Czy obsada nie jest za duża?

[VieraVarda]

Witam, jestem początkującym akwarystą i mam pewien problem. Otóż kupiliśmy akwarium 112l litrów i mamy w nim:
- ok 18-19 neonków - Innesa i zielonych
- 4 tetry kolor
- 3 tetry cesarskie
- 9 gupików pawie oczko (samce)
- 3 kiryski pigmejki
- jeden fantom czerwony
- harem mieczyka samiec+2 samice (nie było to planowane, sprzedawca wysłał nam je w "gratisie")
- kilka krewetek orange sakura, red cherry i blue velvet
Czy nie jest to zbyt duża obsada na to akwarium? Mamy w razie czego jeszcze 40l, ale w nim siedzi mała welonka, a te rybki z dużego akwa raczej nie lubią tych samych parametrów co welonki

[wespazjan]

te co w dużym akwarium też nie lubią tych samych parametrów, co inne w dużym. Np. Neony Innesa - woda miękka, lekko kwaśna, chłodna. Gupik pawie oczko - woda twarda, zasadowa, cieplejsza.
Jeśli chodzi o samą ilość ryb to myślę, że nie jest źle. Ale tak jak mówię, masz ryby o różnych wymaganiach. W dłuższej perspektywie może skutkować to chorobami.

Fantom czerwony to rybka stadna, smutno mu będzie samemu. To samo dotyczy tetry cesarskiej. Kiryski również są stadne, masz ich za mało. A jak z kolei dokupisz każdemu gatunkowi tyle osobników, żeby czuły się swobodnie to już powstanie przerybienie. No i kilka wymieszanych ławic w toni wcale nie wygląda za dobrze. Ja bym postawiła na jedną. Chociaż co kto lubi.

Mieczyk to zły pomysł. Akwarium za małe. Teoretycznie minimum jest zachowane, ale jednak jak sobie wyobrazisz tam 12cm rybę to wygląda ciasnawo.

Welonka w 40l mała - spoko. Ale ona urośnie i wtedy albo będziesz musiał ją oddać albo znaleźć jej nowy dom. Inaczej w ciągu kilku miesięcy skarłowacieje a to oznacza nieprzyjemną śmierć. Pamiętaj też, że one bardzo syfią i potrzebują ogromnej filtracji. W tej 112l raczej jej nie umieszczaj, bo Ci pożre większość tego, co tam żyje.

Generalnie - nie słuchaj sprzedawców, kit wciskają Sam szukaj informacji.

Akwarium dojrzewało? Jeśli nie, to poczytaj o co chodzi, żebyś przygotował się psychicznie na problemy, które nastąpią

Ja bym zbadała wodę jaką masz, zostawiła te ryby, dla których jest odpowiednia, oddała resztę a jeśli któraś z tych, co zostają jest stadna to zadbałabym o dokupienie jej ekipy, żeby nie chowała się wystraszona w krzaczorach

[VieraVarda]

Dziękuję za dobre rady co do mieczyków to jak już pisałam, były one gratisem, który nas zaskoczył, no ale cóż, rybek nie wyrzucimy przecież, a oddać też nie ma komu. Akwarium dojrzewało jakieś 2 tygodnie, zanim rybki do nas doszły, mamy je obecnie już drugi miesiąc. Mieliśmy też dokupić fantomowi koleżków, ale przestraszyliśmy się obecną ilością rybek, zdecydowaliśmy, że jeżeli będziemy coś dokupywać to tylko kiryski i krewetki. W planach mamy też zakupienie większego akwarium, w którym byłyby welonki, natomiast do tego 40l przenieślibyśmy wtedy gupiki (trochę męczą mieczyki, zwłaszcza te czerwone gupiki)