[20l] Aquael zestaw startowy - obsada

[akwaga]

Cześć!
Z góry przepraszam - pewnie macie już dość takich postów.
Zaczynam moją przygodę z akwarystyką ponownie (jako dziecko dobrnęłam do >100l zbiornika). Niestety z różnych przyczyn, w chwili obecnej mogę sobie pozwolić jedynie na mały zbiornik. Wybór padł na zestaw startowy Aquael kids (akwarium z profilowaną szybką 41x25x25cm, z pokrywą z oświetleniem ledowym, filtrem i grzałką z termostatem).
W ubiegłym tygodniu kupiłam do akwarium żwirek, rośliny, oraz uzdatniacz i bakterie startowe. Wiem, że to niedługo na dojrzewanie zbiornika, ale trochę zabrakło mi cierpliwości.
Dzisiaj pojechałam do sklepu po wyczekiwaną obsadę. Pracownik działu akwarystycznego wydaje mi się naprawdę kompetentny, ma dużą wiedzę.
Długo nie mogłam się zdecydować na obsadę, bo wiem, że mam niewielkie możliwości ze względu na rozmiar zbiornika, a nie chcę, żeby moje rybki były nieszczęśliwe .
W porozumieniu z panem akwarystą wybór padł na samca bojownika + 6 gupików endlera + 4 krewetki red cherry + 1 ślimak helmet.
Teraz już trochę za późno na to pytanie, ale jednak... Co o tym sądzicie?
Bo ja im dłużej o tym myślę, tym więcej mam wątpliwości co do tej obsady.
Czy to ma szanse się udać? Z góry dziękuję za wszystkie rady i sugestie.

[Dhuz]

To zależy, czego oczekujesz.
Jaki filtr jest w zestawie?
Jaki 'żwirek' został wysypany na dno?
Jakie rośliny?

Profil łatwiej się rysuje i wymiarowo okrada Cię z i tak ubogiej pojemności akwarium. Przepłaciłaś. Srogo. No, ale skoro musiało być na już bez przemyślenia jak zorganizować coś taniej a wydajniej...

Co do wpuszczenia ryb po tygodniu - Twoje akwarium, Twój kłopot. Nie masz testów na stężenia związków azotowych, to nie można Ci powiedzieć w jakiej fazie dojrzewania jest Twój zbiornik. Więc działasz na ślepo, my tym bardziej. Długofalowo, jeśli bojownik jest spokojny to 'wytrzyma' ta obsada. Niemniej łączysz rybę z torfowisk z rybami wód zasadowych, więc pojęcie parametrów wody pewnie też jest do nadrobienia

[akwaga]

Filtr Aqua Szut Pat mini 4W (400l/h)
Żwir naturalny (podobno obojętny dla parametrów wody)
Rośliny: 2x Bacopa monnieri, mały Anubias przywiązany do rurki ceramicznej do akwariów w kolorze korzenia (krewetki mają się gdzie schować), kulka mchu, kawałek mchu wolno pływającego (nie znam nazwy), jedna mała sztuczna roślinka (na prośbę dziecka).
Dobierając gatunki, polegałam na doświadczeniu sprzedawcy. Niestety nie mam na swoje hobby tyle czasu ile bym chciała, a na forach zdania są podzielone.
Co do parametrów wody - postaram się dokształcić, mam nadzieję, że rybki i rośliny dotrwają bezpiecznie do tego momentu.
P.S. Też mam wrażenie że przepłaciłam za akwa...

[Naleśnik]

Jak Ci się trafi niesforny bojownik to może poobgryzać płetwy gupików i podjadać krewetki, które przy takiej obsadzie nie będą wychodzić z kryjówek.

[barttsw]

Roślina sztuczna aut nie istotne że dziecko chce
A sprzedawców nie słuchaj oni chcą tylko sprzedać w takim szkle tylko bojownik

[wespazjan]

z bojownikami różnie bywa. Samotnicy zazwyczaj, ale niektóre egzemplarze się dogadują w akwarium towarzyskim. Tak naprawdę, to w tym litrażu powinien być sam. No ale i tak dobrze, że sprzedawca Ci nie dołożył jeszcze "glonojada" i z 5 skalarów, bo i tak bywa.
Gupiki same samce (mniejsze i ładniejsze) czy mieszane towarzystwo? Jak mieszane, to czasem zaraz będzie więcej ryb, niż wody
Jak załapiesz bakcyla akwarystycznego i zechcesz postawić większe szkło (zawsze się wydaje, że nie ma miejsca a potem się znajduje ) to się odezwij o pomoc z skompletowaniu, bo za gotowe zestawy zawsze się przepłaca

Edit: w sensie odezwij się o pomoc na forum. Nie do mnie. Ja się nie znam

[akwaga]

Dzięki za wszystkie rady.
Oczywiście gupiki to same samce (nie ryzykowałabym rozmnażania w tak małym zbiorniku). Poza tym samce są mniejsze.
Nie wykluczam większego zbiornika za jakiś czas, ale najpierw muszę się doszkolić.
Na pewno odezwę się wówczas na forum z prośbą o pomoc ☺
Na razie mój bojownik wydaje się być dość "ciapowaty" i oby tak zostało. Krewetki natomiast chyba nie mają w ogóle instynktu samozachowawczego, bo odważnie przemieszczają się po dnie, często nawet w pobliżu bojownika.

[mimo12]

To trafiłaś szczęśliwie, bo charakter bojka jest decydujący, co się będzie dziać.

Pamiętaj o regularnych podmianach co tydzień po około 1/3 zbiornika i płukaniu filtra przy podmiankach, bo nawet samce Ci przytkają filtr.

[Pan Ramirez2005]

Trochę dużo gupików:P
Ja myślę żeby dać tam 3-4 gupiki,2 małe raczki no a ślimak to świetny pomysł!
Bojownika nie powinno trzymać się z innymi rybami zwłaszcza neonami .

[wespazjan]

płukaniu filtra przy podmiankach, bo nawet samce Ci przytkają filtr.

Niby oczywiste, ale na wszelki wypadek dodam: nie pod kranem

[akwaga]

Nawet te pozornie oczywiste rady są dla mnie bardzo cenne. Kolejny przeczytany artykuł - jak prawidłowo czyścić filtr
A czy uważacie że ekipa sprzątająca jest wystarczająca? Kiryski pigmejskie odpadają, bo już i tak mam za duże zarybienie?
Planuję również dokupić kryptokoryny i trochę pływającego mchu bo ewidentnie brakuje roślin i bojownikowi i krewetkom.

[wespazjan]

Kiryski niby sprzątają resztki żarcia, ale są prawie takimi srajduchami jak gupiki. Myślę, że zamiast ułatwić, utrudniłyby dbanie o czystość w tak małym litrażu. Nie przekarmiaj po prostu. Jeśli warunki będą dobre i więcej roślin to krewetki mogą się rozmnożyć i ekipa sprzątająca będzie większa.
Teraz najważniejsze, to obserwować czy ryby nie przejawiają oznak zatrucia, bo jak sama wiesz tydzień to za szybko.

[Peter007]

Kiryski odpadają przede wszystkim ze względu na podłoże. Te rybki bezwzględnie wymagają piasku jako podłoża.

[Dhuz]

W akwarium słodkowodnym nie ma czegoś takiego, jak 'ekipa sprzątająca'. Można dać ślimaki, by przerabiały niezjedzone przez ryby resztki - a można równie dobrze nie przekarmiać. Można dać krewetki/zbrojnikowate by jadły glony - a można równie dobrze zapobiegać pojawieniu się glonów. Jedyne, co u mnie pełni funkcję 'sprzątaczy' to zatoczki, bo ładnie eliminują obumarłe, stare części roślin w low-techu.

Kiryski to nie ekipa sprzątająca. Miliony akwarystów głodzą te ryby używając je jako odkurzaczy do resztek i oczekując chyba, że zaczną żyć z odchodów innych zwierząt. To pełnowymiarowe ryby, w dodatku dużo brudzące.

Jajożyworódka Endlera to nie gupik. Nazwa gupik odnosi się tylko do Poecilia reticulata. Poecilia wingei to osobny gatunek. Chyba, że masz hybrydy.

[wespazjan]

A nie jest tak, ze w sklepach maja tylko hybrydy a czyste endlerki ciezko dostac?