Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Czy krewetki Red Cherry i Red Sakura są ze sobą jakoś powiązane/spokrewnione? Mam jedną krewetkę, którą dostałam od brata. On mówi, że to gatunek Red Cherry, a rasa Red Sakura, ale wolę się upewnić, na wypadek jakby tak nie było. Dojrzewa we mnie myśl o dokupieniu towarzystwa tej krewetce, ale nie jestem jeszcze do tego przekonana. Po pierwsze, mam nieodpowiednie parametry i nie wiem jak u nich z aklimatyzacją do moich warunków. Po drugie, mam bojownika, bystrzyki Amandy i ślimaki Helenki, a to 3 powody dla których moja jedyna krewetka może wkrótce stać się czyimś lunchem... Po trzecie, mam mieszane odczucia co do krewetek. Z jednej strony to są niebrzydkie i całkiem ciekawe stworki. Z drugiej to mnie nieco... obrzydzają... takie robale. Miałam kiedyś modliszki i z jakiegoś powodu krewetki mi je przypominają. Modlichy też lubiły zwisać głową w dół i czyścić pazurki...
Moje parametry czasem się lekko wahają, ale generalnie są takie:
GH 6
KH 7
PH 7,5-8
Próbuję zbić KH i PH dla moich rybek, ale jakoś tak nie wychodzi, są to już jednak całkiem przyzwoite warunki dla moich ryb, gorzej ze skorupiakami.
Moje parametry czasem się lekko wahają, ale generalnie są takie:
GH 6
KH 7
PH 7,5-8
Próbuję zbić KH i PH dla moich rybek, ale jakoś tak nie wychodzi, są to już jednak całkiem przyzwoite warunki dla moich ryb, gorzej ze skorupiakami.
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Sakura to zwyczajnie gradacja - odmiana, w której pigment jest scalony. Redki nie są jakoś specjalnie wymagajace odnośnie parametrów, bedą żyć i się mnożyć w miękiej i twardej. Ważne dla nich, by nie było wahań
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Czyli jak już, to powinnam szukać Red Sakura?
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
To już zależy, co wolisz.
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
A nie ma takiej odmiany Red Cherry, która jest niebieska? Mi się podobają jak już, to niebieskie krewetki, ale ponoć nie są łatwe w hodowli.
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Jak już, to próbuj z blue rili.
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Alina_33, red cherry I sakura to tylko "jakość" krewetki a jest to gatunek neocardinia.
z tego samego gatunku możesz kupić:
Blue Jelly
Blue Dreams
Sakura Yellow
Sakura Orange
Sakura Ggreen
Black Rilli
Chocolate
I około 20 innych kolorów
wszystkie są łatwe w hodowli i dość wytrzymałe na różne parametry wody choć najlepiej czują się w pH 6.5 gh6 kh8.
z tego samego gatunku możesz kupić:
Blue Jelly
Blue Dreams
Sakura Yellow
Sakura Orange
Sakura Ggreen
Black Rilli
Chocolate
I około 20 innych kolorów
wszystkie są łatwe w hodowli i dość wytrzymałe na różne parametry wody choć najlepiej czują się w pH 6.5 gh6 kh8.
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Kupiłam 8 red sakura. Nie przepadam za czerwonym kolorem, ale chce już mieć wszystkie takie same. Poza tym, o ile czerwonego nie lubię w większości dziedzin życia, to akurat czerwone ryby/krewetki mnie już tak nie rażą. Dziwnie pracuje ludzka mózgownica...
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Ja nie mogłem się zdecydować i w sumie mam 6 rodzajów w 5 akwariach
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
No mnie te robale aż tak nie rajcują Choć przyznaję, że ta moja krewecia jest tak brzydka, że aż urocza... Zwłaszcza jak przebiera tymi swoimi odnóżami... To pewnie ma związek z pobieraniem pokarmu?
Przyszły dzisiaj koleżanki dla krewetki, kupiłam 8, ale jedną dostałam gratis, lub facet nie umie liczyć Są bardzo małe i boję się, że bojownik je zje.
Przyszły dzisiaj koleżanki dla krewetki, kupiłam 8, ale jedną dostałam gratis, lub facet nie umie liczyć Są bardzo małe i boję się, że bojownik je zje.
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Raczej znikną w jego paszczy lub amand się z nimi rozprawia.jesli mają dużo kryjowek to jakoś może uda im się przetrwać.
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Mają 1 cm długości, choć nie mierzyłam ich z linijką. Nie mogę ich znaleźć, ale wątpię by już były zjedzone. Kryjówek w tym akwarium jest tona, ja nawet tych 17 bystrzyków Amandy nie mogę się doliczyć. Po prostu część jest pochowana po kątach, nigdy nie pływają wszystkie razem po całym akwarium. Na raz widzę może z 7. Akwarium mi zakwitło, więc krewetki będą miały co jeść. Jeśli nic ich nie zje to będą się mnożyć jak głupie. Tej dorosłej od brata nikt nie rusza, nawet bojownik jej nie zaczepia. Ale jak to będzie z tymi małymi, nie wiem.
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Trudno mi jest określić ile jest kryjówek w moim akwarium, ale z wpuszczonych dziewięciu krewetek, widzę tylko dwie. Czyli raczej to koniec mojej przygody z krewetkami, bo jeśli coś je zżera, to ja nie będę temu czemuś kupowała jedzonka.
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Nie wiem jakie jest prawdopodobieństwo, że przeżyły mi więcej niż 3 krewetki, ale brachol mówi, ze jeśli są po wylince to mogą się chować. Ja dziś sprzątałam i po sprzątaniu wciąż widzę tylko 4, jedną brachola i 3 z tych nowych. Są jednak znacznie większe niż po wpuszczeniu, to aż niemożliwe, że one tak szybko urosły... A ta od bracholka to się taka wielka zrobiła, że teraz to jej nawet bojek nie da rady zeżreć. A wszystko na tych moich glonach...
Re: Krewetki Red Cherry czy Red Sakura?
Sądzę, że przeżyło więcej krewetek, niż mi się wydaje, tylko są pochowane. Może się wydawać, że to tylko szklanka (72L), ale ja mam naprawdę dużo kryjówek. Sporo roślin, korzeni, sterta lignitu, a jeszcze dostałam od brata jakiegoś liścia, nie pamiętam co to. Jest duży i brązowy, okropnie brzydki. Zwinęłam go w rulon wzdłuż i wcisnęłam za filtr, może w tym liściu siedzą. Widuję teraz 4 z tych nowych i jedną od brata, w sumie 5. Wszystkie widoczne krewetki są znacznie większe niż w dniu wpuszczenia, ta od brata była już spora, a teraz to jest bydle takie, że nic jej nie zagrozi. I tak jest niezbyt dobry bilans, bo jeśliby przeżyło 4/9 nowych krewetek, to raczej kiepsko. Nie biorę na karb problemów z wodą, tylko raczej bojownika i Helenki. Jedzenia mają u mnie tyle, że i 20 krewetek by pływało spasionych. Nie podaję żadnych karm krewetkowych. Brat oczywiście uważa, że krewetki wyżarły mi wypławki... Wypławki na 100% mam, ale ryby i Helenki utrzymują je na poziomie "niewidoczności".
Co by się stało jakbym dokupiła krewetki tego samego gatunku, ale niebieskie? One by się skrzyżowały z tymi czerwonymi, prawda? Ciekawe co by wyszło... Musiałabym kupić takie z 1,5 cm, bo mniejsze u mnie nie zdążą się zaaklimatyzować i poznać akwa z jego kryjówkami, zanim zostaną zjedzone.
Co by się stało jakbym dokupiła krewetki tego samego gatunku, ale niebieskie? One by się skrzyżowały z tymi czerwonymi, prawda? Ciekawe co by wyszło... Musiałabym kupić takie z 1,5 cm, bo mniejsze u mnie nie zdążą się zaaklimatyzować i poznać akwa z jego kryjówkami, zanim zostaną zjedzone.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości