[112l] początkujący akwaryści

Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z obsadą zbiornika powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów.
Awatar użytkownika
Marcinus71
Fish Master
Fish Master
Posty: 1039
Rejestracja: 13 grudnia 15, 10:09
Lokalizacja: Szczecin

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: Marcinus71 » 23 sierpnia 16, 09:04

Zastanawiam się czy to mam sens skoro zbijamy tylko twardość a pH jak na razie nie idzie w dół.

Skad wiesz ze nie idzie pewnie idzie choc zmiana przy tej podmianie jest z pewnoscia mała bo i zmiana gh jest mała tylko ze skoro masz wynik ponad skale to dalej masz ten sam kolor. Przykladowo miałaś ph 7,9 a teraz jest 7,8 wiec kolor ten sam bo powyżej 7,6 praktycznie sie nie zmienia.
To co tu było przedstawione to jedna z metod druga to dobór ryb pod wode a trzecia to zakup RO przed ktorym nie wiem czemu niektorzy się mocno bronia. Wydatek niewielki montaż kilka minut a macie wodę do akwarium z ktorej mozecie przygotować jaka tylko chcecie a i tez wykorzystywac ja do innych celow przy okazji.

minik
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 68
Rejestracja: 11 sierpnia 16, 08:15

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: minik » 23 sierpnia 16, 14:53

Ja się nie bronię przed zakupem RO, nawet go rozważam. Czy ktoś mi da gwarancję, że ta woda będzie miała pH np. 7,2.
Bo ja w kranie mam 6,5 pH tylko później wzrasta (po dobie jest 7,5 a po dwóch ponad 7,6).
Ja wiem, że są jakieś tam dziwne zależności między pH a Kh czy Gh tylko, że ja ich nie rozumiem.
Czy pH wody uzyskanej z filtra RO jest zależna od pH wody z kranu (czyli tej filtrowanej)?
Czy po odstaniu to pH wody z RO będzie wzrastało?

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: Dhuz » 23 sierpnia 16, 15:18

minik pisze:Ja wiem, że są jakieś tam dziwne zależności między pH a Kh czy Gh tylko, że ja ich nie rozumiem.
KH to zasadowość. Im wyższa, tym wyższe będzie się stabilizować pH. Obniżenie KH (przy okazji GH) spowoduje spadek zasadowości, a zatem obniży się pH.

pH wody RO waha się zwykle między 6.5, a 7, zależnie od ilości rozpuszczonego w wodzie dwutlenku węgla.

minik
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 68
Rejestracja: 11 sierpnia 16, 08:15

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: minik » 23 sierpnia 16, 15:38

Czyli kupię filtr RO i zmieszam wodę z RO z wodą z kranu pół na pół. Teoretycznie powinnam mieć wodę o GH 6 i pH 7,5 (licząc pH wody z RO 7,0 a mojej kranówki po odstaniu 8,0)? Dobrze to liczę?

Awatar użytkownika
EyeQueue
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1372
Rejestracja: 9 lipca 08, 09:24
Lokalizacja: Warszawa

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: EyeQueue » 23 sierpnia 16, 16:05

Nie, zupełnie nie. Te zależności są, jak sama zauważyłaś znacznie bardziej skomplikowane.

Załóżmy, że stężenie CO₂ w akwarium wynosi 3,0 ppm, a KH dokładnie 8,00.
Załóżmy, że woda z filtr RO ma dokładnie KH = 0,00
Zakładając dodatkowo, że w warunkach 25 °C, 1013 hPa i siłę jonową 0,005 mol/dm³ (To nie złośliwość, tylko wskazanie, od ilu innych czynników zależy wynik. W przypadku testów akwarystycznych, czytaj - mało dokładnych, nie ma to dużego znaczenia) masz:
W kranie KH = 8,00 i pH = 7,94.
Po zmieszaniu RO:kran
1:1 → KH = 4,00 i pH = 7,64
2:1 → KH = 2,67 i pH = 7,46
3:1 → KH = 2,00 i pH = 7,34
4:1 → KH = 1,60 i pH = 7,24

Jeśli chcesz mieć wodę o pH poniżej 7, to oprócz RO trzeba ją zakwasić, co zazwyczaj wiąże się z barwą. Najprostszy sposób na wodę kwaśną lecz bez zabarwienia, to zatrudnić chemika. :twisted:

Pozdrawiam
Si possides amicum, in tentatione posside eum et non facile credas illi. (Sir 6:7)
Ceterum censeo Unionem Europaeam esse delendam. (EyeQueue)

ʎuмızp ozpɹɐq ʇsǝ! ʇɐıмş

minik
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 68
Rejestracja: 11 sierpnia 16, 08:15

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: minik » 23 sierpnia 16, 18:39

No ale wytłumaczcie mi proszę dlaczego jest tak:
pH >7,6
KH 6
GH 9
To są obecne parametry wody w moim akwarium.
Skoro to jest takie proste tzn. obniżenie KH=obniżenie pH to
dlaczego inni (dane zaczerpnięte z tego forum, działu "Obsady zbiorników") mają np.
pH 7,5 przy KH 7 i GH 8 albo
pH 7,4 przy KH 6 albo
PH 7,5 przy KH 10 i GH 14

Wytłumaczcie mi to proszę bo jestem obecnie skrajnie zniechęcona i mam ochotę wywalić to akwarium z całym wnętrzem po prostu.

Pewnie śmieszy Was ta moja chemiczna nieudolność i brak jakiegokolwiek zrozumienia ale ja naprawdę mam z tym problem i strasznie mnie to denerwuje, że nie wiem dlaczego to pH rośnie.
Zamówiłam testy pH JBL 7,6-9,0. Wiem, że to pewnie marnotrawstwo ale jestem zdesperowana i mam dość gdybania ile jest a ile by było. Zmierzę to wstrętne pH i dowiem się w końcu ile jest dokładnie.
I wiem, że to raczej nic w akwarium nie zmienia tego pH ponieważ jak woda kranowa odstała (w słoiku) ponad 2 doby to też pH wychodzi poza skalę a przypominam, że był 6,4 więc wzrosło o 2 (co najmniej)!

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: Dhuz » 23 sierpnia 16, 18:55

Widzę dwie opcje. Pierwsza, masz w akwarium coś, co Ci podbija pH (ale, jak piszesz, odstawiona osobno woda też skacze z pH w górę). Druga, któryś test szwankuje.

minik
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 68
Rejestracja: 11 sierpnia 16, 08:15

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: minik » 25 sierpnia 16, 14:36

Przyszły testy JBL pH 7,4-9.0. Kolor wyszedł pomiędzy 7,4 a 7,6 ale z przewagą w stronę 7,4. Obstawiam więc 7,5.
Mam więc dwa wyniki: jeden wskazuje na pH powyżej 7,6 drugi wskazuje na pH około 7,5.
KH wynosi 4 a GH 9.

Tak czy inaczej woda jest zasadowa. Doszłam do wniosku (tzn. uświadomiliście mi to) że inna nie będzie i nie pomoże tu RO. Może mogłabym pokombinować i przywieźć wodę np. ze studni głębinowej z ogródków działkowych, jednak cotygodniowe wyprawy po wodę na podmianę to już niestety nie dla nas na chwilę obecną.

W sumie to nie jest źle. Mam upatrzone gatunki ryb które dobrze sobie radzą w pH do 8,0 więc moje 7,5 nie będzie złe.

Proszę Was jeszcze o trochę cierpliwości i rady w kwestii obsady.
Moje typy (przekopiowałam z poprzedniego postu):
- Corydoras nanus 10 szt - pH 6-8, GH 2-25, temp. 22-26 stopni (tutaj mam pewne wątpliwośći ponieważ nie ma tego gatunku na Seriously fish. Te dane pochodzą z FishBase i nie wiem czy na pewno są wiarygodne)
- Nannostomus beckfordi 10-12 szt - pH 5-8, GH 1-15, tepm. 21-27 stopni

Brakuje nam pary jakiś większych, nieagresywnych ryb. Gurami mozajkowe?
Parametry wydają się ok: pH 5,8-8,0, GH 2-30 tylko raczej ciepłolubne 24-30 stopni. Nie wiemy też jak z temperamentem? Czy w czasie tarła nie będą ganiały małych.

Wszystkie mają podobne parametry (oprócz tej temperatury gurami). Fakt, że to pH to raczej przy górnej granicy ale jednak w zakresie.

Jeśli nie gurami to podajcie proszę jakieś propozycje większej, nieagresywnej ryby, która dobrze czułaby się w moich parametrach i była spokojna. Najlepiej nie żyworodnej bo nie chcę tych ryb rozmnażać.

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: Dhuz » 25 sierpnia 16, 15:27

Przy KH 4 zastosowanie korzeni i liści jako dekoracji powinno pociągnąć to pH trochę w dół.

Jedna sugestia:

>ryba duża
>ryba nieagresywna
>ryba mogąca żyć w 112l

Wybierz 2 cechy.

Wszelkie guramiowate odpadają ze względu na to, że większość jest ciepłolubna, a te, które lubią chłodną wodę (wielkopłetwy) miewają paskudny charakter, a 112l jest dla nich za małe.

Jedyna ryba terytorialna, poza zbrojnikowatymi, jaka by tu dobrze pasowała, to Apistogramma borelli.

minik
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 68
Rejestracja: 11 sierpnia 16, 08:15

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: minik » 25 sierpnia 16, 16:07

Ok, przyjmuję do wiadomości, że gurami odpadają.

Boję się tych pielęgniczek, w sumie sama nie wiem dlaczego? Ale przemyślę.
Mówimy oczywiście o parze?

Dhuz, piszesz o rybach terytorialnych. A nie ma jakiś nieterytorialnych? Takich, żeby sobie ot tak pływały i ładnie wyglądały?

"Ryba duża" - chodziło mi o taką ze 2 x większą niż drobnoustek czyli max 6-7 cm.

I jeszcze pytania o drewniaka dwubarwnego (którego kiedyś polecałeś): raczej pojedynczo czy raczej 2?

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: Dhuz » 25 sierpnia 16, 19:13

minik pisze:Boję się tych pielęgniczek, w sumie sama nie wiem dlaczego? Ale przemyślę.
Mówimy oczywiście o parze?
Nie ma się czego bać, choć tutaj by dobrała się para, wypada mieć na początku chociać 2+2. Albo kupić parę od hodowcy, do którego ma się zaufanie, że poprawnie dobrał. Kojarzenie ryb na siłę może powodować kłótnie między parką.

minik pisze:Dhuz, piszesz o rybach terytorialnych. A nie ma jakiś nieterytorialnych? Takich, żeby sobie ot tak pływały i ładnie wyglądały?
W toni wodnej nic mi nie przychodzi do głowy. Zazwyczaj jako ryby pojedyncze lub żyjące w parze służą właśnie zbrojnikowate, pielęgnicowate, lub guramiowate. Gdybym miał zasugerować np. wielkopłetwa i z ręką na sercu obiecać, że na pewno nie będzie nękał drobnoustków, to bym nie obiecał.

minik pisze:I jeszcze pytania o drewniaka dwubarwnego (którego kiedyś polecałeś): raczej pojedynczo czy raczej 2?


Drewniakowi zwisa towarzystwo. Ale trzymałbym chociaż 3szt w takim baniaku, żeby mieć szansę któregoś widzieć za dnia. :)

minik
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 68
Rejestracja: 11 sierpnia 16, 08:15

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: minik » 25 sierpnia 16, 19:32

Dziękuję :)

Na razie chyba pozostanie:
- kirysek 10x
- drobnoustek 12x
- drewniak 3x

A jak już towarzystwo zaaklimatyzuje się w akwarium to przemyślę sprawę pielęgnic.

I jeszcze pytanie o krewetki: czy Amano będą ok? Znalazłam gdzieś parametry pH 5-8, woda miękka do twardej oraz 22-28 stopni.
Czy te dane są prawdziwe?

Awatar użytkownika
Marcinus71
Fish Master
Fish Master
Posty: 1039
Rejestracja: 13 grudnia 15, 10:09
Lokalizacja: Szczecin

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: Marcinus71 » 25 sierpnia 16, 19:43

Tak czy inaczej woda jest zasadowa. Doszłam do wniosku (tzn. uświadomiliście mi to) że inna nie będzie i nie pomoże tu RO


Jak to nie pomoże? Woda z ro bedzie miala realnie ph 7,0 bo w rzeczywistosci poprzez fakt zawartosci CO2 i praktycznie zerowe kh będzie miala odczyn kwaśny rzedu 5,5 - 6,0 nawet (sam tak mam) ale to bedzie rzecz ulotna bo wystarczy troche czasu czy podniesienie kh do 2 st i wroci na 7,0.Ale taka woda z ro to baza do zrobienia wody kwaśnej poprzez chocby dodanie do niej torfianki a wiec wody ro przepuszczonej przrz butelke 6litrowa napelniona torfem. Kolor wody wiele się nie zmieni jesli będzie ph w okolicach 6,6 przy niskim kh i masz możliwość wybrac ryby wod miekkich i kwaśnych.

RO i torfianka to żadna robota. Stac i pilnowac też tego nie trzeba stale.

Mam wode gorszą od tej co ty masz w kranie i majac ro i butelkę z torfem mialem w swoim BW ph ok 6,2 a w drugim mam teraz ok 6,6 i woda prawie nie zmieniła barwy. Żadnej roboty pomijajac 15-20minut na zrobienie mini armatki torfowej z butelki
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t ... ka+torfowa

minik
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 68
Rejestracja: 11 sierpnia 16, 08:15

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: minik » 25 sierpnia 16, 21:35

Marcinus: chodziło mi o to, że nie pomoże samo w sobie. Myślałam, że kupię RO i mieszając wodę z niego uzyskaną ze swoją kranówką otrzymam wodę o dowolnie przez mnie wybranych parametrach. Okazało się, że tak nie jest. Żeby tak było muszę stosować bardziej skomplikowane procesy: dodawanie kwasu, torfianka itp.
A ja po prostu nie chcę tego teraz robić.

Wiesz moja koleżanka postanowiła kupić dziecku akwarium - poszła do zoologicznego kupiła zestaw akwarium + zamek + pirat + sztuczna roślinka oraz bojownika. Wpuściła rybę prosto do kranówki i tyle (bez grzałki, filtra czy oświetlenia). To było jakieś 2 miesiące temu: ryba żyje po dziś dzień. Mało tego dołączyło do niej z 8 innych rybek (jakieś gupiki i jeszcze inne). Kupiła jakiś badziewiasty filtr za 15 zł. I żeby było śmieszniej jak woda zrobi się "brudna", wymienia ją na zupełnie świeżą z kranu, dokładnie czyszcząc akwarium i ozdoby. I nic się nie dzieje. Nie twierdzę, że te ryby są tam szczęśliwe i że żyje im się dobrze. Ale żyją, utwierdzając ją, że jest ok.
I wiesz jak jej mówię, że trzeba to zrobić inaczej, lepiej to śmieje mi się w twarz i puka w głowę. PO CO robić to inaczej skoro jest dobrze. Jakby było źle to ryby by padły.

Ja też chciałam tak zrobić ale postanowiłam trochę poczytać. I czego się dowiedziałam:
- nie 25 a 112 litrów
- testy wody
- czekać co najmniej 2 tygodnie
- lepszy filtr
- do tej wody tylko niektóre gatunki ryb

I z czynności banalnie prostej jaką wydawało się założenie akwarium zrobiło się przedsięwzięcie, że hoho. Pomijam kwestię pieniędzy :)
Kosztuje nas to masę czasu. Samo przeszukiwanie internetu zajmuje go mnóstwo.
Moja cierpliwość do tego zbiornika się skończyła już jakiś czas temu. Nie chcę tam już robić nic. Chcę w końcu wpuścić tam ryby i móc się nimi cieszyć.
Może za jakiś czas, dojdę do wniosku, że chcę inne gatunki potrzebujące innych parametrów wody. Wtedy tu wrócę i poczytam dokładnie jak zmniejszyć to pH.
Teraz nie mam sił, czasu i ochoty na to, żeby ciągle tą wodę mieszać, mierzyć to pH na świeżo a potem po odstaniu (przypominam, że różnica między świeżą kranówką a odstaną jest 2).
Ale dziękuję Ci, naprawdę. Dziękuję za zainteresowanie i pomysł.
Oboje jesteśmy pracującymi ludźmi i mamy troje dzieci. I naprawdę pewne rzeczy musimy upraszczać do minimum.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Marcinus71
Fish Master
Fish Master
Posty: 1039
Rejestracja: 13 grudnia 15, 10:09
Lokalizacja: Szczecin

Re: [112l] początkujący akwaryści

Postautor: Marcinus71 » 25 sierpnia 16, 22:09

minik, no cóż w kwestii koleżanki to faktycznie pukanie się w głowę jest jej jedyną pozytywna czynnością :)
Co do skomplikowania to dalej niecwidze problemu. Jak pisalem zrobienie butelki z torfem jak ta w moim linku to kilkanascie minut. I cala robota i cale skomplikowanie. Puszczasz wode z ro do jakiegoś pojemnika wiadra itp i jak tylko troche jej sie zbierze od razu do butelki aby przesaczala się przez torf. W tym czasie kiedy uzbiera sie z ro 17-18 litrów przefiktruje sie przez torf jesli nie jest mocno ubity kilka litrow. Mieszasz je ze soba plus dodajesz z 1,5 litra kranowki ( tu podaje na oko ) i masz wode do podmiany. Cala filozofia i robota :)
Woda leje sie sama woda przez torf przesacza się sama ty je tylko mieszasz a nawet możesz wlac osobno do akwarium jak ci sie nie chce wymieszac i tyle. :) Gdzie tu skomplikowanie i gdzie jakis problem ? :) Błędne wrażenie póki nie przekonasz się. ..

Nie musisz nic badac przed po itd... Napelniasz świeże akwarium powiedzmy mieszanka 17 l z ro 5 l torfianki i 2 l kranowki az cale zapelnisz. Po kilku dniach zbadasz raz ph i twardosci i na podstawie tych pomiarow możesz przyszle podmiany skorygować dajac nieco wiecej torfianki jesli okaze sie za wysokie jeszcze ph albo mniej kranowki jesli będzie za duza twardość ale to już beda zmiany kosmetyczne w trakcie podmian i tyle.
Tez kiedyś myślałem ze to jakies skomplikowane i czasochłonne ale nic bardziej mylnego. Nie stracicie wiecej czasu niz przy samej wodzie z ro. Ja teraz badam ph raz na ... hoho i jest zawsze ok a nawet jak by byly niewielkie wahania rzędu +/- 0,2 to normalne.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości