Sucha karma dla Helenki

[Alina_33]

Mam od wczoraj ślimaka Helenkę, ale coś mi się wydaje, że moje inwazyjne ślimaki mogą być dla niej za małe, czym zatem karmić Helenkę? Mam próbki darmowej karmy, dodali mi do jakiś zakupów z Allegro. Mam między innymi Tabletki Tetra Tablets Tips, są to tabletki wieloskładnikowe, ale one się raczej będą rozpuszczać w wodzie dość szybko, wiec nie wiem czy nadają się dla ślimaka. Mam też kilka tabletek dla glonojadów, ale są glonowe, a Helenki są mięsożerne.

I off top:

Czy te tabletki dla glonojadów mogą jeść krewetki? Dałabym ta próbkę bratu, jeśli Helenka nie ruszy.

[deXter]

Krewetki są wszystko żerne więc nie ma problemu.

[Alina_33]

A jak z Helenkami, czy one zjedzą którąś z wymienionych tabletek?

[Greek]

Mam wrażenie po raz któryś, że za bardzo niańczysz te swoje stworzonka Naprawdę nie przejmuj się, tam z nią jest bojek? Krewetki? Jeśli tak to chętnie spożyje zarówno to czym karmisz bojka, jak i krewetki. Zresztą mniejsze krewetki też skonsumuje. Zawsze tam coś sobie znajdzie - nie musisz się kłopotać Nic nie wrzucaj specjalnie, tylko zanieczyścisz w ten sposób zbiornik.

Tabletki Tetra Tablets Tips,

To są chyba głównie skł. zwierzęce, zatem tak.

[Alina_33]

Krewetek nie mam, ale brat je planuje, więc gdyby te tabletki nie nadawały się dla ślimaka, to dałabym je bratu. Helenka zjadła dziś 1/4 tabletki dla glonojadów, choć to w 100% pokarm roślinny Widać była głodna. Przez najbliższe 4 dni głodówka i zaciemnienie, bo walczę z sinicami, ale dobrze, że ślimak jest najedzony, może nie zeżre bojka.


I owszem, niańczę moje stwory, czy za bardzo... kwestia umowna...

[Greek]

Helenka zjadła dziś 1/4 tabletki dla glonojadów, choć to w 100% pokarm roślinny Widać była głodna.

Hmm, jakby tak się zastanowić to w sumie nie jest to takie dziwne - te tabletki zapewne są w głównej mierze na bazie spiruliny, a jak wiemy, sinice nie są roślinami W dodatku to jest bardzo bogate w białko.

[Sance]

czy za bardzo... kwestia umowna

Za bardzo

[Alina_33]

Aj tam, złośliwcy....

[deXter]

Nie złośliwcy tylko prawdę Ci piszemy.
Swoje ryby karmiłem raz na 4 dni i było z nimi wszystko ok. Karmienie codziennie jest strasznie bez sensu.

[Alina_33]

Raz w tygodniu bojek ma głodówkę...

[deXter]

Już raz Sance Ci napisałem
Zdrowa ryba to głodna ryba i według mnie tego się trzymaj.

[Alina_33]

Mój bojek by się z tym nie zgodził, jemu tylko żarcie w głowie

[Greek]

Nie tylko Twój, ale każdy. Zwierzęta są nastawione na przetrwanie, a już bojki to wyjątkowo, dlatego tak często mają problemy z układem pokarmowym. Dlatego również dla jego dobra powinnaś zmienić przyzwyczajenia, a przede wszystkim starać się podawać jedzenie w niewielkich porcjach.

[deXter]

Mnie pamięć myli czy to przypadkiem ryby nie mają ośrodka sytości ;>

[Alina_33]

Jak miałam brzanki sumatrzańskie w 112 L... Te to dopiero "nie miały ośrodka sytości"... Nigdy nie wiedziałam ile im sypać, bo parę sekund i nie ma... Zawsze miałam popasione, bo co moja matka się koło akwa przewinęła, to im dawała jeść, "bo widać, że głodne"... Bojek za to czatuje często przy karmidełku, bo może akurat żarcie sypną... Ja go karmię takimi małymi, suchymi kulkami, mam zmieszane dwie firmy. Raz dziennie ok, 6-8 kulek, one są maleńki, a jemu zawsze jest mało (nie dosypuję więcej). No i raz w tygodniu głodówka, w dzień podmianki.