewetek. lecz bardzo niewiele badań jest dostępnych na tym polu i hobbyści muszę eksperymentować i wymieniać doświadczenia odnośnie najmniej szkodliwych leków dla krewetek, które są zwykle używane do leczenia ryb



Mam nadzieję że ten artykuł pomoże ci w określeniu dlaczego twoje krewetki umierają. Pamiętaj że kombinacja czynników może być odpowiedzialna za każdą śmierć poszczególnego osobnika i powinieneś szukać tak wielu czynników z przedstawionych powyżej sugestii ile jest możliwe. Także pamiętaj, że szkodliwe czynniki mają efekt kumulacyjny na krewetkach. Krewetki będą marnieć i marnieć do momentu kiedy zaczną ujawniać wpływ szkodliwych czynników. Większość skutków złych warunków hodowli jest odwracalna. Raz narażona krewetka i wystawiana na kolejnych działanie czynników wywołujących stres, w konsekwencji umrze. Będę rozbudowywał ten artykuł, w miarę jak będą mi przychodziły do głowy kolejne możliwe zgony krewetek lub które zostaną przedyskutowane na moim forum.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości