rozprowadzanie co2

[slawekcavan]

3 miechy temu uruchomiłem 450l

po pewnym czasie wystąpił problem ze stabilnością co2
do wczoraj w akw działała drabinka i dyfuzor szklany 50mm

obecnie jestem w czasie testów małego patentu zrobionego z pompy cyrkulacyjnej 1000l/h dyfuzora przepływowego i kawałka węża :

to coś


jak na razie wyglada obiecujaco co2 fruwa wszędzie

[deXter]

Prawie taki dzwon z wymuszonym obiegiem
Bardzo dobry pomysł prawie 100% rozpuszczalności.

[slawekcavan]

plan spalił na panewce taki bajer do 450l nie wystarcza przy 3 bąblach pompa zaczyna sie dławić.


więc zrobiłem coś w stylu reaktora wewnętrznego na pompie z aquela 1100lh odwriciłem ciąg wody tak że pluje w dół zamiast do przodu. przeźroczysta tuba (rura) o średnicy 8cm długości 40cm wlot z góry wylot z dołu tubka wypełniona bio balami

w sumie rozpuszcza 100% co2 ale:
po puszczeniu co2 potrafi rozpuścić jakieś 20 bąbli/s przez jakieś 30min po czym wydajność spada i jeden bąbel/s sprawia trudność powstaje poduszka z co2 w środku i nie chce gaz się rozpusczać

nie wiem o co kama i dlaczego tak się dzieje

próbowałem różne zestawienia z bio balami bez i w połowie wypełnienie różne końcówki dostarczające wodę i rozprzestrzenianie jej w reaktorze

i za każdym razem to samo po 30 min co2 się przestaje rozpuszczać

wie ktoś o co tu chodzi ?

[deXter]

Może w okół reaktora nie ma obiegu wody, i woda osiąga maksymalne nasycenie...
Nie wiem czemu tak jest bo osobiście nigdy tak nie miałem.