Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

cypeks
Ryba
Ryba
Posty: 408
Rejestracja: 5 grudnia 13, 09:08

Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: cypeks » 5 grudnia 13, 11:24

Od jakiś 9 miesięcy eksperymentuję z obecnością ślimaków w akwarium (112l, towarzyskie) i chciałbym podzielić się moimi doświadczeniami w tej materii. W sieci krążą różne, często zupełnie różne opinie na temat różnych ślimaków. Opiszę tutaj tylko i wyłącznie moje osobiste wrażenia i obserwacje.

Zatoczek Różowy (Planorbella Pink) - trafił do akwarium w ilości 4szt. jako początek ekipy sprzątającej, jednak szybko opanował zbiornik.
Obrazek
zalety:
- czyści zbiornik z glonów, w pierwszej kolejności zjada glony zielone
- dojada resztki pokarmu niedojedzonego przez przez ryby
- łatwy w hodowli
- nie niszczy roślin - nigdy nie nadgryzł mi żadnej rośliny, nawet jak oczyszczał je z glonów
wady:
- łatwo się rozmnaża ... za łatwo - w sprzyjających warunkach ślimaków będzie bardzo dużo ... za dużo
więcej wad nie zauważyłem

Helenka (Anentome Helena) - trafił do akwarium w ilości 4szt. dorosłych osobników aby opanować plagę wcześniej wpuszczonych zatoczków.
Obrazek
Po około 2-miesiącach z ponad 80 zatoczków zrobiło się kilkanaście sztuk, za to w zbiorniku pokazały się młode Heleny. Dorosłe osobniki oddałem, małe Helenki chętnie zjadają kładki jajowe zatoczków oraz małe ślimaki, tym sposobem utrzymuję stałą ilość kilkunastu dorosłych zatoczków, ponieważ młode są na bieżąco zjadane.
Młode Helenki dorosły i zaczęły zabierać się za dorosłe zatoczki, więc w chwili obecnej wylądowały w osobnym zbiorniku, aby zatoczki miały szansę rozmnożyć się. Na razie udało mi się zauważyć i wyłowić 9 młodych Helenek, z czego 4 już oddałem. Na razie nie zauważyłem nowych kładek jajowych, więc chyba jeszcze nie są dojrzałe płciowo. Po rozmnożeniu zatoczków do głównego zbiornika mam zamiar wpuścić 3 Heleny, aby zbyt szybko nie zrobiły spustoszenia.

zalety:
- zjada inne ślimaki
- dojada resztki pokarmu niedojedzonego przez przez ryby
- nie rozmnaża się zbyt szybko, można w łatwy sposób kontrolować ich populację
- łatwy w hodowli
- nie niszczy roślin
- w dzień trudno zauważalny w zbiorniku, bo najczęściej zakopuje się w podłożu i wychodzi na polowanie dopiero po zgaszeniu oświetlenia
wady:
- nie zjada glonów ;-)

Ampularia Żółta (Pomacea Diffusa Gold) - trafił do akwarium w ilości 4szt. jako uzupełnienie ekipy sprzątającej, odpornej na działania Helenek.
Obrazek
Niestety moje Ampularie niszczyły rośliny i chętnie się nimi zajadały, upodobały sobie przede wszystkim Nadwódkę Wielonasienną oraz Hydrocotyle tripartita japan - wielokrotnie widziałem jak odrywają kawałki zdrowych liści i je zjadają. Na glony spoglądają bardzo niechętnie, za to zajadały się resztkami pokarmu dla ryb oraz ich odchodami. Z 4szt. pozostała tylko jedna, właśnie ze względu na konsumpcję rybich odchodów.

zalety:
- zjada rybie odchody
- dojada resztki pokarmu niedojedzonego przez przez ryby
- można w łatwy sposób kontrolować ich populację
- łatwy w hodowli
- dzięki wieczku zamykającym muszlę odporny na ataki Helenek
wady:
- niszczy rośliny
- mi nie udało się ich rozmnożyć
- wychodzi z akwarium, konieczność stosowania pokrywy
- słabo zjada glony

Batman Snail (Neritina Auriculata) - trafił do akwarium w ilości 4szt. jako uzupełnienie ekipy sprzątającej, odpornej na działania Helenek.
Obrazek Obrazek
Jest to mój najnowszy nabytek, ale napiszę co zauważyłem do tej pory. Zjada glony wszelakie, ale robi to baaardzooo pooowoooliiii. Ma duże problemy z odwróceniem się, jeżeli zostanie przewrócony "nogą do góry" i trzeba mu pomóc. Sądząc po budowie i zachowaniu powinien być odporny na ataki Helenek, jednak 100% pewności nie mam ponieważ upłynęło zbyt mało czasu od jego wpuszczenia do zbiornika, nie zauważyłem skłonności do zjadania roślin, w przeciwieństwie do zatoczków zamiast wędrować po roślinach woli zajadać się glonami z elementów twardych, tj.: kamienie, ceramika, szyby.

zalety:
- zjada glony wszelakie, w tym krasnorosty i okrzemki
- nie niszczy roślin
- można w łatwy sposób kontrolować ich populację
- łatwy w hodowli (nie rozmnażanie)
- odporny na ataki Helenek
wady:
- powolny
- nie udało mi się ich rozmnożyć
- ma problemy z odwróceniem się, jeżeli zostanie przewrócony "nogą do góry"

aktualizacja: po dłuższej obserwacji muszę stwierdzić że Batman to wspaniały ślimak, co prawda bardzo powoli, ale za to dokładnie czyści z glonów stałe elementy w akwarium, na rośliny wchodzi mniej chętnie ale jak już wejdzie to objada je z glonów nie naruszając samych roślin. Zjada glony wszelkiej maści. Ma dosyć "neutralny" wygląd i nie rzuca się w oczy w zbiorniku.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 13, 15:02 przez cypeks, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Hunter
Administrator
Administrator
Posty: 11854
Rejestracja: 25 stycznia 09, 17:25
Lokalizacja: NW
Kontaktowanie:

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: Hunter » 5 grudnia 13, 11:36

cypeks pisze:Z 4szt. pozostała tylko jedna, właśnie ze względu na konsumpcję rybich odchodów.

Prawda Ampki zajadają gówienka ;) Same też nieźle ich produkują :P Bilans wychodzi raczej na zero.

Spróbuj ze świderkami. Te są fajne. Niestety Helenki je zjadają, mnożą się wolniej od zatoczków, dlatego moja populacja wyginęła. Żywią się przede wszystkim detrytusem.
Neon Innesa piszemy wielką literą, podobnie jak Endlera, Ramireza, Blehera i inne nazwy ryb pochodzące od nazwiska.
Ponadto "Innesa" piszemy przez dwa "n" i jedno "s".

Moje akwaria:
1. Czterdziestka-piątka
2. Było LT, jest CW:

Zapraszam na Oficjalny FanPage naszego forum! Kliknij "Lubię To!"

Cykl azotowy w akwarium- w pigułce

Inspirujesz I Fascynujesz
Obrazek
Obrazek

cypeks
Ryba
Ryba
Posty: 408
Rejestracja: 5 grudnia 13, 09:08

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: cypeks » 5 grudnia 13, 11:52

Co do produkcji kupek przez netriny, to wydaje mi się, że jednak produkują trochę mniej niż zjadają, ponadto ich odchody są "kruche" i rozpadają się, przez co tak ich nie widać.

Słyszałem o świderkach wiele dobrego, ale pod żwirem mam specjalną glinkę dla roślin i nie chcę żeby świderki wyciągnęły mi ją na wierzch, więc raczej nie zdecyduję się.

Awatar użytkownika
deXter
Moderator
Moderator
Posty: 15791
Rejestracja: 7 grudnia 08, 23:29
Lokalizacja: Grójec

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: deXter » 5 grudnia 13, 11:56

Na jakiej głębokości masz kulki?
Świderki dalej niż 2.5 cm nie idą w żwir, i niby jak mają je wyciągać?

Zdjęcia Twoje czy z neta? Wypadałoby napisać skąd są ;]
Aigel pisze:deXter, jaki ty cham jesteś


http://instagram.com/dexsuj_pierc <--FOLLOW ME!
Estimative Index
Nawozy Blue-Line kocur stuffik dla naszych chwastów

cypeks
Ryba
Ryba
Posty: 408
Rejestracja: 5 grudnia 13, 09:08

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: cypeks » 5 grudnia 13, 13:03

Nieprecyzyjnie się wyraziłem, ta "glinka" to substrat JBL Florapol (700g) wymieszany ze żwirem 2-5mm i rozłożony na całej powierzchni, na to ok 2-4cm czystego żwiru o takim samym rozmiarze.

Zdjęcia zapożyczone z sieci z różnych źródeł.

Awatar użytkownika
deXter
Moderator
Moderator
Posty: 15791
Rejestracja: 7 grudnia 08, 23:29
Lokalizacja: Grójec

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: deXter » 5 grudnia 13, 14:28

No to świdry nic nie zrobią.
Miałem ziemie i świdry i było ok.
Aigel pisze:deXter, jaki ty cham jesteś


http://instagram.com/dexsuj_pierc <--FOLLOW ME!
Estimative Index
Nawozy Blue-Line kocur stuffik dla naszych chwastów

cypeks
Ryba
Ryba
Posty: 408
Rejestracja: 5 grudnia 13, 09:08

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: cypeks » 5 grudnia 13, 14:38

W takim razie może wrzucę kilka świderków jak będę miał dostęp do darmowego źródła, bo nie zależy mi na nich aż tak bardzo żeby je kupować.
Tam, gdzie wszyscy myślą tak samo, tam nikt nie myśli zbyt wiele.

Awatar użytkownika
tom-n-mariola
Ryba
Ryba
Posty: 197
Rejestracja: 27 grudnia 13, 09:46
Lokalizacja: kraków

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: tom-n-mariola » 30 grudnia 13, 11:01

Ampularia Żółta żre u mnie wszystko poza glonami. Kiedyś wrzuciłem do akwarium tabletkę weekendową (Nie miałem jeszcze karmnika) to przyssała się do niej i zawinęła tak żeby nie dopuścić do niej żadnej ryby. Jeśli chodzi o żarcie to Ampularia jest mistrzem świata.

Awatar użytkownika
sylwekw
Ryba
Ryba
Posty: 422
Rejestracja: 30 grudnia 09, 08:53
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: sylwekw » 30 grudnia 13, 12:36

Cypeks ..... bardzo fajny i przydatny opis. Dzięki.

Oby tak inni chcieli się w podobny sposób dzielić swoimi obserwacjami (o rybach też) to byśmy mieli fajne praktyczne kompendium.

cypeks
Ryba
Ryba
Posty: 408
Rejestracja: 5 grudnia 13, 09:08

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: cypeks » 30 grudnia 13, 21:26

tom-n-mariola pisze:Ampularia Żółta żre u mnie wszystko poza glonami. Kiedyś wrzuciłem do akwarium tabletkę weekendową (Nie miałem jeszcze karmnika) to przyssała się do niej i zawinęła tak żeby nie dopuścić do niej żadnej ryby. Jeśli chodzi o żarcie to Ampularia jest mistrzem świata.


Bardzo chętnie żre również rybie kupy (wciąga jak makaron :twisted: ) i dlatego trzymam 1 szt w zbiorniku. Jeżeli chcesz coś nieinwazyjnego na glony, to polecam batmany - posiadam 4szt i jestem zachwycony.

Awatar użytkownika
deXter
Moderator
Moderator
Posty: 15791
Rejestracja: 7 grudnia 08, 23:29
Lokalizacja: Grójec

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: deXter » 30 grudnia 13, 21:29

Żre kupy powiadasz? Jesteś tego taki pewny?
Aigel pisze:deXter, jaki ty cham jesteś


http://instagram.com/dexsuj_pierc <--FOLLOW ME!
Estimative Index
Nawozy Blue-Line kocur stuffik dla naszych chwastów

Malec
Ryba
Ryba
Posty: 223
Rejestracja: 5 grudnia 13, 22:03

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: Malec » 30 grudnia 13, 21:47

cypeks pisze:
Bardzo chętnie żre również rybie kupy (wciąga jak makaron :twisted: ) i dlatego trzymam 1 szt w zbiorniku. Jeżeli chcesz coś nieinwazyjnego na glony, to polecam batmany - posiadam 4szt i jestem zachwycony.

Jesli "kupa" przypomina makaron no to mamy zapalenie jelita u ryby która tą "kupe" zrobiła

cypeks
Ryba
Ryba
Posty: 408
Rejestracja: 5 grudnia 13, 09:08

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: cypeks » 30 grudnia 13, 23:56

Na 100% żre kupy - widziałem na własne gały :shock: , jeśli nie odpowiada Ci słowo kupa, to może być, że zjadają odchody ryb, zwłaszcza te nie do końca strawione.

Stolce rybek nie wyglądają dosłownie jak makaron, tylko jak gupiki się nażrą, to rąbią niestrawiony do końca pokarm w postaci kału w kolorze karmy i tym ampularie są bardzo zainteresowane.

Ale zrobił się "śmierdzący" temat ;-)

Awatar użytkownika
Hunter
Administrator
Administrator
Posty: 11854
Rejestracja: 25 stycznia 09, 17:25
Lokalizacja: NW
Kontaktowanie:

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: Hunter » 31 grudnia 13, 09:17

Ampki jedzą wszystko. Też to zaobserwowałem swojego czasu. Za szczególnie smaczne wzięły sobie te zbrojnicze, pochodzenia warzywnego :P
Ale brudzą praktycznie tyle samo co wyczyszczą.
Neon Innesa piszemy wielką literą, podobnie jak Endlera, Ramireza, Blehera i inne nazwy ryb pochodzące od nazwiska.
Ponadto "Innesa" piszemy przez dwa "n" i jedno "s".

Moje akwaria:
1. Czterdziestka-piątka
2. Było LT, jest CW:

Zapraszam na Oficjalny FanPage naszego forum! Kliknij "Lubię To!"

Cykl azotowy w akwarium- w pigułce

Inspirujesz I Fascynujesz
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
tom-n-mariola
Ryba
Ryba
Posty: 197
Rejestracja: 27 grudnia 13, 09:46
Lokalizacja: kraków

Re: Ślimaki - ich pożyteczność/szkodliwość w zbiorniku

Postautor: tom-n-mariola » 2 stycznia 14, 12:28

Moja Ampka wylazła z kolei wczoraj z akwarium(!) Wypełzła na obudowę od wewnętrznej strony. Po dłuższej chwili odczepiła się i spadła na dno. Myślałem że już mnie nic nie zdziwi.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości