[WIP] Sterownik akwarium DIY

[deXter]

silnik krokowy w zależności od tego jaki umiesz sterowac.
Dwa koła z PVC lub plexi połączone wyglądające jak młyńskie koło.
Naciągnięty wężyk sylikonowy.
Trzymadełko do tego wszystkiego

Lub pistolet do baniek mydlanych na allegro za 4 zł wyjąc gotowy element cieszyc się z pompki za 4 zł ;]

[Kuro]

Nigdy nie miałem w ręku pistoletu do baniek mydlanych aż muszę zobaczyć jak to działa toten wynalazek

Nie jestem pewien, czy wężyk sylikonowy zda egzamin. zgnieciony trochę powoli powraca do swojej poprzedniej objętości...

Ale to jeszcze przede mną, na razie opisuję czujnik poziomu wody, żeby załączał mi pompkę

[deXter]

sylikonowe są elestyczne i to bardzo.
nie mówię o tych akwarystycznych.

są odpowiednie modele pistoletów do baniek, z których wyjmuje się gotowe pompki z silnikami ;]
Dajesz stabilizowany prąd o napięciu 2.7 V albo 3.2v nie pamietam teraz, i pompa działa idelanie.

[Kuro]

Witam!

Pompka już w pełni sprawna, opisane są dwa tryby:
1) Ręczne sterowanie włącz/wyłącz pompę - np dobre do podmian, gdy chcemy bez ceregieli odpompować wodę z akwarium
2) Automatyczne działanie w oparciu o czujnik poziomu.

Sam czujnik poziomu pierwotnie miał być w oparciu o czujnik odległości na podczerwień. Kiedyś go sprawdzałem i działał idealnie, jednak teraz jakoś przekonuję się, że nie jest tak różowo wcale -> 10cm zasięg wzrósł do 1m i więcej - załamania światła na falującej wodzie robią swoje.

Dla tego postanowiłem wykorzystać drugi pomysł:
Czujnik poziomu na kontaktronach.

Kontaktron to w prostym języku mówiąc, dwa druciki, w pewnej odległości od siebie, które są zwierane pod wpływem działania pola magnetycznego. Liczniki rowerowe działają właśnie na takiej zasadzie - dosłownie zliczają ile razy zwarły się dwa druciki podczas jazdy

Cała konstrukcja składa się z:
- kontaktronu rowerowego (wymontowałem ze starego licznika)
- Magnesu neodymowego o średnicy 1cm
- kawałka styropianu
- plastikowej tubki po tabletkach musujących
- zużytego wkładu od długopisu.
- Róznych paści plastikowych (m. in rurki z klocków lego - niezastąpiony budulec;P)

Co zrobiłem:
Powierciłem dziury w tubie, aby woda mogła swobodnie nalewać się do tubki, a następnie na spodzie zrobiłem mały otwór, aby włożyć w niego wkład po długopisie. Na drugim końcu wkładu wmontowałem zwykły 'stelaż' aby prowadnica(wkład) nie majtał się w środku, tylko był stabilny. Na prowadnicę nałożyłem styropian służący za spławik/bojkę/cośtam i magnes (w takiej kolejności). Na zewnątrz tubki, na potrzebnej przeze mnie wysokości umieściłem czujnik kontaktronowy. Koniec

Na razie nagranie z działania na garnku i wiadrze, bo pompkę muszę przeczyścić z resztek płynu spryskiwaczy. Niby spirytus, ale lepiej żeby nie wpadł do akwarium

http://www.youtube.com/watch?v=3CO-YDbG ... PiSbQLC3o=

Z góry chciałbym przeprosić za 'manię guzikową' ale niestety 'hobby handling' zrobił swoje, i co rusz psuje mi się jakiś styk - niestety, zazwyczaj na guzikach. Pierwszy, który naciskałem miał służyć za uruchomienie pompy na zasadzie wł/wył. Jak widać nie działa (naciśnięcie guzika = podświetlenie LCD).

Mam już rozrysowaną płytkę nową, na której zrobiłem grubsze ścieżki (główny problem z tą płytką - ciągle się paliły). Pozostało mi jedynie rozplanować lepiej guziki i zastanowić się nad sposobem ich łączenia, ale to wszystko wypracuję, jak już będę miał pudełko w którym ta płytka będzie umieszczona.

Kolega z innego forum, który ma pojęcie o elektronice dużo większe, niż ja, polecał mi zrezygnować z tranzystorów MOSFET na płytce, które niekoniecznie nadają się na rzecz zwykłych bipolarnych. Fakt, argumenty były solidne, ale okazuje się, że nie było tak źle, i nic się nie pali - mosfety załączające pompę działają jak najbardziej prawidłowo.

Z innej beczki: pojawił się problem z karmikiem, podczas gdy jest uruchomiony odczyt z czujnika poziomu - trochę źle go rozpisałem, przez co czujnik ten niepotrzebnie zajmuje czas procesora, co negatywnie wpływa na sterowanie karmikiem, który także z niego korzysta. Ale jest to typowy problem programistyczny, który już wymyśliłem jak obejść i poprawię na dniach Może nawet dziś

[deXter]

Powiem jedno.
Było w ogóle zgasić światło w pokoju, dużej różnicy by mi to nie zrobiło.

[Kuro]

Fakt, nagrywane komórką Wybacz, nie mam więcej żarówek w pokoju Do następnego nagrania specjalnie Wezmę dodatkowe lampy

No ale nie mów, że nie widać, bo widać

[ Dodano: 6 Kwiecień 12, 22:17 ]
Z góry przepraszam, za podwójny post, jeśli będzie to jakiś znaczący błąd, to prosiłbym moderatorów o scalenie

Żeby nie było, że temat zamarł, pragnę powiedzieć, że praca wre, choć nie mam już tyle czasu i piniondzów, żeby pracować non stop nad tym.

Nagranie z dzialania:
http://www.youtube.com/watch?v=GG_fjg5lXVI

Postanowiłem jednak się szarpnąć, i zainwestować w obudowę, coby to się w końcu trzymało kupy jako tako, i żebym nie musiał się już martwić problemami z brakiem styków - co do tego drugiego, to jeszcze muszę trochę nad tym popracować, bo dalej występuje

Specjalnie wykonałem nową płytkę, w której poprawiłem błędy poprzedniej Na razie nie wystąpiły żadne problemy

Oprócz zamontowania obudowy, przeprowadziłem testy na przekaźnikach i spełniają swoje zadanie idealnie. Ojciec mi przyniósł 'do zabawy' dwa układy przekaźnikowe z opóźnieniem które 'uprościłem' i teraz są zwykłymi układami przekaźnikowymi. Model owego wynalazku: HF115F, 12VDC, 8A 250V AC więc jest to element grubo ponad moje potrzeby .
Podpiąłem go do pokrywy mojego akwarium i podłączyłem zasilanie z gniazdka . uC nie ma żadnych problemów z przełączaniem jak na razie, ale zobaczymy, czy ustawienie 'czasowe' będzie poprawnie działało i przekaźnik się nie zepsuje przez ciągłą pracę po 10 godzin.

Największe postępy jednak zrobiłem programowo. Właściwie całe oprogramowanie sterownika jest już skończone i pozostały jedynie kosmetyczne poprawki.

Najbardziej się cieszę z możliwości załączania każdego z trzech 'gniazd' niezależnie względem wybranego czujnika. Do wyboru są 3 opcje: wł/wył na czas, wł/wył względem temperatury (dwie opcje) oraz wł/wył względem poziomu (dwie opcje). W ten sposób możemy podpiąć np 3 źródła światła i każdemu narzucić inny czas włączenia i wyłączenia, szybko wypiąć dwa, w ich miejsce wstawić np wentylator, albo pompkę do nalewania wody, przestawić na działanie względem temperatury i czujnika .
Wszystkie ustawienia są wyświetlone na ekranie:
- karmienie: S/N (Ustawione/Nie ustawione)
- Ręczne sterowanie wybranym gniadem (M1/M2/M3 - numery gniazda)
- Wyświetlenie trybu pracy każdego gniazda np: G1(N/T/P/C) - Nie ustawione/Temperatura/Poziom/Czas
- Standardowo temperatura i czas także są wyświetlone

Tak rozrósł mi się ten program, że już nie mogłem sobie pozwolić na 'logiczne' pisanie, i musiałem solidnie się napracować, żeby skrócić go, bo już mi zabrakło miejsca na ładowanie do Atmegi .

Zastanawia mnie tylko jak ustawić załączanie i wyłączanie jakiegoś gniazda. W tej chwili mam zrobione tak, że w wypadku trybu sterowania wzgl. temp oraz poziomu, możliwe jest załączenie gniazda ręcznie tylko wtedy, gdy jest ono wyłączone. Gdy podejmie się próby przełączenia go ręcznie gdy jest załączone, gniazdo automatycznie wraca do stanu domyślnego.
Lepiej chyba będzie zrobić tak, by gniazda można było przełączać w każdej chwili

A z serii niepowodzeń:
1. Pompka spryskiwaczy załączyła mi się raz o 3 w nocy... Za głośna była ;P Na następny dzień ustawiłem blokadę umożliwiającą załączanie się gniazda uruchamianego względem temperatury bądź poziomu tylko pomiędzy 10 a 20 ;P
2. Pompka zapragnęła uruchomić się po 10, jak byłem na uczelni. Zapomniałem jedynie sprawdzić ile wody jest we wiadrze z którego zasysała wodę. Jak już wróciłem, zastałem jedynie swąd palonego plastiku - pompka nie wytrzymała. Nic innego nie ucierpiało na szczęście

Odnośnie punktu drugiego... zastanawiam się nad zmianą koncepcji i teraz coś takiego mi chodzi po głowie:
http://tanicaravaning.pl/pl/p/Pompka-EASY/116
w połączeniu z baniakiem 5L z dodatkowym otworem w zakrętce na zasysanie powietrza (zabezpieczone zaworem zwrotnym ;P). No i do tego wszystkiego myślę nad skonstruowaniem czujnika poziomu o którym mi spy mówił i zanurzeniem go w bańce razem z pompką ;p

Próbowałem także zrobić samodzielnie pompkę perystaltyczną z klocków lego...
wiem, że się da:
http://us.mindstorms.lego.com/en-us/Com ... c272ca15f1

Niestety... znalezienie rurki odpowiedniej do tego, i nie wydanie przy okazji majątku (bądź co bądź nie mam ochoty wydać na rurkę za którą liczą sobie 1,30zł za 1CM!!!! ;P) jest okropnie trudne. Najlepsze wyniki miałem przy rurce zwykłej akwarystycznej. Aaaale nie trwało to długo - minusem było że działała jedynie wtedy, gdy zbiornik z wodą był na tym samym poziomie, co pompka...
Tak więc zamawiam na dniach pistolet do baniek i zobaczymy jak to będzie działać. Jak będzie w miarę sprawny, to może i zastosuję mechanizm zeń, do nalewania wody do akwarium . Ale pewne jest jedno - zrobię po prostu jeszcze dodatkowy element programu służący dozowaniu nawozów

W takim tempie będę musiał przestawić się na większą ilość nóżek w mikrokontrolerze XD albo chociaż wmontowanie rejestrów

Edit: Właśnie zauważyłem problem podczas załączania przekaźnika -> serwomechanizm karmika aż się obraca. Jednak cewka w przekaźniku robi swoje. Prawdopodobnie żeby temu zapobiec założę kolejny tranzystor załączający uwzględnię go w następnej płytce, do której zastosuję zamiast mosfeta, zwykłe tranzystory polecane przez spy Przy okazji następną płytkę zrobię na laminacie dwustronnym i zabezpieczę ją tym razem lakierem.

Dołączam także zdjęcie płytki. Jeszcze nie wytrawiona, ale można zobaczyć jak idą ścieżki.
Przed nałożeniem na płytkę:

Po nałożeniu.


[ Dodano: 6 Kwiecień 12, 22:17 ]
Z góry przepraszam, za podwójny post, jeśli będzie to jakiś znaczący błąd, to prosiłbym moderatorów o scalenie

Żeby nie było, że temat zamarł, pragnę powiedzieć, że praca wre, choć nie mam już tyle czasu i piniondzów, żeby pracować non stop nad tym.

Nagranie z dzialania:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=GG_fjg5lXVI[/youtube]

Postanowiłem jednak się szarpnąć, i zainwestować w obudowę, coby to się w końcu trzymało kupy jako tako, i żebym nie musiał się już martwić problemami z brakiem styków - co do tego drugiego, to jeszcze muszę trochę nad tym popracować, bo dalej występuje

Specjalnie wykonałem nową płytkę, w której poprawiłem błędy poprzedniej Na razie nie wystąpiły żadne problemy

Oprócz zamontowania obudowy, przeprowadziłem testy na przekaźnikach i spełniają swoje zadanie idealnie. Ojciec mi przyniósł 'do zabawy' dwa układy przekaźnikowe z opóźnieniem które 'uprościłem' i teraz są zwykłymi układami przekaźnikowymi. Model owego wynalazku: HF115F, 12VDC, 8A 250V AC więc jest to element grubo ponad moje potrzeby .
Podpiąłem go do pokrywy mojego akwarium i podłączyłem zasilanie z gniazdka . uC nie ma żadnych problemów z przełączaniem jak na razie, ale zobaczymy, czy ustawienie 'czasowe' będzie poprawnie działało i przekaźnik się nie zepsuje przez ciągłą pracę po 10 godzin.

Największe postępy jednak zrobiłem programowo. Właściwie całe oprogramowanie sterownika jest już skończone i pozostały jedynie kosmetyczne poprawki.

Najbardziej się cieszę z możliwości załączania każdego z trzech 'gniazd' niezależnie względem wybranego czujnika. Do wyboru są 3 opcje: wł/wył na czas, wł/wył względem temperatury (dwie opcje) oraz wł/wył względem poziomu (dwie opcje). W ten sposób możemy podpiąć np 3 źródła światła i każdemu narzucić inny czas włączenia i wyłączenia, szybko wypiąć dwa, w ich miejsce wstawić np wentylator, albo pompkę do nalewania wody, przestawić na działanie względem temperatury i czujnika .
Wszystkie ustawienia są wyświetlone na ekranie:
- karmienie: S/N (Ustawione/Nie ustawione)
- Ręczne sterowanie wybranym gniadem (M1/M2/M3 - numery gniazda)
- Wyświetlenie trybu pracy każdego gniazda np: G1(N/T/P/C) - Nie ustawione/Temperatura/Poziom/Czas
- Standardowo temperatura i czas także są wyświetlone

Tak rozrósł mi się ten program, że już nie mogłem sobie pozwolić na 'logiczne' pisanie, i musiałem solidnie się napracować, żeby skrócić go, bo już mi zabrakło miejsca na ładowanie do Atmegi .

Zastanawia mnie tylko jak ustawić załączanie i wyłączanie jakiegoś gniazda. W tej chwili mam zrobione tak, że w wypadku trybu sterowania wzgl. temp oraz poziomu, możliwe jest załączenie gniazda ręcznie tylko wtedy, gdy jest ono wyłączone. Gdy podejmie się próby przełączenia go ręcznie gdy jest załączone, gniazdo automatycznie wraca do stanu domyślnego.
Lepiej chyba będzie zrobić tak, by gniazda można było przełączać w każdej chwili

A z serii niepowodzeń:
1. Pompka spryskiwaczy załączyła mi się raz o 3 w nocy... Za głośna była ;P Na następny dzień ustawiłem blokadę umożliwiającą załączanie się gniazda uruchamianego względem temperatury bądź poziomu tylko pomiędzy 10 a 20 ;P
2. Pompka zapragnęła uruchomić się po 10, jak byłem na uczelni. Zapomniałem jedynie sprawdzić ile wody jest we wiadrze z którego zasysała wodę. Jak już wróciłem, zastałem jedynie swąd palonego plastiku - pompka nie wytrzymała. Nic innego nie ucierpiało na szczęście

Odnośnie punktu drugiego... zastanawiam się nad zmianą koncepcji i teraz coś takiego mi chodzi po głowie:
http://tanicaravaning.pl/pl/p/Pompka-EASY/116
w połączeniu z baniakiem 5L z dodatkowym otworem w zakrętce na zasysanie powietrza (zabezpieczone zaworem zwrotnym ;P). No i do tego wszystkiego myślę nad skonstruowaniem czujnika poziomu o którym mi spy mówił i zanurzeniem go w bańce razem z pompką ;p

Próbowałem także zrobić samodzielnie pompkę perystaltyczną z klocków lego...
wiem, że się da:
http://us.mindstorms.lego.com/en-us/Com ... c272ca15f1

Niestety... znalezienie rurki odpowiedniej do tego, i nie wydanie przy okazji majątku (bądź co bądź nie mam ochoty wydać na rurkę za którą liczą sobie 1,30zł za 1CM!!!! ;P) jest okropnie trudne. Najlepsze wyniki miałem przy rurce zwykłej akwarystycznej. Aaaale nie trwało to długo - minusem było że działała jedynie wtedy, gdy zbiornik z wodą był na tym samym poziomie, co pompka...
Tak więc zamawiam na dniach pistolet do baniek i zobaczymy jak to będzie działać. Jak będzie w miarę sprawny, to może i zastosuję mechanizm zeń, do nalewania wody do akwarium . Ale pewne jest jedno - zrobię po prostu jeszcze dodatkowy element programu służący dozowaniu nawozów

W takim tempie będę musiał przestawić się na większą ilość nóżek w mikrokontrolerze XD albo chociaż wmontowanie rejestrów

Edit: Właśnie zauważyłem problem podczas załączania przekaźnika -> serwomechanizm karmika aż się obraca. Jednak cewka w przekaźniku robi swoje. Prawdopodobnie żeby temu zapobiec założę kolejny tranzystor załączający uwzględnię go w następnej płytce, do której zastosuję zamiast mosfeta, zwykłe tranzystory polecane przez spy Przy okazji następną płytkę zrobię na laminacie dwustronnym i zabezpieczę ją tym razem lakierem.

Dołączam także zdjęcie płytki. Jeszcze nie wytrawiona, ale można zobaczyć jak idą ścieżki.
Przed nałożeniem na płytkę:

Po nałożeniu.

[Kadav]

Już gdzieś ten temat widział ja

- pierwszy kupie gotowy sterownik

[Kuro]

Ło, Megaszybka reakcja Dziękuję:)

No, do sprzedaży jeszcze daleka droga niestety Choć jest toto już sprawne i pewnie pierwsze 'prototypy' będę po prostu wydawał po kosztach, coby inni się cieszyli

A tak przy okazji: na elektrodzie odkryłem że ktoś się mnóstwo czasu temu chwalił podobnym pomysłem sterownika do akwarium, Skalarem. Ma on funkcję odczytu pH - chciałbym się dowiedzieć, jak to działa. Wszędzie, gdzie czytam, to piszą, że taka sonda pH właściwie nie nadaje się do ciągłych pomiarów, że trzeba ciągle ją kąpać w odpowiednim roztworze i często skalować. Ma ktoś do czynienia z tym ustrojstwem, i jest w stanie powiedzieć mi jak to z tym jest?

Prawdopodobnie przesiądę się na jakąś większą Atmegę, np tą 32, więcej nóżek, więcej możliwości - no to chciałbym też zrealizować pomiar pH, ale nie mam pomysłu jak to zrobić dobrze...

[deXter]

spirytus, ale lepiej żeby nie wpadł do akwarium

W odpowiedniej dawce w akwarium nie szkodzi ;], ale płyn do spryskiwaczy to nie czysty spirytus.

pH właściwie nie nadaje się do ciągłych pomiarów, że trzeba ciągle ją kąpać w odpowiednim roztworze i często skalować. Ma ktoś do czynienia z tym ustrojstwem, i jest w stanie powiedzieć mi jak to z tym jest?

Sondy akwarystyczne działają trochę inaczej.
Wiesz miernik przewodności wody robi się z multimetru xD.

[Kuro]

Mógłbyś nieco bardziej przybliżyć, na jakiej zasadzie działają? Bo jedyne z czym się spotkałem, to te 'ogólnego użytku' i do każdej piszą, że nie nadają się do ciągłego moczenia - właśnie z powodu zbyt szybkiego zużywania się.

[deXter]

Nie bawiłem się tym nigdy więc się nie wypowiem na ten temat.
A patrzyłeś po typowo akwarystycznych sondach?

Tak btw pompa z pistoletu do baniek nadaje się tylko do nawozów nie licz, że podmienisz tym wodę.

[Kuro]

No, jakbym miał jakiś tydzień na podmianę, to może by dało radę;) Ale zobaczymy najpierw z jakiego to materiału jest zrobione, bo może masz rację, i cholerstwo w ogóle nie jest wytrzymałe... Bardziej myślałem o dolewce Choć tak jak wyżej pisałem - do dolewki najpewniej wezmę tą pompkę do przyczep kempingowych 14L/min to fajna liczba, może nawet działając w nocy mnie nie obudzi ;D

Co do sond nie wiem, czy patrzyłem na 'typowo akwarystyczne' ;P jedynie na stronie polskiego producenta (teraz nie przywołam nazwy).

Jakby ktoś miał styczność z takowym wynalazkiem to prosiłbym o informację na forum

[deXter]

http://www.rybarium.pl/eheim-ph-co2ntrol.html
http://www.rybarium.pl/eheim-elektroda-ph.html
http://www.rybarium.pl/elektroda-ph.html

Coś mi się wydaje, że elektrody odporne na stłuczenia, które w zestawie mają uchwyt do zamocowania na ścianie akwarium, to nie elektrody, które się wkłada i wyjmuje jak w laboratoriach ;]

[kiha]

Witaj,

Nie pisze aby Ciebie zniechęcić do pracy.
Tutaj masz link do innego hobbysty, który zrobił już taki sterownik i wszystko jest open source:
http://todryk.pl/aquamat-sterownik-akwariowy
Może poczytasz i zapożyczysz jakieś rozwiązania - lub cały sterownik

Pozdr,

PS:
Nie mam nic wspólnego z tym sterownikiem z linka - chociaż sam mam ochotę sobie zrobić taki i podobny.

[Kuro]

Haha, no proszę, widzę już drugi sterownik na Atmega32 Dziękuję Ci za linka

Pewnie będę nie pierwszy ani nie ostatni, w robieniu samodzielnym takiego wynalazku

Inna sprawa, że postawiłem sobie za cel, najpierw w pełni wykorzystać możliwości Atmega8 (najtańszego i pewno najprostszego układu z tej rodziny AVRów), a dopiero potem ewentualnie przestawiać się na jakieś większe