Piszę, bo zgłupiałem. Mam w akwarium jedną ampularię, tak mniej więcej od września, wtedy była o połowę mniejsza. Od grudnia jaśnie wielmożna (forma żeńska nieprzypadkowa, wszak ampularie są rozdzielnopłciowe) zaczęła się rozmnażać. Ot, średnio raz w tygodniu znajduję pod pokrywą zbiornika, piękną, wzorcową "kładeczkę".
Jakim cudem? Rozumiem, że mogła być zapłodniona przed zakupem, ale to było 4 miesiące temu (!!!) Gdzieś czytałem, że mają możliwość zmiany płci - z samca stała się samicą i sama siebie zapłodniła? Nieźle

--
Pozdrawiam, Krzysztof