Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

janciownik
Narybek
Narybek
Posty: 73
Rejestracja: 8 grudnia 08, 18:37

Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: janciownik » 16 września 09, 09:59

Witam, wczoraj podmieniłem wodę w krewetkarium, ok 25% jak zawsze co tydzień, i po dosłownie kilku godzinach znalazłem 3/4 swoich kreweci martwych...
wszystkie - RC, Amano i rednose (chyba tak to się pisze) miały bardzo charakterystyczny objaw - mocno czerwony tułw/grzbiet
zmierzyłem parametry wody - bez zmian przed podmianą, w pozostałych akwariach wszystko ok, po podmianie - rybcie żyją i maja się dobrze

Lil Jon
Fish Master
Fish Master
Posty: 1229
Rejestracja: 18 listopada 07, 14:17
Lokalizacja: Sułkowice/Myślenice

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: Lil Jon » 16 września 09, 11:19

Podaj te parametry?
Skąd brałeś wodę?
Ile była odstana?
Prawda wdeptana w ziemię odrośnie...

janciownik
Narybek
Narybek
Posty: 73
Rejestracja: 8 grudnia 08, 18:37

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: janciownik » 16 września 09, 13:18

PH - 7,2
TwW - 10 (w stopniach niemieckich)
TwO - 15 (w stopniach niemieckich)
NO2 - 0 mg/l
NO3 - 60 mg/l
PO4 - 1,5 mg/l

testy zoolek, paskowe tetry podobnie pokazują, woda z kranu mieszana z destylowaną mniej więcej w proporcjach 70% kran 30% destylka, woda odstana 3 dni,

stosuje ten sposób od pół roku, może dłużej i nie miałem problemów

veetak
Ryba
Ryba
Posty: 306
Rejestracja: 7 sierpnia 09, 12:50
Lokalizacja: Łódź

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: veetak » 16 września 09, 16:59

Niestety, losowo wodociągi "dorzucają" nam coś gratis. Ciężko to badać (metale ciężkie, fenole..). Krewcie nie dają rady z takimi prezentami. Albo filtr węglowy albo toxivec sery zabezpiecza przed takimi bajerami.
HodujęWF: Heterandria formosa, Neoheterandria elegans, Micropoecilia parae, bifurca, Gerardinus metallicus, Poecilia reticulata, wingei, Phallichthys amates. Limia nigrolineata, Ilyodon whitei, Ameca splendens

sekibun
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 879
Rejestracja: 25 stycznia 09, 12:54

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: sekibun » 29 marca 10, 14:11

Wczoraj miałem podmiankę wody z płukaniem włókniny filtra. Podmieniłem 24l (zbiornik 112l), jak zawsze dodałem kroplę biostymulatora dla roślin, oraz 0,5ml aldesanu E (na glony). Parametrów nie mierzę. Woda stała w wiadrach przez 24h i była co jakiś czas mieszana. Po uruchomieniu filtra (tetra tec ex700), z odpływu wypadło mnóstwo tego śluzu/glonu(?) który się wewnątrz węży tworzy.
Przeszedłem jakąś godzinę temu do domu i zauważyłem w zbiorniku takie coś:
ObrazekObrazek

Około 40 krewetek padło.
Dodam, że dwa dni temu woda delikatnie zmętniała, a wczoraj dwie razbory klinowe wyglądały niepewnie (pływały dość ospale, wręcz prawie opadały na dno). Z razborami jest już wszystko w porządku. Wszystkie padnięte krewetki (1/2~1/3 populacji) mają zaczerwienione widoczne miejsce i są całkowicie wyblakłe. Wcześniej były zielone, brązowe, w ciapki, czerwone i nie wiadomo jakie jeszcze. Padły i stare dorosłe sztuki i kilka młodych. Jakiś pomysł dlaczego?
Obrazek

fistach86
Narybek
Narybek
Posty: 24
Rejestracja: 5 marca 09, 09:18
Lokalizacja: Kolbuszowa

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: fistach86 » 29 marca 10, 19:33

veetak pisze:Niestety, losowo wodociągi "dorzucają" nam coś gratis

niestety przyłączam się do tej tezy
z tego co się zorientowałem wodociągi co jakiś czas "walą " chemię do wody w celu oczyszczenia rur przeważnie w czasie największego zużycia wody aby duży przepływ wypłukał wszystko
piszę tylko w tedy gdy znam odpowiedź
lub gdy wydaje mi się że znam xD

PioBia
Narybek
Narybek
Posty: 28
Rejestracja: 12 marca 10, 10:44

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: PioBia » 31 marca 10, 10:29

veetak pisze:Niestety, losowo wodociągi "dorzucają" nam coś gratis. Ciężko to badać (metale ciężkie, fenole..).


Wybaczcie, adrenalina mi podskoczyła.

Mam wrażenie, że nie wiesz o czym mówisz. Masz jakiś dowód na takie stwierdzenie? Jestem absolwentem wydziału Inżynierii Środowiska Pol. Śl. o mogę cię zapewnić, że nie jest to możliwe. To co napisałeś, to bardzo poważne oskarżenie.

Powszechnie dostępne akty normatywne wyraźnie mówią co może znaleźć się w wodzie pitnej, a co nie. W wielu przypadkach normy są dosyć szerokie (np. pH), co wynika z faktu, iż nie stwierdzono negatywnego wpływu np. pH=5, czy pH=8 na zdrowie ludzkie (to długotrwałe i bardzo poważne badania). W innych przypadkach normy są bardzo ostre (metale ciężkie, fenole (!), WWA (!) ) - to nawet niewielkie dawki są szkodliwe dla ludzi.

Nie da się nie zauważyć, że woda jest zanieczyszczona fenolami, czy metalami ciężkimi - natychmiast znaczna część złoża biologicznego w oczyszczalni traci życie.Widziałeś kiedyś takie coś? To nie do przeoczenia! A oczyszczalnia nie może w takim wypadku "wpuszczać" wody do obiegu, bo grozi to masowym zatruciem! Kiedy pada złoże biologiczne woda przestaje być oczyszczana z większości zanieczyszczeń.

Oczywiście raz na jakiś czas występują "wpadki", ale są natychmiast nagłaśniane przez media.

Istnieją natomiast inne potencjalne źródła zagrożenia dla wody pitnej, w tym przede wszystkim uszkodzone rurociągi. Czy tak było w tym przypadku? Nie wiem. Warto zadzwonić do lokalnego przedsiębiorstwa i porozmawiać. Tam pracują normalni ludzie, mówią po polsku, można bardzo wiele się dowiedzieć.

Zwykle raz w tygodniu zakłady wodociągowe zwiększają zawartość chloru w wodzie, co ma służyć odkażeniu wody. Nie wszystkie tak robią i nie zawsze, ale ja się z tym spotykałem. Wątpię jednak, aby to był powód twoich kłopotów - miałeś odstaną wodę. Zastanowiłbym się na dosyć wysokim poziomem azotanów.

Awatar użytkownika
Tomek83
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11013
Rejestracja: 11 lutego 07, 21:45
Lokalizacja: Łódź

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: Tomek83 » 31 marca 10, 19:23

Niestety ale dowody spływają w kibelku. Każdy akwarysta, łącznie ze mną przeżył taki pomór, więc coś w tym jest. I proszę Cię nie wmawiaj mi, że miałem wodę nieodstaną, itp. U mnie nie zdarzają się takie pomyłki. Wszystko było jak zawsze i wszystkie krewetki w ciągu pół godziny odeszły do lepszego świata.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
koteczek555
Ryba
Ryba
Posty: 248
Rejestracja: 27 stycznia 10, 20:36
Lokalizacja: Ustroń, woj. śląskie

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: koteczek555 » 31 marca 10, 19:50

Sekibun ja też dziś takie jedno coś zauważyłam na szybie u siebie i też chciałabym zapytać co to takiego jest?
Proszę o wsparcie finansowe na pokrycie kosztów operacji mojej suni: http://www.allegro.pl/item1042664322_po ... racje.html

PioBia
Narybek
Narybek
Posty: 28
Rejestracja: 12 marca 10, 10:44

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: PioBia » 1 kwietnia 10, 08:02

Tomek83 pisze:Niestety ale dowody spływają w kibelku

Dowody na podwyższoną zawartość soli metali ciężkich i polifenoli? Bo tego dotyczył mój post i do tego się odnosiłem. Nie, to dowody na to, że coś zmieniło się w wodzie. Równie dobrze mógłby to być dowód na zwiększoną zawartość cyjanku potasu.

Tomek83 pisze:Każdy akwarysta, łącznie ze mną przeżył taki pomór

Stanowię zatem wyjątek potwierdzający regułę.

Tomek83 pisze:I proszę Cię nie wmawiaj mi, że miałem wodę nieodstaną

Czy w którymkolwiek miejscu wmawiałem komukolwiek, że miał nieodstaną wodę?

W moim poście stwierdziłem: skład wody się zmienia, technologia jej uzdatniania uniemożliwia zachowanie stałych parametrów. To nie laboratorium operujące na ml, to ogromna fabryka operująca na dziesiątkach m3. Zmienia się zawartość chloru, pH i wiele innych czynników. Jednak tak poważne skażenia jak sole metali ciężkich, czy fenole nie mogą przekroczyć pewnych bardzo niskich zawartości. Nie dlatego, że ktoś martwi się o krewetki, ale dlatego, że wodę tę piją ludzie ciezko chorzy, noworodki i inne osoby o bardzo wrażliwych organizmach. I to jest respektowane. Przyczyn zmian parametrów może być więcej - przyłączenie nowego odcinka rurociągu, nieszczelności rurociągu powodujące dopływ zanieczyszczeń (np. syfu spływającego z dróg po zimie) i wiele innych. W mojej wypowiedzi odnoszę się jedynie do stwierdzenia o prezentach z polifenoli i metali ciężkich, a nie neguję zmienność parametrów.
Następnym razem kiedy zdarzy się podobny przypadek, proponuję wykonanie telefonu do przedsiębiorstwa wodociągowego. Pozwoli to na określenie rzeczywistego źródła zanieczyszczenia oraz strategii przeciwdziałania skutkom. Pamiętajcie: możecie zażądać wglądu do składu wody w danym dniu.

sekibun
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 879
Rejestracja: 25 stycznia 09, 12:54

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: sekibun » 1 kwietnia 10, 10:01

PioBia pisze:proponuję wykonanie telefonu do przedsiębiorstwa wodociągowego.

[ot] żebym to ja wiedział kto mi na wieś wodę dostarcza xD [/ot]
Obrazek

PioBia
Narybek
Narybek
Posty: 28
Rejestracja: 12 marca 10, 10:44

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: PioBia » 1 kwietnia 10, 10:25

sekibun pisze:
PioBia pisze:proponuję wykonanie telefonu do przedsiębiorstwa wodociągowego.

[ot] żebym to ja wiedział kto mi na wieś wodę dostarcza xD [/ot]


Wiele powie adresat wpłat z rachunku za wodę ;-)

Awatar użytkownika
deXter
Moderator
Moderator
Posty: 15791
Rejestracja: 7 grudnia 08, 23:29
Lokalizacja: Grójec

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: deXter » 1 kwietnia 10, 12:52

PioBia pisze:Stanowię zatem wyjątek potwierdzający regułę.

Czyli ja też xD
Bo krewetki zabiłem CO2, a do akwa leje nieodstaną wodę ;D
Aigel pisze:deXter, jaki ty cham jesteś


http://instagram.com/dexsuj_pierc <--FOLLOW ME!
Estimative Index
Nawozy Blue-Line kocur stuffik dla naszych chwastów

Kadav
Moderator
Moderator
Posty: 1824
Rejestracja: 29 kwietnia 09, 13:27
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: Kadav » 1 kwietnia 10, 18:10

ja straciłem całą populację w trzech akwariach w przeciągu 8 godzin (byłem w pracy). Nie przeżyło mi nic - rc i yellowki oraz cr musiałem wyławiać padnięte.

Po wykonanym telefonie do wodociągów u mnie - babka przez słuchawke mówi, że wszystko jest ok. Odnotowano tylko niewielki wzrost miedzi, ale nie musieli tego podawać do informacji publicznej, bo nie zagraża żadnym organizmom żywym. Nie znalazło się to w informacji o jakości wody. Cóż, moja strata
lecimy od zera :)
PeIHa

PioBia
Narybek
Narybek
Posty: 28
Rejestracja: 12 marca 10, 10:44

Re: Krewetki - gwałtowna śmierć po podmianie :(

Postautor: PioBia » 2 kwietnia 10, 15:06

Tak, miedź jest niestety wyjątkiem. Jej źródłem często bywa również instalacja wewnętrzna budynku. Co do rtęci, kadmu, cynku, ołowiu, czy fenoli będę twardo stał przy swoim ;-)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości