Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

aikus
Ikra
Ikra
Posty: 17
Rejestracja: 3 listopada 10, 12:41

Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: aikus » 25 listopada 10, 12:54

Zacznę od tego, ze przekartkowałem juz z grubsza strony które wyskakują z googli po wpisaniu słowa "Ampularie":) i jedyne co mógłbym podejrzewać, to to, ze w moim akwa woda sie trochę rusza. Nie ma pralki, bo bujne rosliny dosc mocno ją tłumią, nie mniej kubełek o faktycznej wydajności okolo 300l/h w kawa 112 litrow swoje robi, a do tego w nocy chodzi napowietrzacz.
No ale kiedyś miałem ampularie w zbiorniku z pralką i nawet sie mnożyły, więc to chyba nie to.
A teraz w czym rzecz: drugi raz juz kupilem sobie kilka ampularii i drugi raz hisotria konczy sie tak samo. Na poczatku są aktywne, po czym ich aktywnosc stopniowo spada... W koncu widac tylko, ze leżą ciągle zamknięte na dnie... a na koniec zdychają.
W tym samym akwa żyją świderki i maja sie wyśmienicie.
Do tego Gupiki, zbrojniki niebieskie, kiryski pstre, kretewki - wszystko sprawia wrażenie bardzo OK.
Roślinność: nurzaniec, rogate, moczarka kanadyjska.
Byc może istotna wskazówka będzie, ze zatoczki są w zaniku.
Czy to możliwe, ze świderki tak doskonale sprzątają baniak, ze dla ampułek i zatoczków nic nie zostaje i padają z głodu?
Parametry wody:
Azotany 10-30 w porywach do 50 ale staram sie do tego nie dopuszczać
Ph 7,4 - 7,6
Twardość okolo 16*GH
temperatura 24 -26*C
światło - 14 godzin na dobe (2x18W daylight Philipsa)
Twardość KH - dość duzo, podobnie jak GH, ale nie pamiętam ile.

Jakieś pomysły? Mam duży sentyment to tych stworzonek, ale kupować kolejne i skazywać na śmierć dopóki nawet nie spróbuje czegoś zmienić trochę bym nie chciał:)

andrzejkowac
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 609
Rejestracja: 26 października 06, 11:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: andrzejkowac » 25 listopada 10, 17:25

A jakiej wielkości kupujesz te ampułki ? Ja mam ich sporo i żadnych problemów nie sprawiają Co do karmienia to moje jedzą co znajdą i jakoś sobie radzą .
Młode ampularie oddam

Awatar użytkownika
Dyzioo
Ryba
Ryba
Posty: 271
Rejestracja: 9 lutego 10, 23:12
Lokalizacja: Olkusz

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: Dyzioo » 25 listopada 10, 18:44

A jaka chemię wlewasz :?:

Znajoma wzięła do zoologa sporo ampularii swego czasu ode mnie i wiele jej padło no i potem znalazłem rozwiązanie problemu - okazało się żę ona odkażała wodę z świeżo kupionymi rybami i to zaszkodziło ślimakom,poza tym znalazłem w necie:

"Moje ryby są chore i chcę je wyleczyć. Czy stosowane w tym celu chemikalia mogą zaszkodzić moim ślimakom?
Podstawowa zasada przy zwalczaniu chorób ryb, to używanie związków chemicznych które zwalczą organizmy chorobotwórcze, nie powodując szkodliwych skutków dla zdrowia ryb. Jest to możliwe dzięki neurologiczno/metabolicznym różnicom między tymi organizmami. Jednak pod względem reakcji na wiele substancji chemicznych ślimaki mają więcej cech wspólnych z wieloma pasożytami niż z rybami. Jest więc zalecane przeniesienie ślimaków do innego zbiornika na czas w którym ryby są leczone, dopóki nie wiemy z całą pewnością, że lek który stosujemy nie zawiera związków toksycznych dla ślimaków. Poza tym wiele organizmów chorobotwórczych nie przeżywa poza organizmem ryby więcej niż kilka dni - oddzielając ślimaki od ryb i wykonując częste podmiany wody w tym izolowanym zbiorniku, minimalizujemy ryzyko reinfekcji ryb po ponownym wpuszczeniu ślimaków. Wyjątkiem od tej zasady są pasożyty, które w swoim cyklu życiowym są związane zarówno z rybami, jak i ślimakami jako żywicielami pośrednimi (dotyczy to głównie ryb i ślimaków importowanych i złapanych w naturalnym środowisku).

Krótka lista chemikaliów które są/mogą być toksyczne dla ślimaków w dawkach terapeutycznych (lista zawiera m.in. nazwy handlowe preparatów stosowanych na zachodzie, nazwy rodzimych odpowiedników będą sukcesywnie wprowadzane i uzupełniane):
Zieleń malachitowa (stosowana m.in. w leczeniu ichtioftiriozy (ospy rybiej, tzw.kulorzęska - przyp. T.G.) i oodinozy (choroby welwetowej).
Rozmaite pestycydy fosforoorganiczne: metriphonate, trichlorphon (= dylox, masoten, metriphonate, neguvon, trichlorophon /czyli o,o-dwumetylofosfonian 2,2,2 -trójchloro-1-hydroksyetylu np. Kapifos firmy Zoolek - przyp. T.G./), dichlorvos (fosforan o-(2,2-dichlorowinylo)-o,o-dimetylu - przyp. T.G.) oraz formaldehyd oraz inne związki i preparaty stosowane przy zwalczaniu pasożytów jelitowych, skorupiaków pasożytniczych, splewki.
Metaldehyde (polimer aldehydu octowego - przyp. M.S.)
Rozmaite leki oparte na miedzi, stosowane w leczeniu infekcji grzybiczych i wywołanych przez pierwotniaki.
Parricide D ( tlenkek di-n-butylo cyny) stosowany w zwalczaniu pasożytów, m.in. kolcogłowów (acanthocephala), przywr (trematoda) czy też tasiemców (cestoda)."
300l, 112l, 45l

Nikt nie urodził się fenomenem,
każdy z nas nawet chodzić
musiał się nauczyć.

aikus
Ikra
Ikra
Posty: 17
Rejestracja: 3 listopada 10, 12:41

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: aikus » 25 listopada 10, 21:48

andrzejkowac pisze:A jakiej wielkości kupujesz te ampułki ? Ja mam ich sporo i żadnych problemów nie sprawiają Co do karmienia to moje jedzą co znajdą i jakoś sobie radzą .


Dość dojrzałe - 2 - 2,5cm...
Kupuje to dużo powiedziane, kupiłem dwa razy ostatnio.
Wydaje mi sie, ze powinny pożyć trochę dłużej, znaczy raczej nie jest to śmierć ze starości...
A może powinienem kupić takie totalnie świeżo wylęgnięte maluszki?


Dyzioo pisze:A jaka chemię wlewasz :?:


Żadnej...
Są dwie rzeczy które mi przychodzą do głowy:

1. To, co może sie przedostawać do wody w czasie mierzenia jej parametrów testem paskowym, ale to chyba pomijalne na litość...
2. odbłyśniki nad lampami - nie mają bezpośredniego kontaktu z wodą, ale krople od napowietrzacza i owszem - dostają sie do nich... a potem skapują do akwa. Odbłyśniki sa chyba z aluminium... Aluminium pasywuje, więc to też nie powinno chyba przeszkadzać...

ala29
Ryba
Ryba
Posty: 110
Rejestracja: 21 stycznia 10, 16:39

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: ala29 » 26 listopada 10, 09:28

Witam, mi również zdarzało się, że po kilku nawet dniach padały mi ampularie kupione w zoologicznym. Jakiś czas temu kupiłam 4 , z czego tylko jedna przeżyła, ma się raczej bardzo dobrze, sporo podrosła. Ostatnio z kokona wylęgły się małe i teraz po akwarium pełza mi około 30 malutkich ampularii, bardzo szybko rosną i cudnie czyszczą wszystko z glonów i wszelkich resztek. Może jest to zależne, skąd przywiezione były do sklepu, w jakich warunkach wcześniej były trzymane? :roll:
ala

aikus
Ikra
Ikra
Posty: 17
Rejestracja: 3 listopada 10, 12:41

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: aikus » 26 listopada 10, 10:19

No ja tez kupowałem w zoologicznym (konkretnie to w Kakadu, Arkadia, DC)... i problem w tym, ze tam wszystkie wyglądały zdrowo, dobrze, żyły pełnią życia - muszle otwarte, ślimaki chodzą, czułki rozwinięte... i u mnie przez chwile też tak było... a potem - tak jak pisałem. Miesiąc, półtora i koniec. Kupiłem pięć półtora miesiąca temu i jedna do dziś została i widzę ze już też chyba za chwile sie pożegna z tym światem... :(
Zrobiłbym jeszcze jeden eksperyment i kupił gdzieś indziej (może gdzieś na allegro) ze dwadzieścia takich maluszków zupełnie.
Niechby przeżyła połowa i w ten sposób drogą doboru naturalnego może by sie zasiedliły w baniaku na stałe.
Zrobiłbym to, ale fakt, ze poginęły mi tez zatoczki sugeruje, ze coś mam w wodzie nie tak. Tylko pytanie co...
Do baniaka leje kranówę, niczym nie uzdatnianą. Przepuszczam tylko przez węgiel.
Takie mam wyniki badan z wodociągu:
http://www.wodociagmarecki.pl/raport.zip
Podmiany robię mniej więcej raz na tydzień w ilości ~25%...

Awatar użytkownika
polak.krk
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 4974
Rejestracja: 19 marca 09, 00:15
Lokalizacja: Krakow/Sliema

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: polak.krk » 26 listopada 10, 12:47

Podmiany robisz zimna woda? Odstana? Czemu przepuszczasz przez wegiel?

aikus
Ikra
Ikra
Posty: 17
Rejestracja: 3 listopada 10, 12:41

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: aikus » 26 listopada 10, 13:03

polak.krk pisze:Podmiany robisz zimna woda? Odstana? Czemu przepuszczasz przez wegiel?


Zimna woda, temperatura w baniaku w czasie podmiany spada o 2 - 3 stopnie w ciągu pól godziny, nigdy poniżej 23*C.
Wodę przepuszczam przez węgiel na wszelki wypadek - taki nawyk z DC gdzie woda była mocno chlorowana. Tutaj chloru praktycznie nie ma... ale - wiadomo. Jak mowie na wszelki wypadek.
Tak naprawdę zamiast węgla mógłby być w tym wypadku żwir:)

Sathaja Catha
Narybek
Narybek
Posty: 58
Rejestracja: 20 października 10, 22:36

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: Sathaja Catha » 26 listopada 10, 14:24

Mnie padły dwie, jak byłem na wakacjach, bo rodzice zapomnieli o tabletkach. Daję im tabletki dla glonojada.

Awatar użytkownika
polak.krk
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 4974
Rejestracja: 19 marca 09, 00:15
Lokalizacja: Krakow/Sliema

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: polak.krk » 26 listopada 10, 14:45

Nie wiem czy to cos pomoze ale moze nie dawaj tego wegla :) Lej zwykla wode odstana. Po to stoi zeby chlor wyparowal :)

aikus
Ikra
Ikra
Posty: 17
Rejestracja: 3 listopada 10, 12:41

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: aikus » 26 listopada 10, 15:04

...
Mam jeszcze jedno podejrzenie... wlaśnie mi przyszło do głowy...
Jakis czas temu wymieniłem część ceramiki z filtra na keramzyt.
Było to baaardzo dawno temu, nie mniej nie mam 100% pewności co do pochodzenia tego keramzytu, nie był on gotowany i nie wiem na 100% czy nie zawierał jakiegoś syfu.
Mozliwe, zeby po ponad roku ciągle uwalniał cos co szkodzi TYLKO ampulariom i zatoczkom a nie rusza krewetek i swiderkow?
Moze tak byc?
Dzis mam zaplanowaną na wieczór inspekcje kubełka... mogłbym przy tej okazji wywalic ten keramzyt...

Awatar użytkownika
polak.krk
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 4974
Rejestracja: 19 marca 09, 00:15
Lokalizacja: Krakow/Sliema

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: polak.krk » 26 listopada 10, 15:37

Jesli masz keramzyt nie wiadomo skad to lepiej go zmien :) zreszta jego sie podobno czesto wymienia na nowy. Ja mam filtusa, ale u mnie ampularia rosnie w oczach :D

Awatar użytkownika
Plewek01
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1689
Rejestracja: 20 kwietnia 10, 20:01
Lokalizacja: Hajnówka

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: Plewek01 » 26 listopada 10, 15:39

aikus pisze: nie był on gotowany i nie wiem na 100% czy nie zawierał jakiegoś syfu.

Keramzytu nie wygotowałeś a wodę przez węgiel puszczasz. Węgiel za każdym razem nowy? Pamiętaj, że oprócz złych substancji usuwa on również te dobre.

aikus
Ikra
Ikra
Posty: 17
Rejestracja: 3 listopada 10, 12:41

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: aikus » 26 listopada 10, 15:45

Znaczy nie tak całkiem nie wiadomo skąd - z centrum ogrodniczego i teoretycznie miał nie mieć żadnych "dodatków" jak na przykład budowlany (jakieś środki grzybobójcze czy cos).
Nie mniej nie był to keramzyt akwarystyczny....
Natomiast ostatnio czytałem, ze niektórzy gotują keramzyt - raz, zeby zatonął, a dwa zeby wygotować ewentualne syfy....
...
Zobaczymy. Plan jest taki:
1. Dzis - inspekcja/czyszczenie filtra, wywalenie keramzytu.
2. miesiac czasu + regularnie podmiany wody jak dotychczas.
3. obserwacja populacji zatoczkow...
4. zakup kolejnej partii ampularii - pewnie gdzies za dwa miechy tak wyjdzie, chyba, ze nie wytrzymam tak długo:)

...no i przyjdzie gotować zupę z keramzytu...:P

Awatar użytkownika
Plewek01
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1689
Rejestracja: 20 kwietnia 10, 20:01
Lokalizacja: Hajnówka

Re: Ampularie - co im nie pasuje w moim baniaku?

Postautor: Plewek01 » 26 listopada 10, 15:49

aikus pisze:regularnie podmiany wody jak dotychczas

Tylko nie filtruj przez węgiel niech tylko odstoi.
aikus pisze:obserwacja populacji zatoczkow

Na to akurat Helenki pomóc mogą.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości